Autor Wątek: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)  (Przeczytany 5525 razy)

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 17 Wrz 2013, 20:05 »
Ja swego czasu wydałem w Irlandii jakieś kosmiczne pieniądze kiedy zgubiłem licznik.
Wax, wstydź się!

Marek

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 17 Wrz 2013, 20:40 »
Bez licznika to jak bez wąsów  ;D

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 17 Wrz 2013, 20:42 »
Dziewczyny - to zrozumiałe, one rzadko do parametrów jazdy przywiązują znaczenie

No to jestem w mniejszości  ;). Prowadzę szczegółowe licznikowe statystyki od 2005 roku i nie wyobrażam sobie jazdy bez licznika. Od 2010 używam VDO MC 1.0, od niedawna na szosę dokładam Polara RCX3. Gdybym na V4 jechała tylko z VDO, to bym chyba pękła ze złości, bo niestety po 400-którymś kilometrze dystans mi się wyzerował. Na szczęście obok był Polar...
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7934
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 17 Wrz 2013, 20:48 »
Prawdę mówi Wilk, tak było z tymi licznikami. A na BB ciężko się bez licznika jedzie, tam warto zadawać sobie sprawę z aktualnej prędkości.
Jest przed Ustrzykami Górnymi znak "Ustrzyki G.14km". Kto nie wierzy, niech sprawdzi w relacji Waxa z MRDP. Założyłem sobie, że pokonam BB poniżej 55 godzin. Przy tym znaku byłem pół godziny przed wyznaczonym sobie limitem. Musiałem więc jechać minimum   28 km/godz. Jak to zrobić bez licznika? Pojechałem po prostu na maxa. Mało płuc nie wyplułem, ale urwałem dodatkowo 7 minut :)


Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7934
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 17 Wrz 2013, 20:50 »
No to jestem w mniejszości

Za to jakże znakomitej :)


Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 17 Wrz 2013, 21:02 »
Oj przeczytałam, ale to było tak dawno, że o niektórych (jak się okazuje bardzo istotnych) szczegółach zapomniałam  :icon_redface:
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 17 Wrz 2013, 23:28 »
Tak sobie przypomniałem.

Mój chiński rower w 2004 - 120 zł
Licznik, Sigma Jakastam - 110 zł.

Trzeba mieć jakieś zasady. Bez licznika nie można. Nie wolno. Nie wypada.

BEZ LICZNIKA SIĘ NIE LICZY  :icon_twisted:
… why so serious ?

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 17 Wrz 2013, 23:29 »
(...) przypominam, że zwycięzca z 2009 też nosi wąsy :lol:
Nie podpowiadaj Waxowi ;)
… why so serious ?

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 18 Wrz 2013, 00:29 »
Dziewczyny - to zrozumiałe, one rzadko do parametrów jazdy przywiązują znaczenie, ale facet bez licznika? Co to ma być?  ;D

Jacu nie ma licznika chyba od trzech lat. A przedtem go nawet lubił, chyba.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 18 Wrz 2013, 11:18 »
Zdjąłem licznik bo już nie mogę patrzeć na tą żenadę. Jak dojadę w limicie to będzie cud. Na zegarze też go nie mogę mieć, bo widzę jak mi czas ucieka :p Póki co morale +1:)

Rozumiem, że można rower prowadzić, rozumiem że można po gminy podjeżdżać samochodem - ale jak można jechać bez licznika???
Żeby tak nisko upaść? Co ten maraton z ludźmi zrobił!  :lol:

żartownisie ;) Specjalnie napisałem tego sms'a, żeby pokazać skalę problemu... Sam mam do licznika identyczne podejście jak większość osób tu się wypowiadających. Nawet jak się gdzieś spieszę na mieście, to i tak z domu nie wyjdę bez licznika kosztem spóźnienia... Nie wyobrażam sobie po prostu jazdy bez licznika ;)

Na MRDP kalkulowałem ile jeszcze kilometrów przede mną, widziałem że jadę z prędkością, z którą nawet bez spania mam praktycznie żadne szanse na dojechanie... Nie mogłem pozbawiać się nadziei na pomyślny koniec, pogodzić się z tym, więc licznik zdjąłem i jechałem dalej z myślą, że się jednak uda ;)


(...) przypominam, że zwycięzca z 2009 też nosi wąsy :lol:
Nie podpowiadaj Waxowi ;)
Spoko, nie dam się tak łatwo ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 18 Wrz 2013, 17:26 »
I tu nasuwa się nękające mnie pytanie. Zapuszczasz wąsy na nowo? ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 18 Wrz 2013, 17:43 »
Właśnie w drugą łatwiej, wystarczy sztuczne wozić i sobie przykleić jak się jakiś celnik uczepi :)

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 18 Wrz 2013, 18:05 »
Nie no, analogicznie jak z goleniem, podchodzisz normalnie, bez wąsów, a jak gościu robi problem bo w paszporcie masz wąsy to ty sobie na jego oczach przyklejasz, żeby sobie zobaczył że ty to ty :)

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 18 Wrz 2013, 18:39 »
Miki, majstersztyk ;)

Trzeba było złożyć wąsy w ofierze za zwycięstwo, nowe to tylko kwestia czasu, bo bez nich to od razu bym stracił połowę rowerowej mocy  ;)

Hmm, ciekawe w czym tkwi moja moc. W piwie z Transatlantykiem wieczór przed startem? ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3450
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: MRDP 2013 - relacja Waxmunda ;)
« 18 Wrz 2013, 20:32 »
Pijesz piwo w którym maczał wąsy Transatlantyk  8)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum