Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Planowanie wyjazdów => Transport roweru => : Robert_W w 15 Mar 2016, 07:23
-
Witam, czy ktoś ma doświadczenie w tego typu przewozie?
Chodzi mi o to że jakby wymontować ostatni rząd siedzeń to byłoby miejsce na 5 rowerów i 5 osób jadących razem busem.
Moje pytanie to Jak zabezpieczyć takie rowery wewnątrz w kwestii bezpieczeństwa (Volkswagen T5 lub Caravelle)
Następnie czy w europie jest dozwolony taki transport rowerów? W Polsce wiem że można ale czy w czechach/slowacji węgrzech austrii slowenii ? Podzielicie się ze mną doświadczeniem? :)
-
Jeżeli masz smykałkę do rzeźbienia w drewnie to możesz sobie ramę zrobić, co by uniemożliwiała uszkodzenia powłok lakierniczych czy też innych uszkodzeń :)
Będziesz rowery przewoził zapewne rozmontowane - tylko odkręcone koła ?
-
Można wziąć pudła po rowerach ze sklepu i do nich spakować.
-
A może lepiej wrzucić rowery na przyczepkę?
-
Heh nie mam smykałki ani ochoty na rzeźbienie w drewnie :D Chodzi o to że bus będzie wypożyczony i nie bardzo orientuję się w tych ogólnych zasadach przewozu rowerów wewnątrz kabiny.
Zakładam , że zmieszczą się w aucie po sciągnięciu przednich kół to mogę je tak przewozić czy narażam się na mandat?. w pudło żeby zapakować 5 rowerów a potem złożyć to już się trochę trzeba napracować, a dla osoby która tego wcześniej nie robiła to może być problem? :) Przyczepka to sam nie wiem skoro jest miejsce w busie to warto byloby z niego skorzystać. Możecie polecić ewentualnie jakieś wypożyczalnie przyczep rowerowych na śląsku? :)
-
jeśli bus ma hak, to mysle , ze warto zorganizowac bagażnik rowerowy montowany na hak. 3 rowery na nim zmieścisz, może nawet więcej ( w zaleznosci od modelu bagażnika). Pozostałe rowery do kabiny i na pewno im sie nic nie stanie jak opatulisz je starą kołdrą i poduchami. Nie slyszalem nic o jakichkolwiek zakazach przewożenia rowerów w kabinie, sam tak kiedyś przewoziłem rowery.
-
Dzięki za podpowiedź, ten bagażnik na hak jest dobrym pomysłem rzeczywiście 2 rowery w kabinie to nie 5 ;D
-
a można wiedzieć gdzie się wybieracie?
-
Szczerze mówiąc jeszcze nie mam żadnego konkretnego planu ;) Wymyśliłem sobie, że chciałbym się wybrać na wiosnę gdzieś gdzie można miło spędzić czas na rowerze a ten cały manewr z busem to w kwestii finansowej jest fajna opcja. Biorąc kilku znajomych czy ludzi chętnych z forum można znacznie obniżyć koszty podróży. 8 dni wypożyczenia busa to koszt 1000zł benzyna przy przejechaniu nawet 2tyś km to max 800zł dzielone na 5 osób = 350zł :)
Myślałem o jakiś górach typu Alpy Julijskie (Słowenia) Karpaty (Rumunia), Góry Przeklęte (Albania)
Ale pogoda w górach na wiosnę jest słaba wiec może się skończy na IstriI czy Balatonie :D ale to już temat na osobny dział :)
-
w maju 2014 bylem w Alpach Julijskich na trekkingu i widzialem osoby na szosach. Btw. to sa swietne tereny na rower, zarówno mtb jak i na szose. Swietna infrastruktura, piekne widoki, wszsytko ladnie zadbane. W maju nie ma tam tłoków. Pogoda nas tam wprawdze nie rozpieszczała ale na rower było dobrze. W tamtejszej informacji turystycznej dowiesz gdzie gdzie co i jak ;)
-
Dokładnie w taki sposób jak planujesz, podróżowaliśmy z rowerami wracając z naszej wyprawy po Rumunii:
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=6972.0
Trzy ostatnie zdjęcia w galerii Zbyszka:
https://picasaweb.google.com/117211602787549968653/RumuniaUkrainaISerbia2012?authkey=Gv1sRgCKWA0O_8mdDEZA#
pokazują jak to wyglądało :)
-
Skoro 5 rowerów, to pionowo obok siebie, kierownice w bok o 90 stopni, a drugi i czwarty rower owinąć kocem. Jak się je jeszcze przywali bambetlami to nawet nie będą podskakiwać na dziurach.
-
Robert_W możesz sprecyzować czas i miejsce? Czy potrzebujesz podpowiedzi dokąd i kiedy... :D
-
Dzięki za podpowiedzi chłopaki na pewno je wykorzystam.
Narazie nie mam sprecyzowanego terminu dlatego ciężko wybrać kierunek. Generalnie nie ma u mnie problemu z urlopem ale jak mam jeździć teraz przy 5 stopniach i deszczu to wole poczekać z miesiąc czy dwa na taką wyprawę. Transfogaraska i Transalpina w Rumunii kusi ale ją otwierają dopiero gdzieś na przełomie czerwca/lipca. Mógłbym tam pojechać za drugim razem a teraz wyczarować coś na kwiecień/maj :) EASYRIDER77 jak coś możemy wymienić kontakt spostrzeżenia i oczekiwania na pw i zobaczyć czy da się coś razem zorganizować :)
-
Przejezdność Trasnsalpiny jest prawdopodobnie utrzymywana przez cały rok, dojeżdża się nią do ośrodka narciarskiego.
Transfogaraska, jeśli nadal zamykają tunel na przełęczy, powinna być otwarta już na początku czerwca.
Chyba że w tym okresie nastąpi jakieś załamanie pogody z obfitymi opadami śniegu.
-
w maju 2014 bylem w Alpach Julijskich na trekkingu i widzialem osoby na szosach. Btw. to sa swietne tereny na rower, zarówno mtb jak i na szose. Swietna infrastruktura, piekne widoki, wszsytko ladnie zadbane. W maju nie ma tam tłoków. Pogoda nas tam wprawdze nie rozpieszczała ale na rower było dobrze. W tamtejszej informacji turystycznej dowiesz gdzie gdzie co i jak ;)
A jak w Alpach Julijskich wygląda z noclegami w maju. tzn noce pewnie za zimne na namiot, kwatery prywatne drogie, są jakieś schroniska? I jak cenowo to wygląda wiesz?
-
W zeszłym roku we wrześniu powyżej 1000 m mieliśmy nocą przymrozki. W maju będzie podobnie. Dobry śpiwór rozwiązuje sprawę. Ceny na kempingach około 10 euro.
-
Jak już pisał marek.dembowski transportowaliśmy 5 rowerów w busie. Były spięte pasami transportowymi. Poprzedzielaliśmy je sakwami i kartonem. Istotne aby w transporcie nie mały luzu i nie ocierały się o siebie. Nic nie demontowaliśmy - miały tylko obrócone kierownice.
-
ze spaniem nie bylo zadnych problemów, ceny do przełkniecia ;) spalismy nawet na polu namiotowym, ale w stodole ;p wyzej w górach niektore schroniska byly juz czynne ale to nie byl teren na rower ;)
bardzo polecam te rejony. Malo ludzi, piekne widoki. Na pewno nie bedziesz załowal
-
Nasz zeszłoroczny wyjazd.
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=15159.msg283600#msg283600
-
Piękne zdjęcia aż się chce tam być :) chyba się zgłosze do was po rady dotyczące tych tras i szlaków :P