Jest kilka rozwiązań.
Jedno to mieć stopy powyżej przedniego koła. W 100% nie chroni, ale na dużo dłużej wystarcza.
Rower poziomy kupować, żeby stopy trochę zabezpieczyć - to ma być rozwiązanie?
Na takim rowerze za to w inne części ciała obrywasz wodą sporo mocniej.
Generalnie da się zabezpieczyć stopy przy większości deszczów, ale to jest upierdliwa i kosztowna sprawa. Trzeba stosować kombo skarpetek przeciwdeszczowych, ochraniaczy przeciwdeszczowych wysokiej klasy, na to opiąć spodnie przeciwdeszczowe również wysokiej klasy. I do tego w rowerze założyć pełne błotniki co znacznie zmniejsza ilość wody spod kół lecącej na stopy. To pomijając jakieś bardzo długie i silne deszcze powinno być skuteczne.
Ale jest to mocno upierdliwe i niewygodne.