Follow Me - hol dla dziecka

[PABLO]

post usunięty

[tomzoo]

Natala "pojechała" jak miała 3lata (mniej-więcej raz w tygodniu jechała do przedszkola, bez holu.. a na początku ja biegałem). Tomku, ile miała Ala jak zaczęła sama jeździć?

Ala w podobnym wieku - 3l 2m Sznurka też używam sporadycznie.

Pablo, na krótkie jazdy ja również nie jestem zwolennikiem holowania. Bardziej na dalsze trasy, gdzie wiem, że będzie to jeszcze poza zasięgiem córki - analogicznie jak Ty stosowałeś trailgatora...

[wilhelminaslimak]

16 kg to już kawał chłopa. Niech starszy jeździ na własnym rowerku.

Na jesieni już parę miesięcy jeździł swoim rowerkiem biegowym do przedszkola (2km), ale to była masakra, mnie to psychicznie wykańczało. Połowa trasy prowadzi ulicą bez chodników. Do tego ludzie parkują byle jak, wyjeżdżają z podporządkowanych bez rozglądania się (a już na pewno nie spodziewają się na drodze czegoś tak małego jak 3-latek na rowerku). Powróciliśmy do fotelika, jak zostałam lekko stuknięta przez wyprzedzające nas auto, gdy akurat zaganiałam syna bliżej krawężnika.
Jak dla mnie 3-4 latek, (może nawet 5-6-latek, jak jest popyrtany), nie jest gotowy do jazdy po drogach w mieście.

No i mam poważne obawy co do entuzjazmu syna do CODZIENNEGO dojeżdżania rowerem do przedszkola. Tym bardziej, że poranne 4km są pod górkę, w tym jedna solidna, tak że na pewno będzie musiał kilkaset metrów podprowadzić.
A nie chciałabym, żeby się do roweru zniechęcił.
Jakkolwiek Pablo ma tu pewnie inne zdanie. I nawet patrząc na uśmiechniętych synów, się to sprawdza :-)

[ogivan]

follow me zakupiłem jakoś w marcu 2013 i córka miała 4 lata świeżo skończone. Rowerek na kołach 14 cali.
Spokojnie możesz zaczynać.

u nas maciek mial niewiele ponad 3lata i podczepilismy go. na poczatku bal sie ale potem zaczal krzyczec ze szybciej :-)
obecnie dostal rower 16 cali i podczepiany jest w wyjatkowych sytuacjach :-) wczoraj przejechal swoje pierwsze 13 km. cwiczymy na kinderwyprawke :-)

[pajak]

wcale tak nie jest że nie możesz mieć fotelika. Możesz mieć i fotelik i hol. Waży gdzieś 4,5 kg.

Sorki.. Późna pora nie napawa do myślenia Myślałem o urządzeniach typu trail-gator.

[wilhelminaslimak]

Była w innym wątku poruszana kwestia jak szybko jechaliście/można jechać z przyczepką.
Mnie w tym momencie nurtuje pytanie jak szybko można jechać bezpiecznie z holem (myślę, że tutaj kwestia czy to jest tradycyjny hol, czy follow-me nie gra roli). Jak sądzę (chociaż nie wiem) producent pewnie mówi o 20-25km/h.

No i kwestia dojrzałości dzieci do holu. Gdzieś w wątku tym i innych piszecie, że podczepialiście już 3-latków. Nie schodzili Wam z rowerków w czasie jazdy? Nie puszczali kierownicy?
Podczas "krakowskiej kinder-integracji" mój 4,5-latek nagle postanowił zsiąść z roweru! Na szczęście wtedy jechałam 15km/h leśną drogą, a nie 40km/h ruchliwą ulicą, bo nawet jakby akurat żaden samochód nie jechał, to upadek z ta prędkością nie wiadomo czym by się skończył.
Nie wyobrażam sobie 3-latka na holu...

[tomzoo]

Ja Alę pierwszy raz podczepiłem w tym roku, oczywiście było to poprzedzone odpowiednią pogadanką uświadamiającą co grozi, gdyby zaczęła jakieś harce wyczyniać. Oczywiście pogadanka w skrótowej formie później poprzedzała każde podczepienie.
Co do prędkości - wszystko zależy od stanu drogi - im bardziej nierówna nawierzchnia tym wolniej. Gładki asfalt - 30-35 km/h max. Jednak to nie jest przyczepka, w której dziecko jest przypięte i nawet w przypadku ewentualnej wywrotki (trzeba się naprawdę postarać) raczej nic mu się nie stanie.
Raz - w Gościnie miałem sytuację, podczas powrotu z trasy Ala była chyba niedospana po wieczornym ognisku i podczepiona do holu najzwyczajniej w świecie zaczęła mi przysypiać...
3-latek na holu? Nie bardzo to widzę. Jak dla mnie to jeszcze wiek na przyczepkę/fotelik.

[latant]

Zacząłem używać gdy dzieciak skończył 4 lata, mimo pogadanek na początku 2 razy zaczął schodzić w czasie jazdy ale jak uderzył się w nogę to zrozumiał czym to grozi. Staram się nie jeździć więcej niż 20 km/h, nigdzie się spieszę a mam wrażenie że to bezpieczna granica.

[milominder]

Mnie w tym momencie nurtuje pytanie jak szybko można jechać bezpiecznie z holem (myślę, że tutaj kwestia czy to jest tradycyjny hol, czy follow-me nie gra roli).

Prędkość bezpieczna to złożenie wielu czynników, więc uniwersalnej nie ma. "Wycieczkowo" zazwyczaj jeżdżę ok. 20km/h, ponieważ wtedy dziecko może jeszcze realnie pedałować. Przy wyższej prędkości kadencja na małym rowerku jest dla dziecka nieosiągalna i młynkuje tylko bez oporu.

Dłuższe przeloty po asfaltowych drogach jeżdżę zwykle nieco poniżej 30km/h- wyższej prędkości bym  nie utrzymał z holem na dłuższym dystansie. Czasem zdażają nam się takie wyskoki, ale to chwila przy sprzyjających okolicznościach przyrody http://youtu.be/8VFcQYuZAi0

Przede wszystkim trzeba brać pod uwagę aktualne możliwości dziecka- czy skupia się na jeździe, czy nie jest zmęczone czy rozkojarzone, oczywiście trzeba brać pod uwagę drogę i ewentualną konieczność niespodziewanych manewrów etc.

Kiedyś musieliśmy dojechać jeszcze kilka km do kempingu, Ala zasypiała już na kierownicy więc jechałem z prędkością poniżej 10 km/h niemal cały czas odwrócony bokiem do kierunku jazdy, żeby ją zagadywać i obserwować czy nie zasypia.

[holden1000]

Jaką  masz torbę na kierownicy w tym filmiku

[milominder]

Jaką  masz torbę na kierownicy w tym filmiku

ortlieb ultimate 6 plus L

[sanqi1]

Chciałam zapytać, od jakiego wieku można holować dziecko w przyczepce, żeby ie wypadło i żeby było bezpieczne. Macie jakieś doświadczenia?  chcaiałabym żeby moja Amelka sobie spokojnie spała, ale nie wiem czy to możliwe, ma dopiero 1,5 roku, nie wiem, czy to by było mądre.

[Elizium]

Trochę odgrzebuję temat, bo primo, córka już jeździ sama (a zrobiła tacie taki prezent w jego urodziny ), a sekundo to właśnie przymierzam się do zakupu.

Gdzieś tam na blogu w sieci wyczytałem, że follow-me jest lekko upierdliwe względem hamulców tarczowych - czy to prawda?

I druga sprawa - jak wygląda czasowo mocowanie tego do roweru holującego? Długo to trwa, czy to kwestia dwóch śrub i tyle? Pytam, bo póki co mam jeden rower i nie chciałbym tych paru kilo na stałe mieć ciągle zamocowanych na kole...

[EASYRIDER77]

witaj

co do hamulców tarczowych nic nie piszę bo nie posiadam więc nie wiem. Nie wydaje mi się jednak aby coś miało to wspólnego bo w końcu to jest na miejscu zacisku koła. Ale to tylko tak myślę.

Co do pytania drugiego to wygląda to tak z praktyki:
do osi koła zamiast zacisku masz na stałe zamontowany zacisk z follow me. I to tyle, tylko tyle.
Jak chcesz córkę holować to zakładasz follow me na zacisk i zabezpieczasz otrzymywanymi w komplecie zabezpieczeniami, które wkręcasz ręcznie jak motylek.  Trwa to załóżmy gdzieś 2 minuty.
Podłączasz rower córki i jedziecie, ewentualnie nie podłączasz i jedziesz z wiszącym follow me.
Myślę, że to dobrze Ci wyjaśniłem.

Ja jeżdżę cały czas z zaciskiem follow me. W torebce podsiodłowej wożę te zabezpieczenia, takie zawleczki. Na co dzień tego nie potrzebuję a zdejmować nie trzeba, ani z torebki wyjmować. Ja chcę brać córę dalej i mieć follow me to zawieszam hol i jadę.

 

[Elizium]

ok, o to mi chodziło (co do cz. 2) - dzięki