W sumie bardzo dobrze że Szaga wyleci z Pucharu, chłopaki z Hadesu olewają sprawę.
PS. Już w najbliższa sobotę
Grassor 300,
kto jeszcze się nie zapisał, to śmiało, nie ma czego się bać. Na Grasorze każdy może dopasować sobie trasę do swoich możliwości i potrzeb. Trasa jest tak zaplanowana, że spokojnie można wrócić przed zmrokiem na metę, a w razie chęci, rano ruszyć ponownie po kilka kolejnych PK. Aby być sklasyfikowanym, wystarczy zdobyć 1PK w limicie 24h.