Autor Wątek: Słońce, cola, burek - czyli wakacje na Bałkanach.  (Przeczytany 1786 razy)


Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Nie, nie doczekam do końca galerii, najwyżej potem edytuję swój post :) po prostu to zdjęcie wymiata:
https://picasaweb.google.com/108871903860287647914/BaKany2013?authuser=0&feat=directlink#5922452907552084274
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna Majorus

  • Wiadomości: 30
  • Miasto: Jaworzno
  • Na forum od: 13.02.2012
Świat jest mały, tego sakwiarza z Portugalii spotkaliśmy na drodze do Dubrovnika. Fajne zdjęcia, sporo znajomych miejsc odwiedzonych w tym roku :)



Offline Mężczyzna paweł.70

  • Marin
  • Wiadomości: 3323
  • Miasto: Ciepłe Łóżeczko
  • Na forum od: 28.11.2011
A mnie podoba się ta fotografia (fajna laska)
https://picasaweb.google.com/108871903860287647914/BaKany2013?authuser=0&feat=directlink#5922454341345390482
i fajny wyjazd :)
Gratuluje wyjazdu i pozdrawiam

Dom jest tam, gdzie rozkładamy obóz
Liczy się podróż, a nie cel.

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
fajne foty :)
Dubrownik w sezonie pewnie tłoczny ale IMO wart zobaczenia, warto też "wyskrobać" się na górujące nad nim wzgórze
A 25 serpentyn nad Kotorem zazdroszczę - szkoda że nie pociągnąłeś podjazdu jeszcze pod Mauzoleum Petera II ;)

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Zobaczyłem Garego i jakaś nostalgia mnie ogarnęła...

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
fajnie się oglądało i się uśmiałem. Widzę , że przyciągałeś kobiety jak magnes. Opalenizna super!

gratuluję!

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013

Bardzo fajowe.
W sumie wyszła Wielka Sprawa.
Gratuluję!
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Kobieta magdad

  • Wiadomości: 1495
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.08.2006
    • http://www.bajkers.com
Bardzo fajne zdjęcie :) - dobrze przypomnieć sobie znowu te miejsca.

Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
fajne foty :)
Dubrownik w sezonie pewnie tłoczny ale IMO wart zobaczenia, warto też "wyskrobać" się na górujące nad nim wzgórze
A 25 serpentyn nad Kotorem zazdroszczę - szkoda że nie pociągnąłeś podjazdu jeszcze pod Mauzoleum Petera II ;)
Miałem to do wyboru, ale odbiłem w stronę Nikśicia. Jak dla mnie droga rewelacyjna.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Tyle kilometrów a relacja taka krótka.. :P Nawet nie napisałeś czy udało Ci się zjeść burka ;)

Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna boney

  • Pomidor
  • Wiadomości: 718
  • Miasto: Ruda Śląska
  • Na forum od: 29.07.2011
super foty! gratulacje ;)
Zapraszam ===>

Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
Tyle kilometrów a relacja taka krótka.. :P Nawet nie napisałeś czy udało Ci się zjeść burka ;)


Od ilości rakiji to, połowa relacji wyleciała mi z głowy. ;) Owszem zjadłem burka i to nie jednego z każdego rodzaju.
P.S najlepsze w Serbii i w dodatku tanie jak barszcz :)

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
A mnie najbardziej w Skopje smakował. W Peshkopi też był dobry. Jadłem z nadzieniem mięsnym, te serowe jakoś mi nie podchodziły. Rakiji jakoś nie próbowałem, za to kaw to wypiłem trochę :)
Widzę, że nie zdecydowałeś się przebijać z Thheth do Shkoder doliną :)
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Od ilości rakiji to, połowa relacji wyleciała mi z głowy. ;) Owszem zjadłem burka i to nie jednego z każdego rodzaju.
P.S najlepsze w Serbii i w dodatku tanie jak barszcz :)

Co Ty byś zrobił bez mojego przewodnika ;)

Mnie przez całe życie nic nie było w stanie zmusić do szpinaku i dopiero burek z serem i tym zielskiem przekonał, że można je przełknąć.

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum