Autor Wątek: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)  (Przeczytany 5523 razy)

Bitels

  • Gość
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 4 Wrz 2013, 13:52 »
Przeczytałem od dechy do dechy. I pewnie jak Andzia wróci z pracy, to co ciekawsze teksty będzie mi czytać na głos jak ma w zwyczaju. Wax kocham Cię, za motywację do jazdy, za wiarę, za to że jesteś :)

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4034
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 4 Wrz 2013, 13:59 »
51 stron A4 w wordzie napisanych 11'ką. 13 437 wyrazów, 75 902 znaków + 3 000 spacji. 564 akapity, 1649 wierszy.
Samego tekstu bez dodatkowych przerw i linków było 37 stron

Jak ktoś dotrwał do końca, to zapraszam na piwo

Dziękuję, dobranoc


A to mnie nazywają Księgowy - Ba dotrwałem do końca i nawet powiem ci - żałuje, że tak mało... To jak z tym drugim kółkiem w 11 dni? Hmm może tak w październiku?

Ubawiłem się jak przypomniałeś w relacji te moje sms-owe "szalone 15tki" nie sądziłem, że od startu zdążą dojrzeć do 17 i 18 :D Ech ten czas tak szybko leciał... Niestety gorących 40 na wybrzeżu nie zaznałeś. Może to już było po sezonie?
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 4 Wrz 2013, 14:05 »
W Polsce nie są zbyt popularne ale za oceanem (przynajmniej sądząc po forach) mnóstwo:


Pomijając koszty, nie jest też znowu takim wielkim problemem samodzielna przeróbka.

Kupno i wymiana baterii również znacznie obniża średnią. Poniżaj zamieszczam tabelę z testu:

Dla 30 km/h spadek prędkości wynosi 0,7 km/h, a generowana moc to 6,7W - na dobrym asfalcie wystarczy mniej. Gdy droga jest rzeczywiście marnej jakości strata nawet 2 km/h może być mało znacząca, a zysk spowodowany możliwością bezpiecznego omijania dziur większy.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1832
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 4 Wrz 2013, 14:45 »
nie trzeba szukać w USA  :wink:   Ten pierwszy jest produkowany w Szwajcarii. Jego koszt to 2495 franków, na nasze około 8600zł. Tutaj strona WWW producenta.
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4034
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 4 Wrz 2013, 14:47 »
Na tym pierwszym zdjęciu = klasa. Taki mi sie rower marzył, gdy kiedyś budowałem hybrydę MTB i szosy. :D

Teraz mam szosę, ale z wąskim bagażniczkiem tubusa pewnie by wyglądała równie smakowo:)
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6103
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 4 Wrz 2013, 14:48 »
Ciężki. na czym w takim razie miałby polegać zysk z faktu, że jest to niby jest szosówka, a nie cross...?  ::)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 4 Wrz 2013, 14:51 »
Baranek.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6103
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 4 Wrz 2013, 14:59 »
baranek sobie można założyć do crossa. I tak po mojemu to jest właśnie cross/ fitness z barankiem (i - jeśli dobrze widzę na zdjęciu - szosową kasetą).
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 4 Wrz 2013, 15:01 »
Ciężki. na czym w takim razie miałby polegać zysk z faktu, że jest to niby jest szosówka, a nie cross...?  ::)
Bo cross z dynamem jest jeszcze cięższy niż szosówka z dynamem...

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 4 Wrz 2013, 15:04 »
nie trzeba szukać w USA  :wink:   Ten pierwszy jest produkowany w Szwajcarii. Jego koszt to 2495 franków, na nasze około 8600zł. Tutaj strona WWW producenta.

biorę!

ktoś chętny do zamówienia grupowego? ;-)

Wax przez Ciebie plany pójścia spać wcześniej skończyły się na przeleżeniu godzinę i czytaniu relacji na telefonie :P ale relacje fajna, taka Waxowa... :P
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 4 Wrz 2013, 15:08 »
Na telefonie? Taką dłużyznę? Podziwiam ;)

Nie policzyłeś kilometrów zrobionych pieszo? :P

nie pomyślałem o tym ;) gdybym miał drugi licznik może chciałoby mi się bawić :P

I ja przeczytałem, parę razy łzy w oczach stanęły... Ech, Chłopie, podziwiam. I - jak by to dziwnie nie zabrzmiało - zazdroszczę.
Jesteś wielki.

 8)

Bitelsie, dzięki! Mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec moich rowerowych przygód ;)

Co do lampek i dynama. W życiu nie wziąłbym roweru z dynamem, który by mnie spowalniał choć o 0,5km/h. Odpocząć i tak czasem trzeba, i spokojnie można to zrobić w ramach kupowania baterii.  Czysta strata na dynamie jest nie do zrekompensowania....

Dobrze mówisz Wilku. Do tej pory też czołówka mi się sprawdzała. Jednak na dziurach to za mało...

A to mnie nazywają Księgowy - Ba dotrwałem do końca i nawet powiem ci - żałuje, że tak mało... To jak z tym drugim kółkiem w 11 dni? Hmm może tak w październiku?

Ubawiłem się jak przypomniałeś w relacji te moje sms-owe "szalone 15tki" nie sądziłem, że od startu zdążą dojrzeć do 17 i 18 :D Ech ten czas tak szybko leciał... Niestety gorących 40 na wybrzeżu nie zaznałeś. Może to już było po sezonie?

Drugie kółko na pewno nie w tym roku ;) Może w przyszłym skoczę na drugie, ale z odrobinę mniejszą średnicą, co by nowe gminy pozaliczać ;) Ładna ta Polska.

Jak to nie znalazłem gorących 40'tek? Czyżbyś jednak relacji nie przeczytał? ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1654
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 4 Wrz 2013, 15:13 »
No przecież, wcale nie trzeba kupować specjalnej szosówki - wystarczy ten: http://www.kickstarter.com/projects/332999904/the-siva-cycle-atom-powering-your-life-one-pedal-a wynalazek podlinkowany niedawno przez @łatośłętkę :) Waży zaledwie niecałe 30 dkg i nie musi być zamontowane na rowerze na stałe.
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 4 Wrz 2013, 17:54 »
baranek sobie można założyć do crossa. I tak po mojemu to jest właśnie cross/ fitness z barankiem (i - jeśli dobrze widzę na zdjęciu - szosową kasetą).
Zakładanie baranka do crossa byłoby to bez sensu ze względu na geometrię - bardzo długa górna rura i wysoko umieszczona korba. Rower fitness również ma wyraźnie dłuższą ramę.

Baranek nie czyni z każdego roweru szosówki, to co zalinkowałeś to są tzw. rowery touringowe, a nie szosowe; sporo cieższe, z dużo grubszymi oponami - jednym słowem nie mają żadnych wyróżników szosówki, to to samo co mój treking z barankiem.
Nie są to rowery touringowe tylko randonneur (zwałszcza ten drugi jest typowym przykładem). Nie ma możliwości założenia aż tak szerokich opon jak np. w Surly LHT. Rama nie jest też przeznaczona do dźwigania ciężkich sakw.

Tylko, że na maratonie nie jeździ się 30km/h, a z reguły koło 20km/h, pod górę jeszcze mniej - a wtedy straty są dużo większe, ponad 1km/h; poza tym te szacunki start są różne dla różnych modeli dynam;
Różnice nie są dramatyczne, chyba, że w biegu jałowym. Jedno dynamo bez obciążenia przy jeździe marnowało 6,5W a najlepsze troszkę ponad 1W. Należałoby jednak zakładać, że montuje się dobre dynamo za >400 zł a nie takie za 100 zł.

i to raczej dość optymistyczne; kiedyś jechałem z kolegą który takiego dynama używał i spadek prędkości nocą był zauważalny. A tutaj, też przy ładowaniu baterii GPS czy do komórek - dynamo musiałoby być cały czas włączone. Jednym słowem - takie rozwiązanie nada się na wyprawę, gdzie straty na tempie nie są aż tak istotne, nie na wyścig, gdzie trzeba jechać na maksimum swoich możliwości i takie starty są nie do zaakceptowania.
GPS tylko w trakcie ładowania zużywałby około 3,5W, telefon 3W (raz na kilka dni przez 3-4 godziny). Lampka 0,5W na przód wystarcza na doby asfalt, 2W (tyle co Sigma Pava w trybie 100%) na gorszych odcinkach. Tylna lampka praktycznie pomijalna.

Teraz zorientowałem się, że napisałem bzdurę :icon_redface: W tabelce podana jest nie generowana moc tylko oczywiście straty. Podłączone obciążenie to 3,3W.

Obliczenia (zakładam średnią 25 km/h, strata 0,9 km/h):
Jedno naładowanie telefonu spowoduje stratę 3 km, czyli 7,2 minut.
7 godzin nocnej jazdy z maksymalną mocą oświetlenia 6,3 km, czyli 15,12 minut.
Ładowanie 2xAA do GPS to 1,8 km, 4,32 minuty.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 4 Wrz 2013, 19:25 »
czyli wychodzi na to, że kilka razy szybciej, kupując w sklepie prowiant na drogę, sięgniesz dodatkowo po baterie i je wymienisz ;) bez strat dystansu ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 4 Wrz 2013, 19:54 »
Niby takie łatwe, a ilu zawodników narzekało na problemy z lampkami...

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum