lusterko rowerowe jakie?

[Robert]

I ramę 'szło' wtedy pod kierownicą? Jeśli tak, to chodzi zapewne o lusterko na rowerze Oskara, tylko ono chyba nie jest na elastycznym ramieniu.

[owca]

Po tym jak złamałem drugie lusterko CatEye'a, szukam czegoś bardziej topornego.
Obecnie mam coś takiego, i moim zdaniem jest świetne, gdyby nie to, że tak łatwo je złamać :/
http://www.cateye.com/en/products/detail/BM-500G/

I teraz pytanie, ma ktoś pomysł na jakiś zamiennik, którego nie połamię?

Znalazłem dość ciekawe lusterko i pytanie czy ktoś je ma, albo miał okazję mierzyć i jest w stanie cokolwiek o nim powiedzieć?
http://www.humpert.com/en/bikeparts/marke/produktart/einsatzbereich/produkt/?marke=ergotec&produktart=10&einsatzbereich=108&produkt=541
Humpert M-98

Co prawda jest mocowane na kierownicy, a nie tak jak Cat Eye do środka rury kierownicy. Można kupić adapter za kolejne 40zł, żeby zamocować wewnątrz :/
No ale wygląda na toporne, więc może wytrzymałoby dłużej.

[łatośłętka]

Użytkuję i polecam: cycle star 901/3 producenta bumm.de (busch und mueller).


Raczej nie połamiesz lustereczko mocowane do kasku (nie użytkowałem).

[Borafu]

Ja mam i z zadowoleniem używam Zefal Spy, choć niektórzy uważają że nic w nim nie widać.
Wszystkie inne tłukłem, więc było w nich widać dużo mniej, a tego stłuc mi się nie udaje.

[Miciek]

Też miałem 500 i też połamałem na wyprawie. Kupiłem awaryjnie to:


https://www.cateye.com/en/products/detail/BM-300G/


i jest na razie niezniszczalne. Mam rogi i lusterko niewiele wystaje poza obrys roweru.

[uszaty99]

Korzystam z takiego samego i przetrwało jak na razie 2 lata

[voit]

Po tym jak złamałem drugie lusterko CatEye'a, szukam czegoś bardziej topornego.

Za 25 zł kupisz takie w decathlonie
http://www.decathlon.pl/lusterko-wsteczne-3d-id_8158024.html

Może być do góry , w dół, prawe, lewe

kiedyś wrzucałem fotkę, dam jeszcze raz.


U mnie się sprawdza, z sakwami też.

[owca]

Dokładnie tak montuję swoje, bo z różnych względów jest to dla mnie najwygodniejsze.
Chyba je kiedyś oglądałem, ale wydawało mi się, że Cat Eye, jest lepiej wykonany, ale może trzeba będzie przetestować w praktyce

Rozumiem, że całe jest plastikowe?

[voit]

Rozumiem, że całe jest plastikowe?

Tak, jest plastikowe. Moje przeżyło kilka upadków i dopiero niedawno odpadło (ale się nie potrzaskało), no cóż nic nie jest wieczne. Kupiłem takie samo.
Najbardziej narażony jest plastikowy element zewnętrzny mocowany w kierownicy, to on przyjmuje główne uderzenie przy przewrotce roweru, samo lusterko jest dość bezpieczne. Mnie służyło ponad dwa lata.
Może jakaś mala modyfikacja zwiększyłaby jego odporność ;-)

[gagarin]

Też mam to decathlonowe i mogę powiedzieć że jest bardzo dobre. Dla mnie idealne. Zwłaszcza za tą cenę.
Element zewnętrzny narażony przy wywrotce jest dosyć trwały. Raz nawet po upadku na ziemię wbił mi się w niego kamień. Obudowa popękała, a w środku wkomponował się kawałek granitu, ale lusterko działa dalej.
Ewcia wcześniej używała o droższego Cateye BM-500G i zniszczyła ich kilka. Potrafiło nie przetrwać nawet jednej wyprawy. Praktycznie po pierwszej wywrotce roweru było po lusterku.

Lusterko decathlonowe nie jest całe plastikowe. Cienki trzpień który łączy lustro z plastikową "rączką" jest metalowy. W Cateye'u ten element jest z plastiku i to on właśnie zawsze się łamał.

[routen]

Jak ktoś jest szczęśliwym użytkownikiem kierownicy yuma to polecam to rozwiązanie.Lusterko przeżyło parę wywrotek i zwykłych przewróceń roweru.
Samoróbka oczywiście
Mam nadzieję,że będzie widać.

[yoshko]

Będzie widać Ciebie i sakwy. ;-)

[routen]

Yyyy...Adminie,jesteś jasnowidzem?
Faktycznie,widać kawałek biodra,górną część sakw i jeszcze fragment śpiwora.A na zakrętach na upartego jeszcze i pompkę.
Pomiędzy tymi osobliwościami jednak najbardziej rzucają się w oczy z pomocą tego wynalazku wyprzedzające mnie samochody ,niestety...

[bike001]

Ja w swoim rowerze mam zwykłe najtańsze lusterko rowerowe. Wiem, że są lepsze, ale mi takie w zupełności wystarcza - a co ważniejsze nie martwię się, jak je zniszczę przypadkowo rzucając gdzieś rowerem w mieście czy w garażu Bo jak sobie zniszczę to lusterko to bez problemu kupię nowe

[Neno]

Ja mam Zefal Cyclop - chwalę sobie. Lekkie, w miarę stabilne, kilka upadków przeżyło (składa się). Ogólnie rzecz biorąc mogę polecić. Jedyny minus to zbyt luźno działająca regulacja, przypadkowe dotknięcie i trzeba ustawiać je od nowa.