Autor Wątek: Jakie jedzenie do Norwegii  (Przeczytany 16755 razy)

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Jakie jedzenie do Norwegii
« 25 Mar 2009, 07:58 »
Witam
Jakie jedzenie brać do Norwegi? Co tam jest bardzo drogie a co tylko drogie? Czy, na przykład nie kupować w PL sosów do makaronów bo w ichnim lidlu są w miarę tanie, czy dajmy na to sosy kupić w PL, ale nie brać makaronu bo tam w lidlu jest tani. Chodzi mi o porady w ten deseń.
pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 1 Cze 2012, 10:53 Borafu »


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Jakie jedzenie do Norwegi
« 25 Mar 2009, 10:54 »
Kilka cen które udało mi sie wyszukać z naszych zeszłorocznych notatek:
Ceny z Norwegii:
Sok pomarańczowy (ICA/Szwecja), 2l  -  8 SEK
Kisiel (ICA/Swecja), 1kg – 14,50 SEK
Tacosy serowe (ICA/Szwecja) – 14 SEK
Tuńczyk w wodzie, 400g – 20 NOK
Kukurydza w puszce, 340g – 4 NOK
Potetsalat, 1kg – 13 NOK
Ketchup, 1kg – 8 NOK
Marcepan, 500g – 14 NOK
Cola, 1,5l – 6,9 NOK
Dżem malinowy (Rema1000), 1l – 18,90 NOK
Banany (Rema1000), 1,2kg – 10 NOK
Spagetti (Rema 1000), 1kg – 10 NOK
Lody pistacjowe (Bunnpris), 2l – 28 NOK
Sok pomarańczowy (Bunnpris), 2l – 13 NOK
Słatka ziemniaczana (Bunnpris), 800g – 10 NOK
Tortilla tacos (Bunnpris), 450g – 15 NOK
Ciasteczka Choco (Bunnpris), 2x150g – 10 NOK
Cieniutkie pieczywo Korni typu Vasa (Bunnpris) – 5,50 NOK
Puszka ananasów całych (Bunnpris) – 7 NOK
Czekolada do smarowania chleba (Bunnpris), 500g – 13,80 NOK
Ketchup (COOP), 540g – 12,50 NOK
Marcpan (COOP), 500g – 14 NOK
Fasola Xtra w puszce (COOP) – 4,50 NOK
Cola Xtra (COOP), 1,5l – 6 NOK + 2,50 kaucja
Orange Xtra (COOP), 1,5l – 7 NOK + 2,50 kaucja
Kneippbrød (chleb Kneipp) (COOP) – 4,90 NOK
Marie Kjeks (ciasteczka) (COOP), trójpak – 12 NOK
Tacos Tatilla Xtra (COOP) – 14,50 NOK
Mleko (COOP), 1l – 13 NOK
Rolada czekoladowa (COOP), 300g – 15 NOK
Jogurt (COOP), 500ml – 13-14 NOK
Makrela…(COOP) – 9 NOK

Mam nadzieje że nie będzie w tym jakiś większych błędów, bo przepisywałam to z "kaligrafii" kolegi :) Lista zawiera rózwnież informacje w jakim sklepie kupowaliśmy dany produkt, co nie jest bez znaczenia.
My sosy wieźliśmy swoje i chyba się opłaca.
Być moze uda mi się załatwić więcej podobnych informacji, bo na tym notatki Tomka się nie kończyły :)
Pozdrawiam :)
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Jakie jedzenie do Norwegi
« 25 Mar 2009, 11:21 »
Bardzo dziękuje za odp!
Ceny jakoś nie powalają - przynajmniej ceny makaronu, kukurydzy i keczupu - a i tak nic innego się na wyprawach nie jada ;)
pozdr


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Joseph

  • Wiadomości: 272
  • Miasto: Gdańsk / Lublin
  • Na forum od: 02.06.2008
Jakie jedzenie do Norwegi
« 25 Mar 2009, 13:15 »
Cytat: "Giovanni"
Bardzo dziękuje za odp!
Ceny jakoś nie powalają - przynajmniej ceny makaronu, kukurydzy

nie tylko kukurydzy, ale też np. fasolki w siakimś sosie, oliwki, pomidory w puszkach (szybko można zrobić fajny sos) - też są w podobnych cenach,

Chleb pod nazwą Kneippbrod (kneipp - ubogi ;), jednak jest to normalny chleb) występuje nie tylko w coopie a większości sklepów, cena 4,90 NOK występuje w dużych miastach, w małych potrafi dojść nawet do 15 NOK. nalezy je kupować rano - dlatego że zazwyczaj schodzi dość szybko, a za inne pieczywo możemy zapłacić nawet 50 NOK i więcej!
kupując 'cenowo' nie kup "Loff", bo to bułka, IMO gorsza od naszej.
pieczywko wazy zazwyczaj 750g

Zasada jest taka, że w Norwegii spokojnie możesz kupować produkty z najniższej półki cenowej (LandLord, Eldorado, FirstPrice, Coop, ICA chyba też ma swoja tanią markę?). Na taniej marce naciełem się tylko raz, na kremie czekoladowym z Remy1000 ("Sjokolade", brązowe opakowanie) - tak paskudny że go po prostu wyrzuciłem.

Z kremów czekoladowych polecam Nugatti (4 rodzaje), ~500g kosztuje 15-20 NOK, ale ciężko było wrócić do Nulettli :D

Czekolady - najtańsze w Remie1000, LandLord kosztują 8-9 NOK - normalna czekolada, w IKEI jest w tej samej cenie.
normalne czekolady kosztują ~15NOK (100g), i ~25-30NOK(250 lub 300g), wyleciała mi z głowy marka, żółte opakowania (są m.in. z drażami non-stop, z daim'em) - również rewelacja.Norweskie słodycze są na prawdę smaczne (a a niestety od słodyczy jestem uzależniony :D)

Do pieczywka lubiałem też 'Kaviar', jest w tubach, w lodówkach, FirstPrice (200g) kosztował ~10-12 NOK, a w Remie1000 był ~350g za ~15-17NOK.

Ceny Coli nie potwierzdzę - kupowałem jedynie na stacji benzynowej za... 30 NOK. Woda (1,5L) w sklepie kosztuje ~5NOK. W Norwegii wszystkie butelki są kaucjonowane, małe po 1NOK, duże po 2,5NOK. w każdym sklepie masz automat w którym możesz je oddać, i przy pomocy kuponu zrealizować kwotę w kasie. Butelki można oddawać w każdym sklepie, jednak kupon można realizować tylko tam gdzie się je oddało.

Gotowe sosy do makaronu, słoik 400-500g zazwyczaj można dostać za 15-20 NOK, ale czasami są i po 10NOK

Do tego mleka po ~13NOK (tłuste - HelMelk) kupowałem zazwyczaj Musli Go Dag (producent chyba AXA), 750g, cena ~13-18NOK.Najzwyczajniejsze, są jakieś jagodami na opakowaniu, kosztują 2gie tyle, a tych jagód jakoś specjalnie wewnątrz nie ma.
Obok mleka często stoją też jogurty w takich samych kartonach, w cenie niewiele wyższej od mleka - fajna alternatywa do musli.

Na szybko chyba tyle,
nie nastawiaj się na piwko ;)
Są jakieś tanie sikacze, ale szkoda pieniędzy,
tanie dobre piwko kosztuje ~25-30 NOK (500ml), przy czym sprzedawane jest do 16? 18?- wieczorem nie dostaniesz.

a ostatni pozycja na paragonie, która mnie na początku zaintrygowała, to zaokrąglenie do 50 ore (0,5NOK) - ichniego najniższego nominału.
Za siatki wszędzie płacisz (ew. turek może być wyjątkiem), ale teraz już nawet w polsce, więc to nie nowość,
oczywiście w niedzielę nic nie kupisz, chyba że u wspomnianego wyżej turka (nawet polski chrzan, prince-polo, i coś tam jeszcze :D i tanio dostaniesz u turków warzywa-owoce).

[ Dodano: Sro 25 Mar, 2009 ]
Spojrzałem jeszcze raz na listę Natalii - Dżem, rewelacja, jest w cenach nawet od 12NOK,
mam jeszcze litr w lodówce :D

Potetsalat - musiałem sobie zawsze jakoś doprawić, smaczna,ale bez rewelacji
za to polecam leżącą obok sałatkę krewetkową, 500g kosztuje ~13-15NOK

Offline Artur

  • Wiadomości: 136
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 13.02.2009
Jakie jedzenie do Norwegi
« 25 Mar 2009, 16:19 »
Mi zostało takie wrażenie że tam wszystko było horrendalnie drogie, lista Natalii wydaje mi się mocno zaniżona :), szczególnie np. banany czy sok (moje wspomnienia to jakieś x2 x3 ceny z listy). Chleb poniżej 10NOK zdarzał się bardzo rzadko, zwyczajna cena to 15-20NOK. To co było tanie i dobre to jak pisze Joseph dżem i jak dla mnie sałatki ziemniaczane (choć możliwa do wciągnięcia jej ilość jest ograniczona :D), niezłe też były tanie napoje gazowane (tańsze od wody). Generalnie śmiało można kupować najtańsze produkty (marki takiej jak nazwa sieci), są niezłej jakości. Aha, byłem w Norwegii w sierpniu 2008.

Natomiast jeżeli chcesz sporo oszczędzić to zabierz z Polski kilka kg konserw, sosów, batoników itp.

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Jakie jedzenie do Norwegi
« 25 Mar 2009, 17:29 »
Cytat: "Artur"
Mi zostało takie wrażenie że tam wszystko było horrendalnie drogie, lista Natalii wydaje mi się mocno zaniżona :), szczególnie np. banany czy sok (moje wspomnienia to jakieś x2 x3 ceny z listy). Chleb poniżej 10NOK zdarzał się bardzo rzadko, zwyczajna cena to 15-20NOK. To co było tanie i dobre to jak pisze Joseph dżem i jak dla mnie sałatki ziemniaczane (choć możliwa do wciągnięcia jej ilość jest ograniczona :D), niezłe też były tanie napoje gazowane (tańsze od wody). Generalnie śmiało można kupować najtańsze produkty (marki takiej jak nazwa sieci), są niezłej jakości. Aha, byłem w Norwegii w sierpniu 2008.


Oj nie nie :) nasza lista to szczera prawda, wszystko drobiazgowo spisywanie przez Tomka, naszego skarbnika, który obraca zawsze kasą i muszę przyznać ze ma do tego łeb ( nie to co ja ;) ) zwłaszcza w kwestii wyszukiwania rzeczy najtanszych :) Też byliśmy w Norwegii w lipcu i sierpniu 2008. Co do bananów - owszem - czesto bywały droższe, ale wtedy ich po prostu nie kupowaliśmy. Ceny przeze mnie podane nie były spisywane ze wszystkich półek sklepowych, to są po prostu produkty które kupiliśmy raz, bądź więcej razy, często głównie ze względu na promocje ( tak jak wspomniane wyżej banany...) Szukajcie a znajdziecie ;)
Chleb Kneipp nie tak rzadko się zdarzał... My w sumie żywiliśmy się głównie nim, choć rzeczywiście pod wieczór, czy  w weekend dostać go było dużo trudniej...czasem też trzeba było przejść się do następnego sklepu...

I czemu nikt o lodach nie wspomina?! :) To było nasze odkrycie w Norwegii - 2 litry pysznych lodów ( w sam raz dla 5 osób ) w cenie 25-29 NOK... Zwłaszcza te o smaku Krokan z kawałkami cukru, karmelem i migdałami... Podobnie pysznych lodów za taką cene na osobę nigdy w Polsce nie jadłam... echhh :) Potrafiliśmy za jednym razem zjeść 3 takie opakowania. A przy okazji jak hartują w chłodnej, norweskiej aurze :) polecam, my nie zanotowaliśmy żadnych chorób ;)
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Jakie jedzenie do Norwegi
« 25 Mar 2009, 19:02 »
Bardzo, bardzo dziękuje wszystkim za odpowiedzi
A jak wyglądają ceny w Finlandii i Szwecji <--- pisze tu aby nie mnożyć tematów
pozdr


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1474
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Jakie jedzenie do Norwegi
« 25 Mar 2009, 20:26 »
Mogę tylko potwierdzić to co pisała Natalia i Joseph. Rarytasem i stałym składnikiem posiłków był świetny dżem truskawkowy - do chleba i żurawinowy - do makaronu lub ryżu (gdyż jest bardziej płynny i "uciekał" z chleba).
Cytat: "Joseph"
Spojrzałem jeszcze raz na listę Natalii - Dżem, rewelacja, jest w cenach nawet od 12NOK,
mam jeszcze litr w lodówce

Niestety moje zapasy dżemu przywiezionego z Norwegii już się skończyły.
Co do wspominanego chleba Kneippbrod to faktycznie rano można go jeszcze kupić a później to zostają tylko te droższe modele jak dla mnie nie różniące się smakiem. Jeśli ktoś ma problemy z drożnością przewodu pokarmowego to Kneippbrod działa jak wycior na lufę armatnią  :wink: . Z produktów mięsnych lub mięsopodobnych to na kieszeń statystycznego polskiego sakwiarza to chyba tylko parówki - da się zjeść zwłaszcza jak braknie polskich zapasów.
Sieć REMA1000 jest najtańsza.
W Norwegi byłem w 2007r. na rowerze i w 2008 samochodem (niestety).

Offline Joseph

  • Wiadomości: 272
  • Miasto: Gdańsk / Lublin
  • Na forum od: 02.06.2008
Jakie jedzenie do Norwegi
« 26 Mar 2009, 00:00 »
Cytat: "Zbyszek"
Z produktów mięsnych lub mięsopodobnych to na kieszeń statystycznego polskiego sakwiarza to chyba tylko parówki - da się zjeść zwłaszcza jak braknie polskich zapasów.

O mięsie - zapomniałem napisać,
Ceny patrząc na nasze ceny- astronomiczne,
a parówki, to 2gi po kremie czekoladowym produkt który był po prostu paskudny.
W Norwegi, z tego co widziałem, przynajmniej w marketach, raczej nie uświadczymy innych 'kiełbas' niż parówki, Norwegowie nawet na grilla biorą... parówki :D zresztą nie bez powodu nazywają się grillpolse (?) :D
polecam wziąć kabanosy :)

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Jakie jedzenie do Norwegi
« 26 Mar 2009, 04:41 »
Temat jest rewelacyjny! Nie myślałem że ktoś prowadzi takie kroniki lub ma tak dobrą pamięć  :D  Ja zapamiętuje zazwyczaj tylko ze było "drogo" lub "tanio" :D

Ma ktoś dane na temat cen jedzenia w Niemczech i Belgii?? Co warto zabrać z Polski a zabieranie czego jest bez sensu??
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline Artur

  • Wiadomości: 136
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 13.02.2009
Jakie jedzenie do Norwegi
« 26 Mar 2009, 08:55 »
No własnie w skandynawii takie normalne kiełbasy czy wędliny jak u nas to jest raczej luksus... I ciężko to kupić. I jakoś dziwnie to sprzedają - pamiętam widok kiełbas w szarych kartonach tak że każdy brał bezpośrednio z tego kartonu :D.

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1474
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Jakie jedzenie do Norwegi
« 26 Mar 2009, 13:41 »
Wracając do Norwegii i nawiązując do tego co pić to my piliśmy kranówe ze stacji benzynowych. A w górach i na północy kraju woda jest wg Norwegów tak czysta, że można ją pić bez obawy bezpośrednio z rzeki - co też robiliśmy.

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Jakie jedzenie do Norwegi
« 26 Mar 2009, 14:15 »
W Danii widziałem jak matka nalała do kubka wody kranówy, dała do tego trochę soku i napoiła tym dziecko, które miało mniej niż pół roku chyba. Była zdiwiona, że byłem tym zdziwiony :D Wygląda na to, że mają tę wodę czyściejszą trochę.


Offline Joseph

  • Wiadomości: 272
  • Miasto: Gdańsk / Lublin
  • Na forum od: 02.06.2008
Jakie jedzenie do Norwegi
« 26 Mar 2009, 14:18 »
Cytat: "Zbyszek"
Wracając do Norwegii i nawiązując do tego co pić to my piliśmy kranówe ze stacji benzynowych.

O tym miałem wspomnieć przy tej wodzie butelkowanej,
Woda z kranu też nadaję się do picia, i to bez przegotowywania. Żeby było jeszcze lepiej - Norwegowie za tą wodę nie płacą! (przynajmniej Hordaland).
uważał bym jednak na wodę z parkingów gdzieś na trasie, często jest pompowana płynącego obok potoku, etc., co nie zawsze jest oznakowane i nie zawsze jej jakość jest najlepsza.
Jeśli mamy dość samej wody - w sklepach są koncentraty soków, i naturalne, i 'czysta chemia', ja sobie zazwyczaj dolewałem odrobinę tego naturalnego 'dla smaku', tak aby z kolei nie zasłodziło.

Jeszcze jedna encyklopedyczna ciekawostka związana z wodą: "Norwegia ma dobrze rozwiniętą energetykę. Produkcja energii elektrycznej w przeliczeniu na 1 mieszkańca wyniosła 27 562 kWh – 1995 i jest najwyższa w świecie. Moc zainstalowana w elektrowniach wynosi netto 27 281 MW, 99,6% produkcji energii pochodzi z elektrowni wodnych"

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Jakie jedzenie do Norwegi
« 26 Mar 2009, 17:27 »
heh, co do czystosci wody.... kwestia zahartowania :D ja aktualnie w krakowie pije wode z kranu i mi niemalże smakuje... tzn nie czuje juz jej okropnego smaku [; naprawde paskudna woda jest w wiedniu....  :P  w europie mysle ze spokojnie wszedzie mozna pic z kranu (z grubsza, wiadomo miejscami jest skazona woda....). co innego w afryce czy azji....
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum