Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Sprzęt, ekwipunek i odzież => Ekwipunek => Elektronika, Foto => : Bubu w 22 Sie 2021, 14:42
-
Na wakacyjnej wycieczce rowerowej padł mi mój etrex 35t - wygląda na to, że na amen - nie włącza się w ogóle, ani na zasilaniu z baterii, ani na zewnętrznym przez USB, nie widać też pamięci (ani zewn. karty pamięci) po podpięciu do komputera. W ogóle, mieliśmy trochę awarii na tym wyjeździe, ale o tym w relacji wkrótce. W każdym razie, ponieważ grat jest oczywiście po gwarancji, serwis zaproponował płatną wymianę na nowy (być może "refurbished") - za niecałe 600 zł. Cena niby niezła, i jest to jedna z opcji, którą rozważam. Ale, może jednak kupić coś innego?
Jak kupowałem etrexa, to myślałem go używać głównie do wycieczek rowerowych, a także może kajakowych i pieszych. Ale jednak, korzystam z niego praktycznie wyłącznie na rowerze i to także w trybie bardziej "sportowym", nie tylko wycieczkowym. Poza tym, na pieszych to jednak wolę tradycyjną mapę + kompas, nawigacja ew. jako dodatek - a wtedy może być z telefonu.
No, ale do rzeczy, poza wymianą pogwarancyjną na etrex 35t rozważam kupno czegoś bardziej rowerowego - czyli Garmina z serii Edge. Zaletą tychże jest dostępność funkcji dedykowanych treningom rowerowym - fajnie, zwłaszcza w połączeniu z czujnikami kadencji i HR (kiedyś, może). Z tym, że istotne są dla mnie funkcje nawigacyjne - pod kątem wycieczek i wypraw rowerowych. Z tego, co się orientowałem, to w tym wypadku powinienem zainteresować się Edge 830, bo w podobnym, ale tańszym 530 brak jest nieco fajnych cech, z których korzystam w etrexie (jak np. wyszukiwanie POI). Nie bez znaczenia jest też przyzwyczajenie do korzystania z dotykowego ekranu, ale to byłoby do obejścia, jak sądzę. Jest jeszcze Edge explore co prawda, ale on trochę zniechęca krótkim czasem życia na baterii. No więc niby 830 - tylko ta cena... Niby mógłbym sprówać poczekać i może w okolicach Black Friday liczyć na jakieś konkretniejsze przeceny, ale zeszły rok akurat był pod tym względem rozczarowujący, więc podobnie może być i w tym roku.
Czego bym chciał od nawigacji?
- długiego czasu życia na baterii
- możliwości ładowania w trakcie korzystania
- możliwości wgrywania różnych map
- rozsądnej wydajności (przeliczanie trasy 40 km przez 5 min. to nie dla mnie)
- możliwości planowania trasy w urządzeniu (w 830 mogę to robić również przez wyszukiwarkę adresu, o ile się nie mylę - fajnie!)
- stabilności i braku problemów z urządzeniem (no dobrze... ;))
- czytelności, bezproblemowej obsługi w każdych warunkach (ostre słońce, deszcze)
- w miarę przyzwoitej bazy wiedzy w internecie dot. urządzenia (na support producenta za bardzo nie liczę
Dodatkową zaletą (w moim przypadku) garmina jest to, że w rodzinie brat i szwagier również używają GPSów tej marki, więc ew. funkcje grupowe na wspólnych wyjazdach mogłby być również przydatne. Dodatkowo, podoba mi się funkcja radaru (oczywiście wiem, że muszę na to wysupłać parę dodatkowych stówek - może kiedyś?), przy samotnych jazdach to musi być bardzo fajne. Jest jeszcze climbpro (pewnie też może być całkiem fajne).
Czy mogę nabyć coś sensownego, spełniające w/w wymagania taniej, niż to ok. 1500 zł (a to i tak gdzieś na promocjach w DE, w polsce wszędzie 830 jest powyżej 1600)?
Śledziłem trochę wątek o Hammerhead Karoo 2, ale jednak trochę się do tego urządzenia zniechęciłem (choć wciąż kusi).
-
Wydaje mi się, że sobie odpowiedziałeś. Explore jest spoko, tylko ta bateria, powerbank obowiązkowy. Pytanie, czy warto dołożyć 600 zł za baterię? A, no i nie jest tak szybki jak seria x30, ale bez tragedii.
E: czy etrex touch potrafi pobrać ślad zapisany w Garmin connect jak Edge? Że robi to bez użycia komputera, przez synchronizację z apką w telefonie. Bo przeliczania gpx na trasę, żeby były wskazówki, to raczej nie ma...
-
czy etrex touch potrafi pobrać ślad zapisany w Garmin connect jak Edge? Że robi to bez użycia komputera, przez synchronizację z apką w telefonie.
Tego akurat nie sprawdzałem, ale wydaje mi się, że tak, że synchronizacja działa w obie strony, tzn. aktywności przenoszą się z urządzenia do garmin connect, a ślady vice versa. Ale, niestety, nie sprawdzę tego na razie...
Bo przeliczania gpx na trasę, żeby były wskazówki, to raczej nie ma...
Nie, to trzeba zrobić w basecamp i na dodatek uważać na liczbę punktów, żeby nie przesadzić.
-
Nie, to trzeba zrobić w basecamp i na dodatek uważać na liczbę punktów, żeby nie przesadzić.
No i to jest coś, czego nie rozumiem do końca. Wiem, że celem jest sprzedanie rowerzystom, również turystycznym, modeli z serii Edge, ale nawet zegarek Fenix potrafi pokazywać wskazówki. Mało tego, przeliczenie trasy z GPX trwa moment, w przeciwieństwie do takiego Edge Explore (nie wiem jak nowe serie). Tzn. wskazuję kurs i nawigację z kierunkami mam od razu, bez czekania.
-
/.../
- możliwości planowania trasy w urządzeniu (w 830 mogę to robić również przez wyszukiwarkę adresu, o ile się nie mylę - fajnie!)
/.../
No, to działa*, jest fajne!: W czasie pandemii kilka razy robiłem deliwerkę dokumentów do klientów - wbijałem adres kilkadziesiąt km od miejsca startu, maszyna wiedzie pod blok/dom.
Znając teren, np. leśne dukty, często dziwię się przy tym, czemu mnie tak prowadzi (mam tę płatną Polski nabytą z urządzeniem) - jakby nie wszystkie "znał". I tu uwaga: monitor jest zbyt mały, by móc db. obfilować którędy garmin wiedzie. Na komórze mam mapy.cz. Gdy mi się chce, tam se tyczę, 83o trasę wciąga, wiedzie.
Ale, ale: se wbiłem Odesa (sic!), chwila siur-siur-siur i ... jest! :)
Przez półtora roku (chyba) wszystko - właściwie - działa git.
*nie dotyczy wiosek mniejszych z rozrzuconymi gospodarstwami - numeru domu nie najdzie.
-
Znając teren, np. leśne dukty, często dziwię się przy tym, czemu mnie tak prowadzi (mam tę płatną Polski nabytą z urządzeniem)
Jeśli mówisz o PLTopo, to ona ma ten routing bardzo średni, prowadzi chyba jak dla samochodu i mają problem, żeby to zmienić (gdzieś czytałem jakiś wątek). Najlepszy routing rowerowy jest na wbudowanych mapach Garmina.
*nie dotyczy wiosek mniejszych z rozrzuconymi gospodarstwami - numeru domu nie najdzie.
Na stronie aktualizacji pltopo masz do pobrania dodatek "PL Topo Adresy 2021.2"
-
Jeśli mówisz o PLTopo, to /.../
Tak, właśnie to.
/.../ Najlepszy routing rowerowy jest na wbudowanych mapach Garmina. /.../
Ja nie wiem, maszyna z której mapy kiedy bierze.
/.../ Na stronie aktualizacji pltopo masz do pobrania dodatek "PL Topo Adresy 2021.2"
B. dziękuję. :)
-
Ja nie wiem, maszyna z której mapy kiedy bierze.
Dla mnie to też trochę zagadka, ale inaczej liczy na pltopo, a inaczej na wbudowanych, więc wydaje mi się, że liczy z tego, co ma aktualnie wyświetlone (nawet, jak Garmin Cycle Map jest włączone w ustawieniach).
Z resztą po różnych eksperymentach i tak jeżdżę na wbudowanych (olewając pltopo) ze względu na czytelność mapy podczas jazdy rowerem (szersze rysowanie dróg i brak niepotrzebnych elementóe, na wszystkim innym to są cieniutkie niteczki, które nie są wyraźnie widoczne jak jedzie się rowerem i tylko chce się szybko zerknąć na mapę).
-
Pogrążę się - ja nie wiem, co ma wyświetlone.
(Załączone są i ta, i ta, coś jeszcze.)
-
No to nie wiem, czy wyświetla Ci pltopo, ale na pewno nie wyświetla Ci map garminowych. Spróbuj kiedyś wyłączyć te pozostałe i zostawić tylko garmin cycle map (oraz dem, żeby profil wysokości dobrze rysowało), może to akurat jest to, co się sprawdzi najlepiej w codziennym jeżdżeniu.
-
Db. pomysł, dziękuję :) - tak uczynię (uczynić spróbuję).
-
Nawigacja to tak 10% logiki Edge. Reszta wymaga HR, a część (np. szacowanie VO2max, tętna na progu) również czujnika mocy.
Mapa bazowa nie nadaje się do planowanie trasy na urządzeniu (oczywiście można nawigować do adresu). Urządzenie nie ma karty pamięci, więc z dodatkowymi mapami jesteśmy ograniczeni do wolnego miejsca w pamięci wewnętrznej. A że nie ma jej wiele, to kilka map na raz może nie wejść.
Reasumując, to jest jednak licznik treningowy z dodatkową nawigacją.
-
No tak, to trochę wada 830, tego nie wziąłem pod uwagę. Z tego co widzę, dopiero 1030 ma slot na zewnętrzną kartę pamięci, ale cena tegoż wbija w ziemię.
Z tym, że 830 ma 16GB pamięci (vs 8GB w moim uwalonym etrexie), a zazwyczaj nie ładuję wszystkich możliwych map do pamięci, korzystam z 2-3 maksymalnie. Trzeba będzie jednak mieć to na uwadze. Przykładowo, mapy OFM, z których najczęśćiej korzystam, to w sumie prawie 5GB (akurat część Polski jest na central, część na east europe, pechowo).W przypadku wyjazdów gdzieś dalej, trzeba będzie kombinować.
-
Nowy 1030 PLUS też już nie ma slotu karty, ale ma 32 GB.
-
Nawigacja to tak 10% logiki Edge. Reszta wymaga HR, a część (np. szacowanie VO2max) również czujnika mocy.
Tu się zgodzę, niestety taki Edge Explore ma tragiczną baterię, chociaż oczekiwałoby się takiej wytrzymującej bardzo długo, skoro explore w nazwie.
Mapa bazowa nie nadaje się do planowanie trasy na urządzeniu
Pomijając już samą wygodę planowania trasy na małym ekranie, to czego tej mapie brakuje?
-
Pomijając już samą wygodę planowania trasy na małym ekranie, to czego tej mapie brakuje?
Problemem jest ustawienie priorytetów. Niewielki zoom out i z mapy znika praktycznie wszystko z wyjątkiem krajówek. Nawet jak mamy w ręku mapę papierową, to znalezienie miejsca w którym ma być postawiony punkt jest bardzo upierdliwe. Albo człowiek mozolnie przewijana na dużym zoomie, albo się zastanawia: „no dobra, to gdzie jest to miasto”. Zorientowanie się w siatce dróg, okolicznych miejscowościach, terenie - na tej mapie jest niemożliwe.
Z tym, że 830 ma 16GB pamięci (vs 8GB w moim uwalonym etrexie), a zazwyczaj nie ładuję wszystkich możliwych map do pamięci, korzystam z 2-3 maksymalnie. Trzeba będzie jednak mieć to na uwadze. Przykładowo, mapy OFM, z których najczęśćiej korzystam, to w sumie prawie 5GB (akurat część Polski jest na central, część na east europe, pechowo).W przypadku wyjazdów gdzieś dalej, trzeba będzie kombinować.
Nie kojarzę ile dokładnie zostaje miejsca po uwzględnieniu softu i map bazowych. Ale z tego co pamiętam to do 10GB sporo brakowało.
Ja osobiście najczęściej najczęściej korzystam z ćwiczeń, segmentów i statystyk. Od czasu do czasu wyścig z aktywnością. Dodatkowo kursy wyklikane na Garmin Connect - tu nawigacja Edge sprawdza się świetnie. Reszta (np. Climb Pro) to w mojej ocenie już takie „wodotryski”.
Natomiast bateria w 830 jest całkiem dobra. Bez problemu wytrzyma 2 pełne dni jazdy.
-
Natomiast bateria w 830 jest całkiem dobra. Bez problemu wytrzyma 2 pełne dni jazdy.
Tak powinno być w explore!
-
Problemem jest ustawienie priorytetów. Niewielki zoom out i z mapy znika praktycznie wszystko z wyjątkiem krajówek.
Ale nie da się tego ustawić w urządzeniu? W etrexie były jakieś możliwości dot. szczegółów, na zasadzie "mało/średnio/dużo", dawało się też chyba rozmiar czcionki ustawić, czyżby 830 nie miał dostępnej tego typu konfiguracji?
@Łatoś, @Maku - a tak ogólnie, to jesteście z 830 zadowoleni?
-
Edge Explore ma takie ustawienia, chociaż nie tak bogate jak to jest w starym Oregonie, więc pewnie też w etrexie
-
Mi styka - lepszego nie szukam (pięćsetki bym nie brał - choćby nie wiedzie, 1030 - gabaryt).
-
Ale nie da się tego ustawić w urządzeniu? W etrexie były jakieś możliwości dot. szczegółów, na zasadzie "mało/średnio/dużo", dawało się też chyba rozmiar czcionki ustawić, czyżby 830 nie miał dostępnej tego typu konfiguracji?
@Łatoś, @Maku - a tak ogólnie, to jesteście z 830 zadowoleni?
No ja takiej opcji nie widzę. Profile aktywności->Droga->Nawigacja->Mapa:
- Motyw mapy (tu nie ma poziomów szczegółowości)
- Mapa popularności,
- Orientacja,
- Automatyczny Zoom,
- O mapie / wybierz mapę (również brak poziomów szczegółowości),
- Kolor przebytej trasy,
- Rysuj poziomice.
Ja z 830 jestem całkiem zadowolony. Ale: kupowałem z myślą nie tylko o nawigacji, lecz również jako licznik treningowy. Kupiłem wariant z kompletem typowych sensorów. Z tego czujnik kadencji nie jest aż tak krytyczny. Jednak bez paska HR (i oczywiście czujnika prędkości) ten 830 sporo traci. Używam go na dwa sposoby:
- Krótkie trasy treningowo. Świetnie robi się z nim interwały. Bardzo fajną opcją jest ściganie się z własnymi (historycznymi) aktywnościami / wynikami na segmentach. Nieźle podsumowuje wysiłek / efekt aktywności. Garmin Connect robi dodatkowo raporty z historii aktywności. Po roku takiej zabawy wsiąkłem na tyle, że dokupiłem czujnik mocy. To już pozwala jako-tako śledzić wydolność. W sensie zmiany w VO2max (frustrująca zabawa), mocy użytecznej, tętna na progu (mniej frustrujące). No i da się jeździć bardziej intensywne treningi.
- Dłuższe trasy po kursach przygotowanych w Garmin Connect. Do takiej nawigacji nadaje się świetnie. Mapa interweniuje jedynie gdy zbliżasz się do zakrętu, ekran czytelny, wskazówki jasne, bateria nie stwarza problemów, nie świruje z trasowaniem (a np. stara Dakota potrafi mieć własne zdanie, inne niż przy układaniu kursu), szybko przewija mapę. Ogólnie spoko nawigacja do takiego zastosowania, przynajmniej na asfalcie.
Niemniej jednak wybierając się na wielodniowe wyjazdy dogrywamy mapę z OSMa i zabieram Dakote „na wszelki wypadek”. Wykorzystuje jakieś 40% funkcji tego urządzenia. Reszta to zabawy dla koneserów (szczegółowy plan treningu na cały sezon), funkcje upierdliwie (śledzenie nawodnienia - jakbym liczył te bidony), lub zupełnie dziwne (przygotowanie do jazdy w cieple szacowane na 30% - na koniec sierpnia!).