Rowerowe imprezy na orientację

[Turysta]

Dodam tylko, że czas uciekał tak szybko, że na metę dotarliśmy spóźnieni o 67 minut.

Wiki, InO ze stowarzyszami to jest zupełnie inny rodzaj orientacji. Tu nie wystarczy znaleźć lampion - trzeba się jeszcze upewnić, że to ten właściwy, a najlepszym sposobem na to jest wyłapanie pobliskich stowarzyszy.
Podoba mi się to, że brak błędów jest znacznie bardziej istotny od szybkości pokonania trasy. Jeden stowarzysz i od razu spadasz w punktacji za wszystkich, którzy pokonają trasę bezbłędnie, choćby i w dwa razy dłuższym czasie (oczywiście, muszą zmieścić się w limicie czasu).

Na imprezy piesze zacząłem chodzić z synem po tym, jak na jednej z trójmiejskich InO rowery bardzo nam przeszkadzały. Też jest fajnie, a czasem nawet fajniej, bo można iść na skróty.

Ciekawe, jaka będzie Nocna Masakra, bo w tym roku imprezy (InO, maratony) jakoś lubią mokrą pogodę.

[Borafu]

Co to jest stowarzysz?

[Turysta]

Punkt stowarzyszony.

Punkt stowarzyszony z określonym punktem kontrolnym lub obszarem (PS) jest to punkt ustawiony w terenie, który ze względu na:

    niewielką odległość od PK właściwego (nie mniejszą niż 2 mm w skali mapy),
    podobną formę terenu,
    specyfikę mapy
    inne informacje podane przez organizatora

oddaje w przybliżeniu położenie właściwego punktu kontrolnego (PK).

Czyli jest to punkt, który udaje właściwy punkt, ale nim nie jest. Za podbicie PS jest przyznawana określona liczba punktów karnych. Oczywiście, podbicie stowarzysza jest bardziej opłacalne niż brak podbicia jakiegokolwiek punktu.

Edit:

Dla przykładu poniżej fragment tzw. wzorcówki z punktem właściwym (duży okrąg) i pobliskimi stowarzyszami. W terenie w każdym z tych okręgów jest lampion. Oczywiście na mapie, którą dostaje uczestnik, zaznaczony jest wyłącznie właściwy punkt.

[olo]

Gratulacje!!! Z tej strony Jacka i Ciebie nie znałem. Czarno-biała mapa, punkty stowarzyszone i noc to dla mnie czarna magia. Podziwiam wszystkich, którzy w takich warunkach są w stanie się zorientować.

Uczciwie przyznam, że to Turysta był nieformalnym liderem drużyny, zwłaszcza na początku. Ja nigdy wcześniej nie startowałem w nocy, ani w imprezie ze stowarzyszami i Liniami obowiązkowego przejścia i musiałem trochę wejść we właściwy tryb. Turysta już wiele imprez obskoczył, więc w czytaniu mapy, zauważaniu rzeźby, właściwych form jest bardzo dobry, więc miałem od kogo się trochę poduczyć. Na szczęście dość szybko podłapałem o co chodzi i w drugiej części sam na kilka prawidłowych rozwiązań wpadłem. Do tego przydało mi się 4 miesiące biegania i przygotowywania do maratonu, bo bardzo dobrze zniosłem te 31 km marszu. Za tydzień idziemy na kolejną nocną pieszą (15 km), ale tym razem jako rywale, więc zobaczymy jak sam sobie poradzę

[Turysta]

Za tydzień idziemy na kolejną nocną pieszą (15 km), ale tym razem jako rywale, więc zobaczymy jak sam sobie poradzę

Żeby zwiększyć swoje szanse, biorę do pomocy syna.

[Wigor]

Olo, po takiej wprawie nie będziesz miał wyboru, musisz się zapisać na Nocną Masakrę.

[olo]

Zapisany jeszcze nie jestem, ale już z Turystą jesteśmy umówieni na wspólną jazdę

[Wigor]

I tak trzymać:)
Oczywiście zapraszam tez do startu pozostałych forumowiczów.

Oprócz sztandarowej Trasy Rowerowej 200km jest do wyboru TR100 oraz Trasy Piesze 100, 50 i 25km. A jak ktoś lubi pokręcić pedałami jak i pobiegać może wystartować na Trasie Ekstremalnej 150km (100 rowerem+50 pieszo)

Teren jest bardzo ciekawy, urozmaicona rzeźba terenu, dużo lasów a w nich interesujące ruiny mniejsze i większe oraz inne atrakcje.

Szczegóły na: nocnamasakra.pl

[vooy.maciej]

gratulcje chłopaki

Znalazłem taką imprezę:
http://www.icear.pl/?page_id=17
tylko nie wiem za co tam się płaci 100zł jak nawet nie ma bufetu

Ale tak przy okazji- jakie opony zakładacie na warunki zimowe do górali ?

[Turysta]

Chyba widziałem tę imprezę jako zgłoszoną do Pucharu.

Co do opon - jak jest biało albo ślisko, zakładam opony z kolcami. Wcześniej używałem Snow Study i Wintery od Schwalbe, jednak trochę brakowało mi szerokości. Teraz zaznajamiam się z Continental Spike Claw 2.1. Pierwsze wrażenia pozytywne - chyba w końcu opony, na których da się przejeździć całą zimę (po dopompowaniu kolce nie dotykają podłoża).

[marszy]

Edit: Dla przykładu poniżej fragment tzw. wzorcówki z punktem właściwym (duży okrąg) i pobliskimi stowarzyszami. W terenie w każdym z tych okręgów jest lampion. Oczywiście na mapie, którą dostaje uczestnik, zaznaczony jest wyłącznie właściwy punkt.

Tak po prawdzie, to wklejona mapa reprezentuje punkt kontrolny i punkty mylne. Stowarzysz musi zawierać się w okręgu PK (czyli być oddalony między 2 a 5mm w skali mapy). Z uwagi na rzeźbę można za stowarzysza uznać PB, ale to naciągany stowarzysz, bo drożnia pod punktami jest dosyć jasna i osobiście bym taką decyzję sędziego/budowniczego oprotestował.


Osobom zainteresowanym polecam poradnik ze strony SKPT, gdzie omówiono praktycznie kompletne podstawy orientacji

http://www.skpt.gdansk.pl/manewry/2016/docs/poradnik.pdf

Polecam też ich imprezy nocne - Darżlub (odbył się w ten weekend) oraz Manewry. Tak samo Tułacze (piesze i rowerowe, Jesienny Tułacz nocny) oraz Kaszubską Włóczęgę. Są to imprezy z długą historią i tradycjami, wybijające się ponad nawałnicę produktów orientacjopodobnych, jakie zalewają środowisko od lat kilku.

[Turysta]

Marszy, nie wszystkie punkty na tym wycinku mapy są mylne.
Uczestnicy dostali mapę w skali 1:25000, a prezentowana wzorcówka jest w skali 1:10000.

[Wigor]

Tak po prawdzie, to wklejona mapa reprezentuje punkt kontrolny i punkty mylne. Stowarzysz musi zawierać się w okręgu PK (czyli być oddalony między 2 a 5mm w skali mapy). Z uwagi na rzeźbę można za stowarzysza uznać PB, ale to naciągany stowarzysz, bo drożnia pod punktami jest dosyć jasna i osobiście bym taką decyzję sędziego/budowniczego oprotestował.

Kolega nadinterpretuje regulamin InO.
Po pierwsze 5mm to minimalna odległość w jakiej może stać PM,
po drugie to od sędziego głównego imprezy zależy czy uzna podbity PK za PS czy za PM, chyba że wprowadzi się zapisy o maksymalnej odległości PS (MOS) od właściwego PK, to wtedy jest jasna sytuacja, wszystko co jest dalej jest PM.

Poza tym w sytuacjach niejasnych regulamin zawsze interpretuje się na korzyść zawodnika.

[marszy]

Turysta - zasadniczo zmienia to sytuację Wkleję może kawałek wzorcówki z ostatniego Tułacza, gdzie widać stowarzysze i mylne w skali mapy, żeby Borafu miał jasność wizualną.

[olo]

Za tydzień idziemy na kolejną nocną pieszą (15 km), ale tym razem jako rywale, więc zobaczymy jak sam sobie poradzę

Żeby zwiększyć swoje szanse, biorę do pomocy syna.

Syna nie było. To tłumaczy tak słaby wynik