Autor Wątek: Rowerowe imprezy na orientację  (Przeczytany 93099 razy)

Offline Mężczyzna Wigor

  • Moderator
  • Wiadomości: 1696
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: Rowerowe imprezy na orientację
« 31 Paź 2017, 00:54 »
Zapraszamy do udziału w kolejnej edycji Nocnej Masakry, która odbędzie się w dniach 16-17 grudnia 2017r. w ...

więcej na http://nocnamasakra.pl

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Rowerowe imprezy na orientację
« 31 Paź 2017, 08:09 »
Ok, to wszystko już wiem, dzięki, Daniel. ;)

Offline Mężczyzna marszy

  • Wiadomości: 452
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 23.07.2013
Odp: Rowerowe imprezy na orientację
« 2 Lis 2017, 21:13 »
....aczkolwiek ja jednak wolę gdy mapa jest klasyczna i gdy długość trasy skorelowana z limtem daje szansę większej liczbie uczestników na zaliczenie wszystkich PK (niekoniecznie prawidłowo, ale jednak wszystkich).


Nie rozumiem, czy ktoś tej większej liczbie zabraniał zdobycia wszystkich PK?


Jest pewien niedosyt, bo mogliśmy to rozegrać trochę lepiej (bardziej pilnować kierunku poruszania się i trochę rozważniej łapać stowarzysze).

I to jest cały urok tych imprez. Nawet jak się zdarzy pudło raz na ruski rok, to i tak człowiek potem siedzi nad trakiem i się zastanawia, czemu podbił stowarzysza pod najłatwiejszym PK. Dla mnie prawdziwa impreza na orientację to skrzyżowanie gry błędów i psychologii tłumu. Wystarczy chwila nieuwagi, żeby polecieć "za światełkami" w bagno, hurraoptymistyczni nabić stowarzysza albo wpaść w czarną serię i zgubić się na amen. Nam w tym roku udało się zaliczyć komplet, ale obiektywnie stwierdzam, że trasa T była do zrobienia zwykłym marszem w limicie. I to nawet mimo rzadkiego przypadku stwierdzenia BPK.

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Rowerowe imprezy na orientację
« 2 Lis 2017, 21:37 »
Nie rozumiem, czy ktoś tej większej liczbie zabraniał zdobycia wszystkich PK?

Nikt. Tak samo jak nikt nie broni nam wszystkim tutaj na forum biegać na 100 metrów szybciej niż Usain Bolt. W praktyce trudne do zrealizowania :)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna marszy

  • Wiadomości: 452
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 23.07.2013
Odp: Rowerowe imprezy na orientację
« 3 Lis 2017, 20:06 »
Nie wiem, zgaduję, ale być może dlatego kilkadziesiąt tysięcy razy więcej Polaków biega maratony, niż próbuje dostać się na olimpiadę, skarżąc się na wyśrubowane wymagania, którym nie mogą sprostać? ;)

Jestem gorącym przeciwnikiem imprez, co to się same biegają, a dyplom dostajesz już na starcie, bo może do mety nie dobiegniesz. Jest skala trudności, jest świadomość własnych możliwości, nie wszystko w życiu musi być podane pod nos. Czasem na wynik trzeba popracować, np. na Darżlubie ;)

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Rowerowe imprezy na orientację
« 6 Lis 2017, 16:56 »
Pomiędzy imprezami co się same biegają, a imprezami gdzie tylko 5% uczestników jest fizycznie w stanie (ale i tak z kilkoma błędami) zdobyć wszystkie lampiony spóźniając się przy tym solidnie na metę jest spory środek, którego zdaje się nie chcesz nawet dostrzec.

Przebiegnięcie maratonu nie jest wcale łatwe, zwłaszcza będąc amatorem i to już niekoniecznie w najlepszym wieku dla sportowca. Przy czym za bieg mam na myśli tempo lepsze niż przynajmniej 6:00, no bo jeżeli komuś pokonanie 42 km 195 m zajęło 5 godzin, to dystans maratoński może i pokonał, ale nie był to bieg. Co nie zmienia faktu, że być może w ten sposób osiągnął wyczyn swojego dotychczasowego życia, zrobił coś wielkiego i nie ma też tego deprecjonować.

Dzisiaj jest moda na rozdawanie medali niemal za nic, ale jeżeli ustawisz poprzeczkę zbyt wysoko, to nie zachęcisz dużo osób do podjęcia próby. Ja się na Sukkubie bawiłem bardzo dobrze, pretensje za błędy mam tylkio do siebie, nie zmienia to faktu, że uważam, że poprzeczka była ustawiona zbyt wysoko. Nie mówię przy tym o trudności konkretnych PK, ale gdyby było ich mniej o np 3, to już perspektywa dla wielu byłaby inna.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna marszy

  • Wiadomości: 452
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 23.07.2013
Odp: Rowerowe imprezy na orientację
« 11 Lis 2017, 11:04 »
Olo, ale przecież sami tę poprzeczkę sobie ustawialiście. Sami wybraliście trudność trasy i sami zdecydowaliście na start, znając warunki pogodowe, organizatora i rodzaj imprezy. Dlaczego nie piszesz, że to Ty nie dałeś rady, tylko trasa była za trudna?

To nie jest tak, że nie dostrzegam całego środka. Ja właśnie dostrzegam, jak ludzie próbują ten środek podbijać i co rusz mają pretensje do organizatorów, że nie sprostali wymogom. Wcześniej Tułacz, teraz Sukkub, zaraz Darżlub, Manewry, Tułacz, Kaszubska. Różni organizatorzy, różne konwencje, różne trasy, różne rejony. Te same komentarze....


Puszczałbym ten filmik obowiązkowo każdemu uczestnikowi

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Rowerowe imprezy na orientację
« 11 Lis 2017, 12:04 »
Dlaczego nie piszesz, że to Ty nie dałeś rady, tylko trasa była za trudna?

pretensje za błędy mam tylkio do siebie

ot i całe Twoje czytanie. Zrozumiałem: pola do dyskusji nie ma, wszystko jest perfekcyjne i tak ma być, krytykę mam zawsze dusić w sobie ;-)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna marszy

  • Wiadomości: 452
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 23.07.2013
Odp: Rowerowe imprezy na orientację
« 11 Lis 2017, 13:03 »
olo, napisałeś również, że trasa nie dawała możliwości jej ukończenia większej liczbie uczestników, a na moje pytanie "czy ktoś im tego zabronił?" przytoczyłeś porównanie do Bolta i nierealności takiej rywalizacji. A potem dodałeś, że błędy Twoje, ale poprzeczka i tak za wysoko. Nie pisz, że nie widziałeś, w którą stronę rozmowa zmierza :wink:

Pole do dyskusji jak najbardziej jest, chociaż ja bym go nie szukał w trudności tras, bo to rzecz bardzo subiektywna. Szukałbym go w podziale "rynku". Kiedyś InO były zajęciem niszowym, raczej dla świadomych uczestników. Od około 7-8 lat mamy masową popularyzację i rozkrok organizatorski, gdzie jednocześnie chcemy być elitarni i zapisywać na trasy Kubusiowe. Gdzie zdobycie teoretycznie ekstremalnego Harpagana nie gwarantuje, że nie pogubisz się jak amator na pierwszej lepszej trasie nocnej. Marketing organizatorów pompuje ambicje i ego uczestników, a te potem boleśnie zderzają się z rzeczywistością i skutkują opiniami o złym przygotowaniu, budowie tras czy fatalnej organizacji. Szczytem jest niedawna opinia na profilu Harpagana, gdzie ktoś mocno przecenił swoje siły i nie otrzymał wsparcia rodem z GOPRu.

W efekcie mamy teraz miszmasz i Harpagan od zeszłego roku próbuje śrubować poziom, Tułacz go obniża, imprezy studenckie mają rynek gdzieś i dalej trzymają swój poziom, a różnej maści nowi organizatorzy prześcigają w przyciąganiu tłumów.



Także reasumując: ktoś, kto świadomie wystartował na trasie bardzo trudnej, w trudnym terenie, w nocy, w błocie, w trakcie mocnych opadów, i podbił ponad połowę punktów, nie powinien mieszać organizatora w wyniki innych drużyn :icon_smile:

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Rowerowe imprezy na orientację
« 11 Lis 2017, 14:04 »
Także reasumując: ktoś, kto świadomie wystartował na trasie bardzo trudnej, w trudnym terenie, w nocy, w błocie, w trakcie mocnych opadów, i podbił ponad połowę punktów, nie powinien mieszać organizatora w wyniki innych drużyn

Reasumując: ktoś, kto wystartował w dowolnym rajdzie, na dowolnej trudności trasie*, bez względu na warunki atmosferyczne, wynik i popełnione błędy, ma prawo powiedzieć co mu się podobało, a co nie i jakie są jego preferencje, co by zmienil, a co zostawił.

*To jest zresztą inna historia, że zapisując się na dany rodzaj trasy ciężko jest dokładnie przewidzieć czego można się spodziewać. Zwłaszcza jest to trudne dla osób, które jak ja nie aspirują do bycia elitarnymi, a chcą po prostu się dobrze zabawić. Wynika to m.in. z tego co napisałeś o różnych imprezach. Przykładowo samo określenie trasy "trudna" jest bardzo płynne. Pewną wskazówką jest opis, ale on też jest raczej dość ogólny. Np mowa jest o modyfikacji map, ale nie jest powiedziane, o jaką modyfikację chodzi: np złożenie mapy w sześcian, wymazanie dróg, dorysowanie nowych, obrócenie fragmentów mapy o określony lub nieznany kąt - wszystko to są trudności różnego stopnia, a wszystkie są określane mianem "modyfikacji".

W styczniu wystartowałem w Śniegołaziku na trasie "dla początkujących"i ja bym ją raczej nazwał "banalną", z kolei trasa bodaj "dla średnio zaawansowanych" z tego co pooglądałem, była w mojej wewnętrznej ocenie "trudna". Trasa "zaawansowana" jawiła się dla mnie już jako ekstremalna, zresztą Turysta nawet zszedł z trasy bo się pogubił i nie zrozumiał do końca o co w tym chodzi (wysoki stopień modyfikacji mapy).  Jak była opisana ta najtrudniejsza trasa? cytuję:

Cytuj
Trasa zaawansowana przeznaczona dla bardziej doświadczonych osób, które już brały udział w podobnych imprezach. Punkty zlokalizowane w miejscach trudno dostępnych z dużą ilością punktów stowarzyszonych. Dobra orientacja w terenie oraz umiejętność chodzenia na azymut to podstawa na trasie. Mapa modyfikowana, niepełna.

Wcześniej wziąłem udział w kilkunastu podobnych imprezach, rowerowych, pieszych, dziennych, nocnych. Orientację mam dobrą, azymut w miarę ogarniam. Czemu by się nie zapisać? Teoretycznie bym się nadawał, w praktyce bym poległ: mapa była bardzo mocno wymazana, jej poszczególne części obrócone o nieznany kąt, a do tego klasyk, czyli stowarzysze, trudny teren, etc. Na podstawie zacytowanego opisu trasy tego bym się raczej nie spodziewał.

Oczywiście staly bywalcy Pucharu GDAKKA wiedzieli czego się spodziewać po danej trasie. Ja bym nie wiedział. Dlatego moim zdaniem dobrze gdyby na etapie zapisów było podane więcej informacji na temat rodzaju trudności i przybliżonej liczby PK wraz z limitem czasowym i długością trasy. To pozwoliłoby (przynajmniej mi) realniej ocenić czego się spodziewać.
« Ostatnia zmiana: 11 Lis 2017, 14:11 olo »
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna Wigor

  • Moderator
  • Wiadomości: 1696
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: Rowerowe imprezy na orientację
« 15 Lis 2017, 19:49 »
Nowy system zgłoszeń już działa, na pierwszy ogień idzie Nocna Masakra.

więcej na http://nocnamasakra.pl

Serdecznie zapraszamy do udziału.
« Ostatnia zmiana: 15 Lis 2017, 21:46 Wigor »

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Rowerowe imprezy na orientację
« 15 Lis 2017, 20:08 »
Nowy system zakoszeń już działa

No nie wiem... Po rejestracji nie otrzymałem maila aktywacyjnego, drugiego, gdy kliknąłem reset hasła również.
Skutek taki, że nie mogę się zalogować i zapisać na imprezę.
Tak, spam sprawdzałem.

Offline Mężczyzna Wigor

  • Moderator
  • Wiadomości: 1696
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: Rowerowe imprezy na orientację
« 15 Lis 2017, 21:31 »
Zauważyłem taka zależność, problem dotyczy tylko gmaila. Ale tylko niektórzy nie dostają co korzystają z tej poczty, Nie masz jakiegoś filtra, społeczności itp?

Edit: już wiem o co chodzi w gmail jest drugi folder spam, można go znaleźć po kliknięciu przycisku "więcej"
« Ostatnia zmiana: 15 Lis 2017, 21:46 Wigor »

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Rowerowe imprezy na orientację
« 15 Lis 2017, 22:19 »
Edit: już wiem o co chodzi w gmail jest drugi folder spam, można go znaleźć po kliknięciu przycisku "więcej"

Tak, zanim zgłosiłem problem, oczywiście, sprawdzałem i to.
Na podany przy rejestracji adres po prostu nic nie przyszło, niestety.

Edit:
Chyba wiem, o co chodzi, ale sprawa jest zbyt skomplikowana, by opisywać szczegóły ;)
W każdym razie już działa, dzięki Daniel.
« Ostatnia zmiana: 15 Lis 2017, 22:41 Turysta »

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Rowerowe imprezy na orientację
« 16 Lis 2017, 07:57 »
co do Nocnej Masakry:

Cytuj
UWAGA: na trasach TR200 i TR100 nie będzie perforatorów, potwierdzanie wyłącznie za pomocą aplikacji CheckPoint

No to teraz już wiem co oznacza termin: "wykluczenie cyfrowe" :P
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum