Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt

Wyprawy i wycieczki rowerowe => Na sportowo => : Bitels w 19 Sie 2013, 16:44

Tytuł: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: Bitels w 19 Sie 2013, 16:44
Aby nie powielać wpisów, zapraszam do poczytania i obejrzenia relacji z mojego rekordowego dla mnie przejazdu na 400km.

http://bitels.bikestats.pl/1005561,400-km-i-bicie-zeszlorocznego-rekordu.html

Tranquilo pozwoliłem sobie wstawić 2 Twoje zdjęcia. Mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe.

Czytajcie, oceniajcie i krytykujcie :)
Tytuł: Odp: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: aanndrzej w 19 Sie 2013, 18:22
Gratulacje! Szczerze to zazdroszczę ;)
Tytuł: Odp: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: paweł.70 w 19 Sie 2013, 18:27
to naprawdę jest wyczyn, w moim przypadku w tym roku pobiłem swój rekord z tymże wartośc skończyła się na 191km i chyba nie chcę robic więcej tym bardziej podziwiam i chylę czoła :D
Pozdrawim
Tytuł: Odp: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: Borafu w 19 Sie 2013, 19:04
Nieźle! Gratulacje!

Po tym dystansie to chyba na Łosia spod Dłutowa zapolujemy nie wcześniej niż za jakieś 2 tygodnie  ;)
Tytuł: Odp: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: marek.dembowski w 19 Sie 2013, 19:15
Pawle, szczere gratulacje :). Taki dystans, (jak zwykł pisać Wilk ;)) to już niezły wyczyn! Mam nadzieję, że szybko doszedłeś do siebie i możesz już z przyjemnością i dumą wspominać przejechaną trasę :). Jeszcze raz gratuluję!
Tytuł: Odp: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: Freud w 19 Sie 2013, 19:26
Gratulacje!
Napisz jeszcze co z tym bólem rąk i rękawiczkami - strasznie mnie to ciekawi. Może dopływ krwi Ci zablokowały?
Tytuł: Odp: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: Bitels w 19 Sie 2013, 20:24
Szanowni koledzy. Wielkie dzięki za słowa uznania. W sumie sam się dziwię, że się udało, bo przecież do tej pory nie jeździłem zbyt wiele. Motywacja działa cuda.
@Borafu, polowanie na łosia nie było by problemem, gdyby nie stan moich opon. Podczas wyjazdu zupełnie straciły bieżnik i w każdej chwili może nastąpić wielkie buuuum.
@Freud, możesz mieć rację co do rękawiczek, ale myślę że ustawienie kąta nachylenia kiery też miało znaczenie. Nadgarstki już nie bolą ale palce nadal mam zdrętwiałe. To jednak minie.
Widzę też że bardzo martwicie się stanem mojej szanownej zamajtkowanej ;) Uspokoję Was. Tylko następnego dnia na siodełko siadałem bardzo ostrożnie :) Teraz jest ok. Chyba po wyjeździe mój tyłek pokrył się kevlarem ;D
Tytuł: Odp: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: łatośłętka w 19 Sie 2013, 21:32

400 kilo(gramów) + dzieło emisariusza + ślub, to znacznie więcej niż sama odległość.
Dokumentuje zarówno wydolność organizmu, jak i jakość osobowości.
Obu przymiotów szczerze gratuluję - czerpią przecież z siły woli, świeżości romantyzmu, uważnej wrażliwości i twórczej wyobraźni - wszystkie dopięte aktywnym czynem: się stało.

Szczęśliwy dom, szczęśliwa żona i dziatki, cieszące się takiem mężem, ojcem i gospodarzem (<- ten umizg do Szanownej Małżonki  :D, żebyś w przyszłości miał jeszcze łatwiej :D).

Powinszować! Pomnieć! Docenić! (<-znowuż do Sz. Małżonki :D)

Uważność. Miłość. Odwaga.


Tytuł: Odp: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: Mariusz w 19 Sie 2013, 21:44
Bitels,odległość już całkiem poważna,gratulacje.
Miałeś motywację,emisariusz naszego forum a to czyni cuda.:)
Tytuł: Odp: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: Bitels w 19 Sie 2013, 21:50
Kolejne odcinki czterysetki.

http://bitels.bikestats.pl/1005853,Rodzina-ach-rodzina.html

http://bitels.bikestats.pl/1005887,Czas-wracac-do-domu.html
Tytuł: Odp: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: Borafu w 19 Sie 2013, 22:18
@Borafu, polowanie na łosia nie było by problemem, gdyby nie stan moich opon. Podczas wyjazdu zupełnie straciły bieżnik i w każdej chwili może nastąpić wielkie buuuum.
A jakiego rozmiaru twój rower nosi butki?
Bo u mnie coś tam wisi zdjętego a jeszcze zdatnego do jazdy i jak znam życie to będzie wisiało tak długo aż wyrzucę, bo sparcieje.
Tytuł: Odp: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: endriu68 w 20 Sie 2013, 07:33
Również gratuluję.
ps. Bitels nie masz wrażenia ,że "życie" dopiero zaczyna się po "40-ce"
Tytuł: Odp: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: Freud w 20 Sie 2013, 13:04
:D Ja bym chciał wierzyć, że życie zacznie się na emeryturze! :D
Tytuł: Odp: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: Elizium w 20 Sie 2013, 14:45
Bitels - gratulacje - dla mnie to poziom niedostępny tak siłowo jak i mentalnie. Jeszcze raz - wielkie brawa!
Tytuł: Odp: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: Bitels w 20 Sie 2013, 14:47
@Borafu, polowanie na łosia nie było by problemem, gdyby nie stan moich opon. Podczas wyjazdu zupełnie straciły bieżnik i w każdej chwili może nastąpić wielkie buuuum.
A jakiego rozmiaru twój rower nosi butki?
Bo u mnie coś tam wisi zdjętego a jeszcze zdatnego do jazdy i jak znam życie to będzie wisiało tak długo aż wyrzucę, bo sparcieje.

mam opony schwalbe tyrago 28"/ 1.60
Borafu, jeśli nie będą Ci już potrzebne to chętnie bym je przejął. Kurczę byłoby super.
A życie po 40- stce faktycznie  jest jakieś takie... inne i ciekawsze ;)

@Elizium, też tak myślałem, ale teraz moge powiedzieć, że tu ani siła, ani kondycja nie jest decydująca. Dowodem na to jest ilość przejechanych kilometrów przeze mnie w tym sezonie do tej pory. Nawet 2000km. nie mam na liczniku.
Ważniejsze jest nastawienie psychiczne i wmówienie sobie, że dam radę.
Tak to czuję.
Tytuł: Odp: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: Borafu w 20 Sie 2013, 15:26
mam opony schwalbe tyrago 28"/ 1.60
Borafu, jeśli nie będą Ci już potrzebne to chętnie bym je przejął. Kurczę byłoby super.
Aż tak dobrze to nie ma.
Albo średnica albo szerokość, musisz wybierać ;)

Coś mi jednak mówi, że wybierzesz średnicę  ;) to mam dwie sztuki Continental jakiś-tam 700x32 i jeden marathon (std) 700x35
Tytuł: Odp: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: Dusza w 20 Sie 2013, 23:40
Bitels, WOW gratuluję, ale nie zazdroszczę ;-)
Nie ma to jak Łodziak'!
Tytuł: Odp: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: transatlantyk w 29 Sie 2013, 13:32
A życie po 40- stce faktycznie  jest jakieś takie... inne i ciekawsze

Poczekaj jeszcze trochę, to dopiero zobaczysz  ;D
Tytuł: Odp: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: eranis w 29 Sie 2013, 14:38
Gratulacje i uznanie za taki wyczyn! Szczerze podziwiam!
Tytuł: Odp: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: Bitels w 29 Sie 2013, 19:02
Dzięki wszystkim za słowa uznania.

Było naprawdę super spotkać Państwa Księgowych, spotkać się z rodziną brata.
Teraz już nie będę jeździł pociągiem do Białegostoku :)
Chociaż palce dłoni mam zdrętwiałe to jednak warto było.

I może BBtour?Hmm, strój bardzo mi się podoba, więc może, może...
Tytuł: Odp: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: brodacz w 2 Wrz 2013, 20:10
Z Legionowa jechałeś przez Michałów Reginów czy Łajski?
Tytuł: Odp: Moje pierwsze rekordowe 400km.
: Bitels w 2 Wrz 2013, 20:29
Jechałem przez Michałów Reginów.