Autor Wątek: Bałkany (ew. Ukraina)  (Przeczytany 1195 razy)

Offline Mężczyzna glukoz

  • Wiadomości: 97
  • Miasto: Gdańsk/Poznań
  • Na forum od: 24.04.2012
Bałkany (ew. Ukraina)
« 7 Sie 2013, 18:38 »
Hej, hej!

Na te wakacje planowałem dłuższy wyjazd w kierunku Rosja-Ukraina, życie jednak zweryfikowało te plany i dopiero teraz udało mi się rzutem na taśmę załatwić trochę wolnego, mianowicie od 7 września do mniej więcej 25 września.

Oprócz mnie jest jeszcze jedna osoba chętna zacząć ze mną wyprawę w tym terminie i najprawdopodobniej będzie kontynuowała ją jeszcze trochę dłużej, jak będzie wyjdzie w praniu.

Termin już po wakacyjny dlatego przymierzamy się do jakiś cieplejszych kierunków, mianowicie: Bałkany albo przez Ukrainę na Krym, z tym, że Bałkany są jak na razie priorytetem.

Jeżeli chodzi o kraje na Bałkanach to myślimy o Bośni, Albanii, Czarnogórze, Kosowie. Trasa do ustalenia.

Trochę słów o mnie:
Mam 25 lat, jeżdżę bez spiny (około 70-80km na dzień po górzystym terenie). Jeżeli chodzi o spanie to preferuję namiot bądź też u życzliwych miejscowych jeżeli takowi się znajdą. Wyprawa zdecydowanie bez luksusów. Lubię naturę, lubię też pojeździć po miastach i popatrzeć jak się ludziom żyje - wszystkiego po trochu.

Optymalnie jeszcze jedna-dwie osoby by się przydały do spółki :)

Pozdrawiam!

Offline Mężczyzna completny

  • Podróże kształcą.
  • Wiadomości: 100
  • Miasto: Wro
  • Na forum od: 07.04.2012
Odp: Bałkany (ew. Ukraina)
« 7 Sie 2013, 22:18 »
DO USUNIĘCIA
« Ostatnia zmiana: 30 Lip 2017, 13:32 completny »



Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Odp: Bałkany (ew. Ukraina)
« 7 Sie 2013, 22:58 »
Nikt nie powiedział, że trzeba całą trasę pokonywać rowerem.

Offline Mężczyzna completny

  • Podróże kształcą.
  • Wiadomości: 100
  • Miasto: Wro
  • Na forum od: 07.04.2012
Odp: Bałkany (ew. Ukraina)
« 7 Sie 2013, 23:45 »
DO USUNIĘCIA
« Ostatnia zmiana: 30 Lip 2017, 13:31 completny »



Offline Mężczyzna magud

  • Wiadomości: 11
  • Miasto: Tajlandia
  • Na forum od: 05.08.2013
Odp: Bałkany (ew. Ukraina)
« 8 Sie 2013, 05:29 »
witaj Kolego,
ja właśnie jestem na ostatnim eetapie planowania wyprawy - południowa Serbia, Bośnia i przede wszytkim Czarnogóra. Mam napięty grafik bo zjeżdżam na urlop do Europy z Tajlandii ;) więc wyjazd planuję w dniach 12-26 września. Mam już opracowaną całą traskę tylko brakuje jeszcze ludzi do ekipy ;)
Daj znać na maila to możemy podyskutować ;) tomaszmaguder@yahoo.com
Pozdrawiam
Tomek

Offline Mężczyzna glukoz

  • Wiadomości: 97
  • Miasto: Gdańsk/Poznań
  • Na forum od: 24.04.2012
Odp: Bałkany (ew. Ukraina)
« 15 Sie 2013, 14:09 »
Ok, mamy już opracowany zarys trasy:

http://ridewithgps.com/routes/3067979

Wszelakie sugestie mile widziane :)

Cały czas propozycja dołączenia do wyjazdu aktualna.

Pozdrawiam

Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
Odp: Bałkany (ew. Ukraina)
« 15 Sie 2013, 16:47 »
Na waszym miejscu z Ferze popłynął bym promem do Koman zamiast zjeżdżać do Fushe Arrez. Trasa ze Szkoder do Qukes jest wymagająca, a krajobrazów ciekawych jest jak na lekarstwo.

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Bałkany (ew. Ukraina)
« 16 Sie 2013, 06:26 »
No bez jaj. Trasa do Kukes to dobre i puste drogi biegnące przez cudowne plenery. Co kto lubi ale ja nie zamienił bym jej na żadne kołysanie się na jakiejś krypie.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Bałkany (ew. Ukraina)
« 18 Sie 2013, 12:17 »
Co kto lubi ale ja nie zamienił bym jej na żadne kołysanie się na jakiejś krypie.
Akurat w tym przypadku zdecydowanie warto.

Wszelakie sugestie mile widziane :)
Skrócik z Mojkovaca do Berane jest zarąbisty ale zajmie cały dzień.
« Ostatnia zmiana: 18 Sie 2013, 12:58 menel »

Offline Mężczyzna glukoz

  • Wiadomości: 97
  • Miasto: Gdańsk/Poznań
  • Na forum od: 24.04.2012
Odp: Bałkany (ew. Ukraina)
« 19 Sie 2013, 12:43 »
Dzięki za uwagi odnośnie trasy  :)

Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenia z przejazdu autobusem z Polski do Chorwacji z opcją przewozu roweru? Czy możecie polecić jakiegoś konkretnego przewoźnika?

Offline wiewiór

  • Wiadomości: 67
  • Miasto: Bielsko-Biała/Wa-wa
  • Na forum od: 06.05.2011
Odp: Bałkany (ew. Ukraina)
« 22 Sie 2013, 17:26 »
O, czyli zrezygnowałeś z Ukrainy... a ja od 14 września 4 tygodnie będę tam rowerował.
I już miałem nadzieję, że choć kawałek nie samemu :)

No to przyjemnego pedałowania po Bałkanach życzę.
Tam też ładnie.
;)
...albo będę zmuszony powiedzieć 'Ni' jeszcze raz !

Offline Kobieta starlinkazn

  • always look on the bright side of life
  • Wiadomości: 36
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.04.2013
Odp: Bałkany (ew. Ukraina)
« 22 Sie 2013, 21:29 »
Hej,

Czarnogore polecam jak najbardziej. Durmitor jest ladny i prosty. Dojechac do Serbii mozna pociagiem. Robilam tak i nie wstrydze sie ze nie dojechalam tam rowerem  ;). Jak cos to daj znac opowiem swoje przygody!

Pozdro!!!!!!!!!!!!!
Anka
always look on the bright side of life

Offline Mężczyzna kriestof

  • Wiadomości: 74
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.07.2012
Odp: Bałkany (ew. Ukraina)
« 22 Sie 2013, 22:00 »
Co do trasy dziwi mnie, że omijasz to co jest w Bośni najciekawsze - mianowicie kaniony. Zamiast jechać kanionem Driny, to telepiesz się do Sarajewa i Mostaru. Tam zawsze możesz się wrócić samolotem, oglądanie kanionów z samolotu czy busa to inna bajka. :P

Omijasz kanion Pivy, który jest niezwykły, Durmitor przejeżdżasz bokiem. Tak właściwie to wybierasz się tam gdzie jest najwięcej turystów, a omijasz najciekawsze moim zdaniem.

Fajnie, że jedziesz do Kosowa, ja żałuję, że pojechałem nad morze zamiast wywrócić trasę w kierunku Serbii.

Możesz sobie rzucić okiem na moją relację: https://sites.google.com/site/toursspecification/bosnia-and-herzegovina-montenegro

Dzięki za uwagi odnośnie trasy  :)

Czy ktoś z was ma jakieś doświadczenia z przejazdu autobusem z Polski do Chorwacji z opcją przewozu roweru? Czy możecie polecić jakiegoś konkretnego przewoźnika?

Z busem to nie wiem, może da się coś taniego wymienić. Ja zawsze przypominam, że są na prawdę dobre połączenia kolejowe przez Bukareszt. :P

Hej,

Czarnogore polecam jak najbardziej. Durmitor jest ladny i prosty. Dojechac do Serbii mozna pociagiem. Robilam tak i nie wstrydze sie ze nie dojechalam tam rowerem  ;). Jak cos to daj znac opowiem swoje przygody!

Pozdro!!!!!!!!!!!!!
Anka

No ja bym w cale nie powiedział, że Durmitor jest prosty. :P Ale jak widzę koledzy nie chcą jechać pod Sedlo. Od strony zachodniej wjazd pod Trsa nie jest 'aż tak' prosty.

Z Czarnogórą to jeszcze zależy gdzie i zależy czego się oczekuje. Jest morze, ale tam w szczególności w sezonie dużo samochodów i dużo turystów. No i podejście mocno turystyczne do ludzi. Są góry, ale to jeszcze zależy jaką ma się kondycję i jak chce się zmęczyć. Ja po Sedlo i dalszej trasie na Podgoricę byłem dosyć zmęczony.

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Odp: Bałkany (ew. Ukraina)
« 22 Sie 2013, 23:45 »
kriestof spokojnie, nie jest powiedziane, że wszystko o czym pisałeś omijamy. Tak jak napisał glukoz:

Ok, mamy już opracowany zarys trasy:

http://ridewithgps.com/routes/3067979

Wszelakie sugestie mile widziane :)

Czyli przedstawiona trasa ostateczną wersją nie jest. Zwłaszcza, że jak każdy plan gdzieś tam po drodze się zmienia. Czasem bardzo.

Co do kanionów na Bałkanach, to po twojej relacji widzę, że je bardzo lubisz ;) Ja w sumie też, ale z drugiej strony jechałem spory kawałek kanionem Driny w Bośni oraz Dunaju między Serbią i Rumunią i faktycznie widoki są rewelacyjne, ale na dłuższą metę też się mogą znudzić. Jakbyśmy pchali się do najbardziej turystycznych miejsc to byśmy jechali 500km wybrzeżem Adriatyku, z obowiązkowym Dubrownikiem i Budvą. A jak się już jest w Bośni, która aż taka duża nie jest, to zajrzenie do Sarajeva czy Mostaru nie jest chyba niczym strasznym. W każdym razie im więcej w tym wątku ty i inni wrzucą konkretnych sugestii co do miejsc/odcinków, które trzeba zaliczyć (choć wiem, że na forum sporo ich już jest), tym większe prawdopodobieństwo, że nasz wyjazd będzie wyglądać inaczej.

Bardzo dużo zależy od tego jak się w tamte strony dostaniemy i gdzie zaczniemy podróż. W tej chwili chyba najbardziej realną opcją pod względem czasowym i cenowym jest przejazd autokarem linii Orangeways z Krakowa do Budapesztu (tu jest problem czy wezmą nam rowery), a potem pociągiem pod granicę chorwacką, serbską albo może do Belgradu. Jak macie jakieś pomysły i doświadczenia w tym względzie to będziemy bardzo wdzięczni, bo kilkudziesięciogodzinnej podróży kilkoma pociągami jak w maju do Słowenii już chyba kolega glukoz nie chce powtarzać :D
« Ostatnia zmiana: 24 Sie 2013, 11:08 laxigen »

Offline Mężczyzna kriestof

  • Wiadomości: 74
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.07.2012
Odp: Bałkany (ew. Ukraina)
« 24 Sie 2013, 09:58 »
Budapeszt ma znakomite połączenia kolejowe, tylko trzeba trochę poszukać. Np. "Serbia: from Budapest to Belgrade 'Beograd-Spezial' (15 euro one-way or 26 euro return)". Czy da się z rowerem to nie wiem. Ja z Warszawy do Budapesztu z rowerem przejechałem za 40 EUR. Z Krakowa jest słabsze połączenie kolejowe - przez Katowice, a cena ta sama co z Warszawy. (chyba, że są jakieś zniżki dedykowane dla ludzi z Krakowa).

Jest taka znakomita  stronka, ostatnio przez przypadek się natknąłem. http://europetrainsguide.com/Countries/Hungary/Hungary-MAV.html

Ja jechałem z Pedżu z Węgier na rowerze. W tym wypadku trzeba kalkulować tak 2 dni na dojazd do Bośni.



Tak, mi też się znudziły kaniony, wjechałem na nizinę Węgierską to trochę odetchnąłem :). Mimo wszystko uważam, że rejonów kanionu Pivy nie mogę porównywać do niczego innego co widziałem.

Każdy ma własny styl, każdy wybiera to co chce zobaczyć. Ja się trzymam z dala od dużych miast i na tyle na ile siły pozwalają głównych dróg. Tam zawsze jest łatwiej wrócić niż do zabitych dechami wsi.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum