Gibraltar 2013

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[17h17min]

Ekstra.

Popieram podróżowanie ultralight. Na szosówkach łykaliście kilosy, że aż miło czytać.
Szczerze,oponki (i tyłki) wytrzymywały na tych marokańskich bocznych drogach?

[tomzoo]

Prześledziłem trasę - w szczególności przez Pireneje - oj, łyknęliście parę przełęczy, które odpuściłem w trakcie mojego wyjazdu z Monią - ale to były jej pierwsze wysokie góry po czeskich pagórkach... A i tak droga N260 z Jaca prawie do Figueres to było 100% zadowolenia - dla mnie też
Świetny wyjazd, prawdziwe kino (górskiej) drogi Bez zbędnych rozpraszaczy.

[Gallicjanin]

...

[hindiana]

Imponująca wyprawa. Wspaniale poprowadziłeś trasę, nawet oglądanie samych fotografii z miejsc znanych z literatury czy historii, nie wspominając o przepięknej przyrodzie, sprawia prawdziwą przyjemność.
Co do rozpoczętej przez Ciebie polemiki - wydawało mi się, że reprezentujesz stronnictwo tolerancyjnych - przynajmniej jeśli chodzi o sposób jazdy czy wielkość sakwy - podróżników rowerowych...

[wojtek]

Wspaniale poprowadziłeś trasę, nawet oglądanie samych fotografii z miejsc znanych z literatury czy historii

No właśnie. Mam nadzieję, że nie jestem w błędzie; patrząc na mapę wyjazdu wydaje mi się, że Wilk przeciął góry Sierra Morena. Jeśli tak, to pogratulować odwagi, przecież wiadomo, nawet z wikipedii, że te góry są siedliskiem duchów, żywych trupów, braci Zoto, a w Venta Quemada można spotkać parę mauretańskich księżniczek...

[tomzoo]

Z Jaca to jest dopiero pięknie - jak się jedzie na południe boczną drogą w stronę przełomu Gallego. W ogóle w Hiszpanii trafia się sporo takich rejonów z minimalną gęstością zaludnienia; podobnie dziko wyglądają wspomniane tu góry Sierra Morena (a konkretnie masyw Sierra Madrona), niby jechaliśmy tam główną drogą, ale ruch był na niej symboliczny, małe wioseczki co kilkanaście km.

Mam bardzo podobne wspomnienia z powyżej wskazanej drogi (m.in. Col de Canto, którą też przejechaliście), Ruch znikomy, wiosek mało, po drodze zdarzały się opuszczone zabudowania. A wszystko dzięki temu, że trasa ta wiedzie w poprzek szlaków tranzytowych. Ogólnie odniosłem wrażenie (potem jeżdżąc po Andaluzji), że Hiszpania ma do zaoferowania wielką liczbę świetnych dróg ze sporadycznym ruchem samochodowym i ładnymi krajobrazami. Co widać też w przejechanej przez Was trasie.

[marek.dembowski]

Michale, czytam Twoją relację i oglądam zdjęcia z wyprawy i baaaardzo mi się to podoba . Super wyjazd! Francja faktycznie zachwyca. Aż chce się tam pojechać na którąś z kolejnych wypraw

[furman]

Ja tylko pobieżnie przejrzałem, a i tak robi wrażenie.  Na dokładną lekturę na pewno przyjdzie czas.

[Marta]

Obejrzalam zdjecia, relacji jeszcze nie mialam czasu przeczytac, fantastyczna wyprawa! Poludniowa Francja jest piekna i marzy mi sie od dawna! Podziwiam i gratuluje wspanialej podrozy!

[rafalb]

Relację przeczytałem, zdjęcia obejrzałem.
Gratulacje wyjazdu! Mam nadzieję, że niesmak tego wypadku szybko zatarła piękna Francja i cały wyjazd uznajesz za jak najbardziej udany jak też napisałeś w podsumowaniu.

Miłe zaskoczenie, że możliwe jest połączenie dwóch różnych stylów podróżowania, co widać na Waszym przykładzie. Kwestia tylko chęci.

[andrzej.brandt]

ale konkret! francja i hiszpania za jednym, dosyć mocnym, machnięciem!

sprzętowo - cóż to za bagażnik w Twojej szosie?

[marg]

Piękna podróż... Zdjęcia pokazują tą ogromną różnorodność. Chętnie kiedyś "odgapię" ta trasę, jeśli pozwolisz
Oczywiście nie w takim tempie; pewnie starczy na  co najmniej dwie konkretne wyprawy.

[hindiana]

Ten prom z Gibraltaru do Maroka bardzo interesujący. Niesamowite, że Afryka jest tam na wyciągnięcie ręki.

[Waxmund]

Nawet ją stamtąd widać