Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje
Ciężkie doświadczenia jednych szlifują jak diamenty, a innych jak gówna ścierają na proch - twierdziła moja Babcia. O ciężkie doświadczenia łatwo w podróży (współtowarzysz okaże się mendą, współtowarzysz nie okaże się mendą, ale przecenił swoje możliwości adaptacji do ciągłych zmian, wypadnie mi plomba w zębie w niewłaściwym cenowo kraju, rozchoruję się i będę pamiętać nie świątynie buddyjskie, a kible jak Tajlandia długa i szeroka itd.). To, co łatwo opanować przy pomocy przyjaciół, rodziny, znajomych w podróży staje się ekstremalną katastrofą. No i co jeśli odkrywamy, że bliżej nam do gówna niż diamentu?
Podróże to nie wakacje w nieskończoność, to życie w podróży.
Bo co innego, gdy pasja do wielkiej podróży urodziła się już po wzięciu kredytu na mieszkanie itd. Wtedy jest jakby za późno.
Robb gdzieś TY grzebał, żeś taki mój tekst wygrzebał, jaki masz w podpisie? Doświadczenie mam dalej niewielkie, ale ten tekst chyba jest sprzed 3 lat:)Super, od rana mam banan na twarzy, dzieki!