Rowerowe imprezy na orientację

[wiki]

Spójrz na oficjalne parametry  trasy prawie 4000 m przewyższeń. Punkty przy asfaltach na pewno nie będą staly. Org zaleca górala

[xsadusx]

Jesienny Tułacz w naszym wykonaniu tu. Było morko, ślisko, ciemno i wietrznie.

[xsadusx]

A tu Harpagan. Nie wiało .

[marszy]

Wieść niesie, że mocno przetrzebiło trasy piesze. Czołówka praktycznie się nie stawiła, osoby z 3 dziesiątki wylądowały na pudle, a tytuł uzyskało kilkanaście osób (co akurat jest pozytywną informacją). Od dłuższego czasu mówi się, że "popularyzacja" Harpagana odbije się czkawką. Nie można latami wyrabianej renomy rozmienić na drobne i oczekiwać niezmiennego rezultatu. Przypadek identyczny jak produkty Witchena w Biedronce. Szkoda o tyle, że zaczęto kłaść nacisk na orientację. Jak to podsumował kolega, który medali Harpagana ma już niezłą kolekcję: "w tym roku postanowiłem sam ponawigować i w połowie drugiej pętli musiałem siąść kolesiowi przede mną na ogon, bo bym do mety nie doszedł"

Z innej beczki, za 18 godzin startuje Sukkub. Niestety, impreza wyłącznie piesza. Trasa rowerowa zebrała masę krytyki za mocno dokręconą śrubę i nie znaleziono śmiałka, który podjąłby się jej ułożenia w kolejnych edycjach. Niestety, to ponoć ostatni Sukkub. Po przeniesieniu Tułacza bliżej klimatów letnich, z nocnych imprez jesienno-zimowych pozostał już tylko Darżlub.

[Turysta]

Z innej beczki, za 18 godzin startuje Sukkub. Niestety, impreza wyłącznie piesza.

Piesze też są fajne. Idziemy z olem na trasę "Wrota Piekieł".

[xsadusx]

Już oczekuję na miejsce rozgrywania Nocnej Masakry i zamykamy rok. Szybko minął.

[MEC]

jest/był ktoś w moim NT, dopiero teraz się zorientowałem, bo osobiście nie uczestniczę?
https://www.facebook.com/events/1668951820070580/?ti=cl

[marszy]

Z innej beczki, za 18 godzin startuje Sukkub. Niestety, impreza wyłącznie piesza.

Piesze też są fajne. Idziemy z olem na trasę "Wrota Piekieł".

Jak wrażenia? Z uwagi na długą przerwę wybraliśmy trasę trudną, budowaną przez Dymitra i z jednej strony był oczekiwany wpierdol, z drugiej jednak wszystkie punkty w zasięgu. Brak koncentracji był bezlitośnie punktowany. Zaliczyliśmy chyba wszystkie bagna i połowę rzek w okolicy. Buty od rana schną i nadal są mokre

Widzę, że BT miała dodatkowe atrakcje na mapie, chociaż uczestnicy WT2017 nie powinni być zaskoczeni. Nawet kilka lokalizacji punktów się pokryło.

[olo]

Było generalnie fajnie, udana impreza, aczkolwiek ja jednak wolę gdy mapa jest klasyczna i gdy długość trasy skorelowana z limtem daje szansę większej liczbie uczestników na zaliczenie wszystkich PK (niekoniecznie prawidłowo, ale jednak wszystkich). Nie zmienia to faktu, że było dobrze i nawet błoto i deszcz tego nie zepsuły.

[Turysta]

Tak, było spoko, choć końcówka z parasolem w dłoni.
Ja generalnie lubię mapy niemodyfikowane, ale ten sześcian mi akurat nie przeszkadzał.
Jest pewien niedosyt, bo mogliśmy to rozegrać trochę lepiej (bardziej pilnować kierunku poruszania się i trochę rozważniej łapać stowarzysze).

[olo]

Ja generalnie lubię mapy niemodyfikowane, ale ten sześcian mi akurat nie przeszkadzał.

Ja też szybko się przyzwyczaiłem do sześcianu w kontekście nawigowania. Niewygodnie mi się to tylko niosło, mapę mogę na jakiś czas przyczepić za pazuchą, na linkę, przytroczyć do paska, etc. A to trzeba było cały czas trzymać a jak były potrzebne dwie ręcę to nie pozostało nic innego jak pizgnąć go na glebę ;-)

Inna sprawa, że ja fizycznie trochę zostawałem z tyłu, więc całe moje nawigowanie to było kontrolowanie czy idziemy dobrze, a PK znalazłem jeden (i to chyba stowarzysza )

[Turysta]

Inna sprawa, że ja fizycznie trochę zostawałem z tyłu, więc całe moje nawigowanie to było kontrolowanie czy idziemy dobrze, a PK znalazłem jeden (i to chyba stowarzysza )

Już tak swojego wkładu nie umniejszaj. Fizycznego odstawania nie zauważyłem, a kontrolowanie było bardzo istotne. A że ja miałem kartę, to podbijałem.

[olo]

Fizycznego odstawania nie zauważyłem

Dobrze się maskowałem

[Vir]

Już oczekuję na miejsce rozgrywania Nocnej Masakry i zamykamy rok. Szybko minął.

Ja też nie mogę się doczekać... imprezy noc wcześniej
Z tego co słyszałem ma się odbyć w lubuskim, gdzieś bliższo-dalszej okolicy Gorzowa Wlkp.

jest/był ktoś w moim NT, dopiero teraz się zorientowałem, bo osobiście nie uczestniczę?
https://www.facebook.com/events/1668951820070580/?ti=cl

Jestem i byłem, w zeszłym roku i w tym roku.
Mapy genialne - dla rowerówki 2/3 map mające podkład niemiecki z uzupełnionym poszyciem w wersji do bno, część ścieżek oczywiście się nie zgadzała (od 1899 r. coś mogło się pozmieniać), ale i tak znakomicie się jeździło. Trzecia mapa w wersji oryginalnej.
Było sporo PK, bo na rowerówce aż 64 (wschodnia część z dłuższymi przelotami) i jeszcze trochę stowarzyszy.
Na pieszej Michał J. rozwalił ideę rogainingu i zrobił komplet.

[xsadusx]

Na pieszej Michał J. rozwalił ideę rogainingu i zrobił komplet.

Powinien zostać zdyskwalifikowany .