Rozmiar koła

[EASYRIDER77]

faktycznie, nie wspomniałem o tym. Za bardzo konstrukcyjnie opisałem.
Co do prowadzenia napisałbym, że nie mając możliwości wsadzenia faktycznego korzystnego rozmiaru 27,5 gdzie odczułbym różnicę w komforcie zostaję na razie przy tym co mam.

"Na razie" piszę, bo człowiek całe życie się uczy i różne rowery jeszcze mogę doświadczyć.

[Król Julian]

Ja używam roweru 26" i 29". W obu przypadkach opony 2.1. Oba rowery, mimo różnicy w kołach, mają podobnej wielkości ramy (ta od 26" jest dużą ramą). Dla mnie 26" jest odczuwalnie bardziej zwrotny. Inne zalety są po stronie 29".

[worek_foliowy]

Tak szybko zbiorczo odpowiem na kilka kwestii, które zostały poruszone.

Po pierwsze opony, które mam w rowerze okazuje się, że mają bardzo duży obwód jak na swój rozmiar. Stąd też jest bardzo ciasno. Muszę jeszcze dokładnie zmierzyć.

Co do wysokości suportu. Moja rama powinna mieć bb drop 70 mm, a Salsa Jurneyman przeznaczona do opon 650b 2.1" lub 700 x 37 mm ma bb drop 72 mm. Marin Gestalt X10 na 2023 rok projektowany pod 700 x 44 mm  ma bb drop 80 mm. Czyli mój powinien nadawać się bardzo dobrze to takiej przeróbki.

Aha. Na oponach 29 2.15" miałem w zwyczaju jeździć na dosyć wysokim ciśnieniu - około 3 barów? Traktowałem ten rower jako szosowy, który nie zakopuje się w piasku i błocie. Taka jest też wizja na gravela, którego buduję, tylko tym razem z przymusu z mniejszymi kołami.

[sinuche]

Wydaje mi się że to porównanie (dużych i małych) kół powinno się opierać na innych zasadach.
To co napisaliście/napisaliśmy powyżej, to jest porównanie rowerów na dużych 28" i małych 26" kołach.
Zwrotność, wybieranie nierówności, łatwości manewrowania zależy przedewszystkim od konstrukcji roweru.
Wyprzedzenie widelca, długość mostka, szerokość kierownicy, kąt główki ramy - to ma wpływ na manewrowość, i ogólne odczucia w czasie jazdy.
Wielkość kół (w sensie średnica zewnętrzna opony) ma marginalne znaczenie.
Duże koła (te 29") maja szerokie, ciężkie, baloniaste opony, amortyzacja jest przez to spora, i to wpływa na ogólne odczucie z prowadzenia roweru.

Porównanie wielkości kól to ja widzę tak:
Rower MTB 26" ze slikami (np. 35) i szosowy 28" z takimi samymi oponami (35, slick).
Jeżdziłem takimi rowerami kiedyś i na asfalcie odczucia były takie, że duże (28') koło toczyło sie lepiej, dziury w asfalcie łatwiej sie pokonywało. Zresztą, to wynika z terorii, większe koło ma mniejsze opory toczenia - skrajny przypadek: porównajcie koła w dzieciecym rowerze dajmy 16" albo hulajnodze, z dużymi kołami rowerowymi - ewidentnie, duże koła są "lepsze".

[worek_foliowy]

Kupiłem już tylne koło 27,5". Zapłaciłem 42 zł 40 groszy razem z wysyłką

Porównanie wielkości kól to ja widzę tak:
Rower MTB 26" ze slikami (np. 35) i szosowy 28" z takimi samymi oponami (35, slick).
Jeżdziłem takimi rowerami kiedyś i na asfalcie odczucia były takie, że duże (28') koło toczyło sie lepiej, dziury w asfalcie łatwiej sie pokonywało. Zresztą, to wynika z terorii, większe koło ma mniejsze opory toczenia - skrajny przypadek: porównajcie koła w dzieciecym rowerze dajmy 16" albo hulajnodze, z dużymi kołami rowerowymi - ewidentnie, duże koła są "lepsze".

Ja mam trochę porównania kół 16" (albo realnie 17", bo to takie duże 16" były) i 20" z większymi rozmiarami.

Na asfalcie nie czuje żeby małe koła były mniej komfortowe od dużych. Rower z kołami 20" i oponami o szerokości 45 - 52 mm zdecydowanie wygrywa z 28" 35 mm pod względem komfortu na chodniku.

Co do oporów to trudno porównywać, bo przy małych kołach mam piasty planetarne i to czuć.

Za to w jechałem po kamienistej drodze na kółkach 17" z oponami 40 mm. Mimo amortyzacji na przód i tył było bardzo źle. Koło 28" z oponami 35 mm dawałoby zdecydowane lepszy komfort jazdy.

[Wilk]

Wydaje mi się że to porównanie (dużych i małych) kół powinno się opierać na innych zasadach.
To co napisaliście/napisaliśmy powyżej, to jest porównanie rowerów na dużych 28" i małych 26" kołach.
Zwrotność, wybieranie nierówności, łatwości manewrowania zależy przedewszystkim od konstrukcji roweru.
Wyprzedzenie widelca, długość mostka, szerokość kierownicy, kąt główki ramy - to ma wpływ na manewrowość, i ogólne odczucia w czasie jazdy.
Wielkość kół (w sensie średnica zewnętrzna opony) ma marginalne znaczenie.
Duże koła (te 29") maja szerokie, ciężkie, baloniaste opony, amortyzacja jest przez to spora, i to wpływa na ogólne odczucie z prowadzenia roweru.

Tylko to jedno idzie w parze z drugim. Rower na większych kołach ma siłą rzeczy inną geometrię i inną budowę, więc porównywanie tego to jest średnie. Np. dużym minusem stosowania kół 27,5 do roweru 29 jest obniżony środek suportu, co w jeździe terenowej ma znaczenie. Bo rower jest zaprojektowany by suport był wyżej, przy kołach 29

[worek_foliowy]

Głupia sprawa

Zacząłem się rozglądać za oponami. Zorientowałem się, że opony na których jeżdżę w rozmiarze 27,5" kosztują 400 zł za komplet jeśli nie lepiej. Za tyle to się kupuje dwa rowery, a nie dwie opony. Zrobiłem inspekcję, żeby zbadać jaka maksymalnie szerokość wejdzie przy 27,5". Wygląda na to, że mniejsza niż przy 29" i bez bardzo dużych modyfikacji ramy nic się z tym nie da zrobić.

Chyba trzeba nauczyć się żyć bez błotników