Rowerowe imprezy na orientację

[Turysta]

Zanim Turysta nie będzie tak miły i nie nałoży mojej trasy na mapę

No dobra, będę miły.
Nałożone na mapę przebiegi Michała i nasz (czyli CRL-a i mój, cały czas jechaliśmy razem):

http://3drerun.worldofo.com/2d/index.php?idmult%5B%5D=-273454&idmult%5B%5D=-273455

Instrukcja:
W prawym górnym rogu ustaw "Replay mode 50x", niżej "RealTime On", następnie kliknij przycisk "Play/Pause"

Relację swoją wrzucę niebawem.

[michał]

Teraz to jak na dłoni widać że nadal za dużo postojów robię...

[pff]

Można dorzucić jeszcze ze śledzia ślad Pawła Brudło i drugiego gościa który się zarejestrował.

[Turysta]

Paweł pewnie dorzuci swój ślad, wtedy podam aktualny link.
Nie wrzucam tam obcych śladów bez uzgodnienia z ich autorami. Ktoś może sobie nie życzyć.

i drugiego gościa który się zarejestrował

Masz na myśli djk71?
A nie, chodzi Ci o gościa ze śledzia...

A jeśli już o wilku mowa - Darku, dorzucisz swój ślad? W razie czego służę pomocą.

[djk71]

Przecież wrzuciłem od razu na bloga.

[Turysta]

Tak, tak, ale chodziło o ten przebieg "na żywo".

Jak już pisałem, całą trasę przejechałem w towarzystwie CRL-a. Krzysiek narzucił takie tempo, że ledwo dawałem radę za nim nadążyć. Dyktował nie tylko tempo - odwalił też praktycznie całą robotę nawigacyjną.
Świetną robotę, trzeba przyznać.
Dzięki za wspólną jazdę. Do następnego razu muszę się chyba jednak trochę lepiej przygotować kondycyjnie.

Więcej szczegółów w relacji:
http://rowerowyturysta.blogspot.com/2015/03/roza-wiatrow-2015.html

[vooy.maciej]

Wybiera sie ktoś?
http://ckpruchnik.pl/regulamin2015harce.pdf

[Turysta]

Okazało się, że tydzień to wystarczający czas, by dojść do siebie po Maratonie Podróżnika i wystartować w 24-godzinnym rajdzie na orientację - Grassorze.
Syn się przeziębił - więc zamiast na 150 km, "musiałem" pojechać na 300.
CRL okazał się zbyt szybki na wspólną jazdę, "musiałem" więc tę trzysetkę przejechać sam.
Jak to się skończyło? Po szczegóły zapraszam do --> RELACJI.

[Kot]

"Najsuchsza w życiu drożdżówka z Morynia" musiała być pyszna, dobrze, że chociaż dżem nie był skamieliną . Świetny wynik, gratulacje!

[dodoelk]

wymiatasz Waćpan... 

[vooy.maciej]

wow gratuluje
no i Krzyśka wyprzedziłeś

BTW jutro Bike Orient - Polska pd spotyka się z reszta swiata
z Krakowa z forum 3 osoby, będzie ktoś jeszcze?

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Turysta]

Dzięki.
Jednak zważywszy na  to, ile razy w relacji pojawia się określenie "nie wiem, gdzie jestem" i to, z jaką prędkością jechałem, myślę, że spory w tym udział konkurentów - którzy albo nie pojawili się na starcie, albo jechali lajtowo, albo jeszcze jakimś cudem popełnili więcej błędów ode mnie.

[michał]

BTW jutro Bike Orient - Polska pd spotyka się z reszta swiata

Jeszcze wczoraj po południu myślałem że pojadę. Start opłacony, domek wynajęty. Kręgosłup strzelił i leżę....
Jacek, gratuluję wyniku na Grassorze.

[vooy.maciej]

Bike Orient porażka:
1. Porażka moja i mdudek- jechaliśmy sprawnie i szybko ale wybraliśmy zły wariant(kierunek pętli) i wynik fatalny pomimo tylko jednego błędu nawigacyjnego
2. znaczny procent punktów był typowo pieszy, nawet nie same punkty a słabo przejezdne krzaczory przed nimi- czasem 20m czasem 100 czasem  i km.
3.Mała przyjemność z jazdy po łąkowych kocich łbach, trawie po pas, krzakach itp
4.Punkt żywieniowy prawie bez jedzenia :/

Na plus:
teren trudny więc dużo kompasu i liczenia kilometrów - było dobrze.

w tych warunkach normalne punkty by wystarczyły by było ciężko:(

wihelminaslimak pojechała lepiej