Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Planowanie wyjazdów => Planowanie trasy => : marog6 w 9 Lis 2014, 17:54
-
mam nadzieję, że nie powtarzam pytania, ale google nie pomogl w przeszukaniu forum.
Otóż, moim celem - marzeniem jest pokonanie trasy z Polski przez Słowenie i dalej wzdłuż Adriatyku właśnie magistralą adriatycką aż do Grecji. Konkretnie interesuje mnie czy ktoś z Was ma doświadczenia rowerowe z tego regionu. W zeszlym roku jechałem końcową częścią tej trasy do Dubrownika i widoki były tak powalacjące, ze okazaly sie niemal lepsze od Dubrownika... zakochałem sie na tyle, ze chciałbym tam wrocic.
krotkie video o trasie.
-
Czy zalinkowany film nie wyjaśnia dlaczego na tym forum nie ma wiele o Jadranskiej?
-
Ja przejechałem fragmentami, ale ok 50% długości zaliczone. Najbardziej podobał mi się odcinek Senj - Starigrad (wzdłuż Velebitu). Wzdłuż drogi jest kilka przełęczy do zaliczenia i podjazd na najwyższą drogę w Chorwacji (Sveti Jure).
Rok temu jechałem w drugą stronę, od Grecji do Podgoricy. Odcinek granica - Vlora jest ładnym asfaltem, ale poprowadzony starym śladem typu rollercoaster. Ruch niemały (innej drogi do Epiru w zasadzie nie ma).
-
Później w komentarzach doczytałem, ze to raczej stary film stąd też duzy ruch, bo rownoległa autostrada A1 była sukcesywnie przedłuża od 2003 a obecnie do granicy z BiH dochodzi. Jadąc samochodem zeszlego roku ze Splitu do Dubrownika, wlasnie poprowadzilo nas na autostrade i dopiero pozniej na ta drogę.
ten link lepiej pokazuje trasę, ale w sumie też odpowiedział na moje pytanie, wystarczy tylko przesiedziec 80min. Warto obejrzec dla widoków.
No cóż, żeby podziwiac widoki trzeba się namęczyć. Samochodów szczegolnie sie nie boje, moze nawet i motywują do jazdy i zabijają monotonnie, ktora moze sie wkraść jak nic sie nie dzieje.
@Globalbus, dzieki za odp
-
Ja w tym roku jechalam z Polski docelowo na Chorwacje ale przez Slowacje :) Widoki, przezycia z ej trasy niesamowite, ale pogoda w tym roku bardzo nie dopisala. :) co chcesz konkretnie wiedziec?:)
-
Ja jechałam fragmentami w Czarnogórze. Dokładnie od Dubrownika w Chorwacji, przez Herceg Novi, Zatoka Kotorska, Kotor. Potem jeszcze Bar- Ulcinj. Co kto lubi, po dwóch dniach jazdy nad morzem miałam szczerze i serdecznie dość, nie żałuje chyba jedynie widoku Boki Kotorskiej i Kotoru, a samej Magistrali świetnie by mi wystarczyło jakieś pół dnia.:) Nie wiem w sumie czy zrozumiałam, czy interesuje Cie częśc jedynie chorwacka, jak sugeruje temat?