Ochraniacze Rafałab rzadko używam, mają swoje wady (ciężkie, toporne przy zakładaniu), ale muszę przyznać, że na BBTourze uratowały mi tyłek. Pomimo kilku godzin deszczu lub jazdy po bardzo mokrej drodze skarpety były tylko wilgotne od potu i lekko mokre punktowo, tj od strony bloku. Nie miałem skarpetek na zmianę, więc bardzo mi to pomogło, miałem komfort cieplny a w Iłży w 3 godziny mi wyschły Przy przemoczonych to by była tragedia, bo tylko przy wilgotnych mam ataki sikania co 15 km.
Skarpetki z membraną: będziesz miał sucho ale zimno.
Może niekoniecznie. Np wewnętrzna warstwa skarpetek firmy Dexshell, których zakup rozważam, ma sporą domieszkę wełny z merynosa. Przeczytałem kilka przychylnych tym skarpetom testów/opinii i zamierzam je zakupić.
Ciepło na razie jest, ale potem mokro i niefajnie
To jeśli jest mokro, ale ciepło, to w czym problem?