Bornholm od 10 - 14 sierpnia i może ...Kopenhaga

[Alex]

Witam! 10 sierpnia wybieram się na kilka dni na Bornholm. 10 sierpnia płynę katamaranem Jantar z Kołobrzegu o godz. 7.30. Koszt katamaranu rowerem w obie strony ok 300 zł. w jedną stronę ok. 170 zł.  Planowany powrót 14 sierpnia, ale gdyby ktoś był chętny można byłoby popłynąć z Bornholmu do Kopenhagi. Wyjazd połączony ze zwiedzaniem, spanie w agroturystyce, zabieram namiot 2 -osobowy.

[rjanus]

Oj, kusisz.
Niestety na wakacyjnym urlopie już byłem a na kolejny szanse są  raczej mizerne.

[Alex]

Ja w trakcie urlopu jestem i to ma być ten dłuższy wypad wakacyjny.  sobotę jadę do Mielna, pojeżdżę po okolicy, a w następną sobotę kurs na Bornholm.
Spanie na kampingu kosztuje ok 25 koron. Myślałam, żeby spać w jednym miejscu gdzieś w środku wyspy a potem robić wypady, to ponoć dobra metoda.
Gdyby ktoś był chętny na Kopenhagę prom jest z Ronne do Ystad stamtąd można też jechać pociągiem do Kopenhagi. Stacja jest niedaleko portu.

[bix]

http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=9914.0
W podobnym terminie, jakbyś chciała się spotkać na trasie, chwile pogadać, czy nawet dołączyć zapraszamy!

[Alex]

Hej! Ja będę jechać 9 sierpnia z Mielna do Kołobrzegu i tam będę spać, wiec jeśli będziecie gdzieś w tej okolicy to chętnie się spotkam. Z Bornholmu wrócę 14 wiec jeszcze do końca tygodnia zostanie kilka dni, wiec jeśli będziecie wracać w tym czasie z Helu to możemy kawałek przejechać razem:)

[AMMAJ5]

Spanie na kampingu kosztuje ok 25 koron. Myślałam, żeby spać w jednym miejscu gdzieś w środku wyspy a potem robić wypady, to ponoć dobra metoda.

25 koron to cena za miejsce na tzw "tanim polu kempingowym". Na kempingach zrzeszonych DK Camp jest trochę drożej ale za to warunki socjalne - bajka.
Co do metody śpimy w jednym miejscu i robimy wypady po okolicy to przy ofercie kempingowej Bornholmu i odległościom pomiędzy nimi wydaje się trochę 'uziemniającą".
Objechaliśmy w maju wyspę od kempingu do kempingu i nigdy nie było problemu z miejscem. Czas nas nie gonił ( na każdy kemping można było zjechać nawet o 20 czy 21 szej) i nigdy nie jechaliśmy dwa razy tę samą drogą.
Rozważ taką metodę. Jest tyle fajnych rzeczy do zobaczenia, że szkoda czasu na jeżdżenie tam i z powrotem.

[Agnieszka]

Szkoda, że nie jedziesz od 14stego do 18stego sierpnia, bo bym się podłączyła.
Jakbyś nagle zmieniła date wyjazdy to daj znać

[Alex]

Hej Agnieszko! Niestety zakupiłam bilety w miniony piątek bo w sobotę już jechałam nad morze. Pewnie jak byśmy się wcześniej zagadały to mogłabym jechać 14. I dlatego termin już jest nie do zmiany. Ciężko tu z kafejkami internetowymi w małych miejscowościach, więc nie mogłam wcześniej odpowiedzieć. Teraz jestem w Kołobrzegu, wiec jest cywilizacja. Generalnie przyjemnie się tutaj jeździ po wybrzeżu. Pozdrawiam!

[Alex]

Na początku chciałam jeździć z jednego miejsca do drugiego, ale chłopaki, które były niedawno podsunęli mi pomysł żeby rozbić się w jednym miejscu, mniej więcej na środku wyspy, oni tak zrobili. Myślę, że drogi raczej ie będą się powtarzać. mój rower waży tyle, że bez sprzętu biwakowego będę mknęła, a tak to jednak jestem ograniczona. Zabrałam dużo jedzeni i to niestety sporo waży. Zobaczymy jak ten wariant zda egzamin. Pozdrawiam!

[Agnieszka]

zatem miłej podróży