Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
Planowanie wyjazdów => Transport roweru => : Elwood w 9 Mar 2012, 09:02
-
Macie jakieś pomysły/doświadczenia?
Macie, znacie kogoś, kto lata w tym kierunku TIRem lub czymś podobnym, z kim można się zabrać po drodze?
Kierunek - wschodnia Ukraina (Krym np.), Rosja (Nizina Kubańska, Kaukaz)...
-
W tamtych stronach bardzo wygodnie i tanio podróżuje się koleją. Chcąc jechać na stopa będziesz musiał pewnie pójść na żywioł i łapać coś w drodze. Mieszkałem na Ukrainie rok czasu i mam ze stopowaniem dobre doświadczenia, podobnie zresztą jak z jazdą pociągami. Tak więc wychodź na drogę, kciuk do góry i baw się dobrze!
-
Senkju Kudłaty!
temat pociągów mam wstępnie opcykany, ale moge mieć romans w tym temacie, więc wtedy się zwrócę o szczegóły do Ciebie Kolego.
-
Trzeba pamiętać, że tam się częściej za stopa płaci niż u nas. Więc trzeba też troszkę gaworzyć po rosyjsku żeby się nie nadziać na kapitałochłonne podwiezienie za miasto.
-
Trzeba pamiętać, że tam się częściej za stopa płaci niż u nas. Więc trzeba też troszkę gaworzyć po rosyjsku żeby się nie nadziać na kapitałochłonne podwiezienie za miasto.
z tego co mówiła mi koleżanka z Ukrainy to płaci się praktycznie zawsze,mało kto zabiera za free...
co do pociągów to chyba najlepsza opcja jeżeli chodzi o Rosję czy Ukrainę, dość wygodnie i tanio.
-
Elwoodowi zdaje się chodzi o to by się zabrać z kimś z Polski.
El, a spróbuj może zamieścić taki temat na forum Rosja info. Pamiętam że tam kiedys jakiś Pan kierowca Tira pokazywał foty z przejazdów;) A nóż a widelec?
-
Elwoodowi zdaje się chodzi o to by się zabrać z kimś z Polski.
El, a spróbuj może zamieścić taki temat na forum Rosja info. Pamiętam że tam kiedys jakiś Pan kierowca Tira pokazywał foty z przejazdów;) A nóż a widelec?
wiewióra dobrze gada,nawet jak nie TIRem to samochodem, ciągle na http://www.rosjapl.info/forum/ ktoś się ogłasza, łatwo znaleźć jakiś transporcik :)
-
O patrzta... Nazbieralem tam sporo info, ale na to nie zwróciłem uwagi.
Tym niemniej podzielę się z Wami tym, co se uzbieralem na ten moment i podeslalem kumplowi.
Z TIR-em może być ciężko mimo wsio, więc moja opcja jest taka (otwartym na wszelkie sugestie):
Wstępny plan jest taki:
Wwa - Lwów PKS Polunus cena 90zł warianty dojazdu tu:
https://www.pksbilety.pl/search lub inna opcja byle równie szybka.
Lwów - Donieck (lub Ługańsk) pociąg plackartnyj (z najtańsze miejsca do leżenia) około 110Hr (x 0,39zł)
Do Doniecka jest pociąg o 17:52 (bilety mozna kupić wcześniej przez net - prowizja 20Hr) link do rozkładu jazdy UA tu:
http://poezda.org.ua/train/t42793
Donieck (Ługańsk) - Rostów n/Donem autobus 111Hr
Rostów - Władykawkaz pociąg plackartnyj 994Rbl (x 0.11zł)
Wyjdzie około 320zł/osoba
Wladykawkaz - Tibilisi (lub Gori) rower 199km
Po drodze Kazbegi ze słynnym klasztorem (Ćma coś tam) i dawna stolicę Gruzji - Mczeta.
Tibilisi - Batumi pociąg plackartnyj 25Lari (idealny nocny: wyjazd 22:45, przyjazd 7:25 - to ten do Mahidżauri) lub marszrutka w ciągu dnia za 20Lari (x 2zł) odchodząca z targu przy stacji metra - warto poczytac tego bloga:
http://wyprawomania.blogspot.com/2011_01_01_archive.html Jest o marszrutkach, o metrze, i wiele innych ciekawych tematach.
Batumi - granica TUR - Hopa rower 38km
Wiza turecka na granicy: 15€
Hopa - Trabzon autobus 165km. Autobusy w Turcji kosztują średnio 8TL (x 2zł)/100km.
Ciut o liniach autobusowych tu w Turcji:
http://www.turkeytravelplanner.com/go/BlackSea/trabzon/index.html
Klikasz na miasto i tak podaje odległości do różnych miast i czas podrózy. Licząc 16zł/100km łatwo oliczyć ile nas będa kosztowaly bilety w jedna mańkę na 900km trasie, okolo 150zł
Transport autobusowy jest bardzo sprawny. Drogi główne znakomitej jakości.
Może komu się przyda albo zainspiruje.
-
Dzięki za wyczerpujące info.Też zacząłem tam myszkować.
-
Granica rosyjsko-gruzińska jest przejezdna?
Wiem że od wojny ją otworzyli, ale przed zamknięciem mogli ją przekraczać jedynie obywatele 'sojuza'.
ed (zszedł):
Chwilkę poklikałem i znalazłem informację że mogą z niej korzystać jedynie obywatele WNP.
-
Przejezdna z Gruzji do Rosji - owszem, a w drugą stronę - to ???
-
Granica jest otwarta od lipca ubiegłego roku w obu kierunkach.
Wydaje się, że przy tym polączeniu Wwy z Lwowem (PKS) logistycznie lepiej wychodzi potem plackartnyj do Simferopola. Pierwsza noc w autobusie, druga w pociągu (jedzie rowno 24h) ale można będzie odespać. Czas na przesiadkę około 2h
Ważne, że przyjeżdża do Simferopola o 9-tej rano, co daje szansę podjechać elektriczką do Kerczu i jeszcze w niedzielę po południu zameldować się w Rosji.
Dalej do Krasnodaru elektriczką i plackartnym do Mineralnych Wód. Stąd znowu elektriczką do Władykawkazu.
Przy odrobinie szczęścia wychodzą 4 doby.
To Michał dla Ciebie też chyba dobre info, bo chciałeś zdaje się, z Krymu startować już na kolach.
Bilet na prom kosztuje 32Hr + 14Hr za rower.
-
Ważne, że przyjeżdża do Simferopola o 9-tej rano, co daje szansę podjechać elektriczką do Kerczu i jeszcze w niedzielę po południu zameldować się w Rosji.
O to to.. ;)