moja ciężarówka ;)

[brodacz]

to mój rower w pełnym rynsztunku, unibike globetrotter rocznik 2011, zakupiony w styczniu 2012. teraz wygląda ciut inaczej bo z tyłu doszedł wór transportowy, jeden bidon zamieniłem na butelkę, oraz opuściłem kierownice właściwie jedyne co musiałem w nim zmienić to pedały na SPD i bagażnik bo nie bardzo chciała pasować do sakw crosso. na liczniku teraz mam jakieś 17900 km. opony Schwalbe Marathon Plus Tour ani razu nie zostały przebite, chociaż tylna opona zaczyna pękać. prawie cały rower na Deore LX. myślę ze prądnica w piaście nie jest najlepszym rozwiązaniem, problemy z tylną lampką, a to kabelek wyjdzie, a to wór transportowy zasłania, do tego dochodzą małe bo małe ale opory toczenia. a tak to jest fajny rowerek, ani jeden awarii, tylko łańcuchy i kasetę zmieniałem

[Gallicjanin]

...

[Daniel]

Czołg, nie myślałeś o ograniczeniu bagażu  ?
Ładny dystans przejechałeś, jak wrażenia z używania kierownicy? Bo stosunkowo mało ludzi robiących duże dystanse takiej używa.

[brodacz]

Czołg, nie myślałeś o ograniczeniu bagażu  ?
Ładny dystans przejechałeś, jak wrażenia z używania kierownicy? Bo stosunkowo mało ludzi robiących duże dystanse takiej używa.

ciągle się uczę  testuje co zabrać a czego nie brać, co się lepiej sprawdza, dlatego spory jest ten bagaż. do tego ciągle trenuję, dlatego wolę jeździć cięższym rowerem.

jak wybierałem rower wydawała mi się jego największym atutem, dziś mam trochę mieszane uczucia, bo owszem jest wygodna, można ją trzymać na 4 sposoby, chyba jest obita skórą bo jeżdżę bez rękawiczek i zero odcisków ale ciężko się na niej położyć.

a co do dystansów, to na poważnie jeżdżę dopiero trzeci rok. niby wynik jest spory, w tamtym roku 10,2 tys km ale maksymalny dzienny przebieg nie jest już tak imponujący 200 km bez obciążenia, a maksymalny dystans dzienny podczas wyjazdu wielodniowego z obciążeniem to 160 km ciągle buduję formę 

[łatośłętka]

Nooo, fajny rowerek, gustownie obpakowany.

Klasa Pan, klasa Konik - claro.

Huśtawka fajna już nie jest /wąska deska pod tyłek, niska, smutny kolor/.


Pozdrav la Cie i lowelka!

[brodacz]

łatośłętka, huśtawka ma wartość sentymentalną. za dzieciaka jeden się kładł pod huśtawką a drugi bujał, ten na dole miał się nie przestraszyć 

[łatośłętka]

łatośłętka, huśtawka ma wartość sentymentalną. za dzieciaka jeden się kładł pod huśtawką a drugi bujał, ten na dole miał się nie przestraszyć 

Raczej nie dostać zapaści i nie umrzeć

[fifive]

Pytanko mam odnośnie montażu sakw Crosso do oryginalnego bagażnika Twojego Unibika. Czy jest to możliwe czy konieczna jest wymiana bagażnika?A może w wersji roweru z 2013 r. jest inny bagażnik?

[brodacz]

nie wiem czy te bagażnik się zmieniły, możesz się odezwać do salonu firmowego w warszawie i o to zapytać 22 894 04 05

znam gościa który ma sakwy crosso i montuje je na bagażnik unibike i nie narzeka. ja najpierw kupiłem sakwy, założyłem i stwierdziłem że nie bardzo to pasuje, sakwa jest lekko wygięta w poziomie, blisko haków. stwierdziłem ze przedłużę żywotność sakw jeżeli kupię bagażnik crosso. z przodu pasuje bagażnik unibike.

[mariobiker]

Świetny rowerek  a w pełnym rynsztunku wygląda super 

[fifive]

Ok,dzięki. Zastanawiam się nad zakupem tego rowerku,zadzwonię i być może będzie możliwość  się przymierzyć.  Zauważasz jakieś wady tego roweru?Czy były rzeczy które  wymieniłeś bo Ci totalnie nie leżały?

[brodacz]

Na dziś dzień tylko pedały, na SPD i wspomniany tylny bagażnik. Zastanawiam się nad siodełkiem, bo jest stosunkowo szerokie i miękkie. Musze zbadać temat czy siodełko może podrażniać nerwy, bo borykam się co jakiś czas z bólem kolan a nawet i nóg. Na pewno nie jest za wysoko ustawione, ale to off topic...

Odnośnie roweru, myślę ze regulowany mostek czy "amortyzoawna" sztyca to niepotrzebne rzeczy. Oświetlenie na dynamo ma sens jeżeli z dynama chcemy ładować telefon czy GPS. Praktyczniej jest jechać na lampkach na baterię. Generalnie części są dobre, trwałe, tylko nie wiem czy wszystkie potrzebne Na potwierdzenie, przejechałem na nim już 22 tyś km, a wymieniałem poza łańcuchami i kasetą, to przednie klocki i pancerz od linki tylnej przerzutki. Opony jeszcze dają radę.

Gdybym dziś kupował rower, to bym kupił "goły", bez osprzętu i dokupywał poszczególne części.

[fifive]

Ty jesteś w tej dobrej sytuacji że dokładnie wiesz czego chcesz,masz już konkretny przebieg wykręcony co dało odpowiedzi na większość pytań.Ja mam typowy rowerek MTB i był ok dopóki kręciłem się wokół domu. Przy dłuższych dystansach z powodu sportowej,pochylonej sylwetki bolą mnie nadgarstki i kark co odbiera przyjemność z jazdy.Kusi mnie żeby spróbować go trochę zmodernizować pod dłuższe trasy a jak poznam swoje preferencje,potrzeby co do roweru złożyć swój ideał.Pytanie tylko czy uda się osiągnąć satysfakcjonujący efekt na tej ramie a nie wywalić pieniędzy w błoto. Mam dylemat a czytając forum pytań pojawia się coraz więcej:)

 Chyba na razie spróbuje  zamontować krótszy mostek, zwiększę kąt mostka i zobaczę jak to wpłynie na  pozycję. A co do nowego roweru to mogę poczekać na zimowe wyprzedaże

[brodacz]

Polemizowałbym czy w takiej lepszej bo kasa na rower już dawno poszła

Myślę że znajdziesz na tym forum odpowiednie działy w których bardziej doświadczeni podpowiedzą co warto a czego nie warto.
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?board=10.0

Pozdrawiam

[worek_foliowy]

Przy dłuższych dystansach z powodu sportowej,pochylonej sylwetki bolą mnie nadgarstki i kark co odbiera przyjemność z jazdy.

Nadgarstki raczej bolą od prostej kierownicy. Można pomyśleć o zmianie gripów, które pozwolą trzymać rękę w bardziej naturalnej pozycji. Gięta kierownica też może pomóc.

Na długich trasach jeżdżę z nisko ustawionym barankiem o sporym dropie i nie boli ani kark ani nadgarstki, z którymi miałem problem na trekkingu.