Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Społeczność forum => Ciekawostki oraz Dyskusje Rowerowe => : jimmy80 w 17 Sty 2011, 21:22
-
http://totakiepolskie.pl/zdjecie/61/dyskryminacja
proszę jak traktują nas w szczyrku.... :/
-
Wpadłeś tu by się pożalić? ;)
My tu mamy pisać "straszne!", "na Warszawę!" ?
Jaki w końcu jest limit dla reszty po uczy czy nos? ;)
:P
-
I nic dziwnego, nie jesteśmy jedynymi użytkownikami wyciągów, zostanie po takim downhillowcu kupa błota na siedzeniu i potem ma ktoś na tym usiąść, przy okazji płacąc za to miejsce? A nikt wyciągu nie będzie zatrzymać specjalnie, żeby wyczyścić krzesełko.
Co innego, gdyby był zakaz przewożenia rowerów, pomimo przystosowania wagoników/krzesełek.
-
a co ma do tego warszawa? piszę, że w szczyrku bo to zdjęcie tam zrobione i tyle... a denerwuje mnie to bo nie lubię uogólniania... jak ktoś ma rozum, zdrowy rozsądek i trochę kultury to tego nie zrobi... a jak nie ma to takie tabliczki i tak go nie zatrzymają...
-
Doprawdy, słyszałem o gorszych przypadkach dyskryminacji rowerzystów w Polsce :-)
-
a ja wcale nie twierdzę, że ten jest najgorszy :) ot taka pamiątka ze szczyrku :P
-
Naprawdę nie widzę problemu, z wielu miejsc nie skorzystasz jak będziesz ubłocony.
-
zgoda, mi chodzi raczej o to "uwaga rowerzyści" fakt, że taki ubłoci się na pewno bardziej niż narciarz ale to chyba nie znaczy, że trzeba traktować jak tłumoka
-
Jak wsiada tam i brudzi siedzenie, to trzeba :D
-
a ja tam uważam, że jak się ludzi traktuje jak tłumoków to tym bardziej się tak będą zachowywać :P
-
Jimmi, to nie jest dyskryminacja. Krzesła mają być czyste dla wszystkich i tyle. Osobną sprawą jest, że operator wyciągu mógłby przeznaczyć kilka krzesełek specjalnie do ubłocenia przez ubłoconych rowerzystów :-). Nie wiadomo, czy byłoby to bezpieczne - czy nie byłoby ryzyka ześliźnięcia się z krzesełka.
Naprawdę nie rozumiem, gdzie Ty widzisz przejawy traktowania kogokolwiek jako tłumoków.
-
Zgadzam się, że powinny być czyste. Dyskryminację widzę po prostu w tym, że jest to skierowane tylko do jednej grupy...
-
Co do sensu nie widzę w tym napisie niczego oburzającego
Natomiast razi mnie jego forma gramatyczna. Język polski daje co prawda dużą swobodę składniową, ale w tym konkretnym przypadku powinno być "w zabłoconych ubraniach", a nie
"w ubraniach zabłoconych". I myślę, że właśnie dlatego, ta fotografia powinna być umieszczona na stronie z absurdami - nie w trosce o rowerzystów, a w trosce o polszczyznę.
-
haahahha to fakt :) nie zwróciłem uwagi na to nawet... swoją drogą parę takich kwiatków "mistszuf ortografii" też tam widziałem :)
-
Miszczu - to składnia, a nie ortografia :D