Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Sprzęt, ekwipunek i odzież => Ekwipunek => Elektronika, Foto => : Pyndalarz w 10 Lis 2024, 14:29
-
Hej,
Zastanawiam się nad jakimiś patentami jak ładować przednią lampkę na USB C podczas deszczu. Jedyne pomysły jakie znam to oczywiście jakieś szczelne owinienie portu z kablem, taśma wodoodporną, ale może znacie coś mądrzejszego ;)
Oczywiście, lampka z wymiennymi akumulatorkami sprawdzi się idealnie, ale skupmy się tutaj na konkretnie opisanym przeze mnie przypadku ;D
-
Rozumiem, że chcesz uszczelnić gniazdo lampki (dostaje się woda i zalewa elektronikę lampki).
Widzę jedyny sposób (wzorowany na moim systemie: dynamo - ładowarka - gniazd USBo urządzeń).
Podłączasz kabel USB do lampki i zalewasz silkonem. Ew. przylutowujesz 2 żyły do zasilania lampki (jak chcesz zostawić port, oczywiście zaślepiony).
Masz szczelną lampkę z dyndającym kablem.
Do ładowania lampki nie są potrzebne linie sygnałowe portu USB (przynajmniej ja nie spotkałem się z tym) wystarczą 2 przewody: plus i minus.
I tutaj możesz wykorzystać albo port USB (męski/ żeński ) jako złącze pośredniczące, lub od razu wjechać do powerbanka, który raczej masz osłonięty o deszczu.
Można też ten kabelek wychodzący z lampki (tylko 2 przewody +/-) puścić przez wodoodporne złącze (w elektrykach się stosuje takie połączenia (sensory, silnik) nazywa się to Julet - są na różną ilość pinów)
-
Ja użyłem żelu do zalewnia elektroniki , przewód jest na stałe :)
-
Jak tyle jeździsz po nocach to kup sobie koło z dynamem i dobrą lampkę. Nie pożałujesz.
W zasadzie największy problem do tej pory jaki miałem z ładowaniem, to ładowanie garmina na w1200, gdzie wszystko mi zamokło i z ładowarki leciało coś 3v, co wprowadzało garmina w jakiś dziwny tryb serwisowy. Telefon mi też nie raz krzyknął, że mu mokro w port ładowania, ale tam klikałem "emergency charge" czy jakoś tak i działało. Powerbanki natomiast się zdarzało, że się od wilgoci rozładowały, ale kupiłem sobie w końcu takiego co ma ip68 "nitecore npb1" i ten problem też zniknął.
Miałem kiedyś taką wizję, żeby włożyć do garmina na gorący klej takie coś:
(https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/d308e9e75560cc0c21ce5354cf8a27bc94f0cafe.png) (https://www.podrozerowerowe.info/uploader/data/d308e9e75560cc0c21ce5354cf8a27bc94f0cafe.png)
Ale w końcu sobie darowałem, bo problem u mnie nie występuje. Jak pada to staram się nie ładować, a jak muszę to i tak ładuje.