Wiki, dziękuję za wyróżnienie, ale oprócz wymienionych przez Ciebie "znanych forumowiczów" na liście startowej Nocnej Masakry są jeszcze: wiki, pff, michał, Paulina, wodorek, ukasz_M, Fagetus, Mortifer.
W ten sposób... wykorzystaliśmy w pełni 15-godzinny limit czasu.
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Wygląda, że jeżeli nie potknę się o punkt to chyba się nie uda. Sprawdzam wszystkie możliwe skrzyżowania dróg, ale jakoś nieudolnie.
Niestety przy PK8 tracę dużo czasu, PK wydaje się być banalny, a ja popełniam błąd, kręcę się za blisko (to wiem po nałożeniu śladu na mapę). W trakcie rajdu wydawało mi się, że jestem na odpowiedniej skarpie, a w rzeczywistości byłem z 50 metrów od punktu.
Masakra miała swój ciąg dalszy. 24/12 zadzwonił do mnie Daniel i oznajmił, że rozdaje prezenty w postaci PK8 .
Masakra miała swój ciąg dalszy. 24/12 zadzwonił do mnie Daniel i oznajmił, że rozdaje prezenty w postaci PK8
I z tego powodu, w nagrodę za godzinę zmarnowaną na poszukiwania razem z Turystą dostaliśmy prezent w postaci spadku z 5 na 7 miejsce
Cytat: xsadusx w 26 Gru 2016, 20:32Masakra miała swój ciąg dalszy. 24/12 zadzwonił do mnie Daniel i oznajmił, że rozdaje prezenty w postaci PK8Niestety, przy takiej pomyłce nie ma dobrego rozwiązania. Zawsze część zawodników będzie poszkodowana i mocno psuje to rywalizację i zabawę.Nam po tej godzinie bezsensownych poszukiwań, kiedy straciliśmy wypracowaną do tego momentu dość sporą przewagę nad wieloma zawodnikami, mocno siadło morale - uznaliśmy, że rywalizacja w tym momencie się skończyła. Kawałek dalej wypadek Jarka i wtedy już zupełnie odechciało nam się jechać. Za bufetem było to już turystyczny zjazd do bazy z łapaniem tego, co ewentualnie będzie po drodze.Cytat: olo w 26 Gru 2016, 20:33I z tego powodu, w nagrodę za godzinę zmarnowaną na poszukiwania razem z Turystą dostaliśmy prezent w postaci spadku z 5 na 7 miejsceTak? To koledzy, którzy nam towarzyszyli w drugiej części trasy (a którzy nas w końcu wyprzedzili o 10 minut) zyskali właśnie na podarowaniu im PK8?