Autor Wątek: Którą nogę zarzucacie przez siodełko gdy ruszacie?  (Przeczytany 2514 razy)

Offline Mężczyzna bix

  • ten co pojechał Mikiemu :)
  • Wiadomości: 642
  • Miasto: był Wrocław, jest zagłębie
  • Na forum od: 28.11.2010
Pogubiłem się kto jak pcha
Zazwyczaj do przodu :)
let's make it big :)

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Bardzo mi się tandemik podoba.



Ciekawe, jak przebiegają negocjacje przed skrętem kierownicy. :)


Offline Mężczyzna Samuel

  • Wiadomości: 59
  • Miasto: Lesznowola
  • Na forum od: 21.12.2010
    • http://makingthematrix.wordpress.com
Ja jestem lewonożny, czyli wsiadam na rower stojąc po jego prawej stronie i przekładając lewą nogę nad siodełkiem. Także prowadzenie roweru lepiej mi wychodzi, gdy jestem z jego prawej strony. W krajach o ruchu prawostronnym jest to nawet bezpieczniejsze od alternatywnej metody, bo przy wsiadaniu i zsiadaniu na poboczu drogi mój rower znajduje się pomiędzy mną, a przejeżdżającymi obok samochodami.

Z drugiej strony, żeby złożyć lub rozłożyć "nóżkę" zawsze musiałem obchodzić rower dookoła (napęd z prawej, więc nóżka z lewej). W końcu ją zdemontowałem.

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
a propo prowadzenia roweru odkryłem coś na majówce. Mianowicie obłuczony rower sakwami pcha się ciężej to jasne. Kolega pchał tylko z lewej strony, ja pchałem z lewej i z prawej na zmianę. Zauważyłem, że ten kto pcha tylko z jednej strony narzeka na ból nogi, kolana lub czegoś w nodze ze względu na jednostronny ciągły nacisk, natomiast ja pchając na zmianę nie narzekałem na nic.
Oczywiście może to tylko przypadek, ale ma  to chyba jakiś sens.

Obaj jesteśmy normalni...

Offline Kobieta magfa

  • Wiadomości: 1017
  • Miasto: Poznań, najlepsza dzielnica
  • Na forum od: 14.07.2009
Obaj jesteśmy normalni...

A macie na to papiery?
"Iwo [18:50]:   to się nazywa dorosłość
Księgowy [18:53]:   że się odechciewa?
yoshko [18:55]:   tak, masz wybór, i najprostsze jest nicnierobienie :)"

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Jeszcze zależy jak się pcha:

1. Dwie ręce na kierownicy
2. Lewa ręka na kierownicy prawa z siodło
3. ...

Ktoś ma jeszcze inne style pchania nie licząc wariacji prawostronnych po stronie roweru? :)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
3. Za mostek
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Dwoma rękami? :D

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Jeśli ktoś ma drobne dłonie lub długi mostek, to czemu nie? 8)
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Raczej mocne dłonie, by utrzymać przednie koło na wodzy. ;)

PS: Nieopakowany rower prowadzę czasami pchając go tylko za siodełko.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
O ile nie ma bagażu prowadzi się bardzo wygodnie.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna cyniczny

  • Wiadomości: 637
  • Miasto: Piaseczno
  • Na forum od: 26.11.2012
    • Wycieczki rowerowe bliższe i dalsze
Ja wsiadam jak większość, czyli stojąc po lewej stronie roweru i zarzucając prawą nogę. Jak kilka lat temu dość często jeździłem z fotelikiem, to nogę przekładałem przez ramę, bo kilka razy zapomniałem o foteliku i przygrzmociłem w niego nogą.

Tu przy okazji trochę offtopicznie zapytam, bo na ostatniej wycieczce wyszło, że jestem lekkim odmieńcem. Jak tasujecie karty? Ja tasuję w ten sposób, że talię trzymam w lewej ręce, a prawym kciukiem przesuwam karty, czyli z lewej do prawej. Większość moich znajomych (nawet leworęcznych, ja jestem praworęczny) tasuje karty odwrotnie, czyli talia w prawej ręce i z prawej do lewej.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
A właśnie, bo ja nie na temat odpowiedziałem ;D Nigdy nie przerzucam nogi przez siodełko, a jedynie przez ramę. Nie wiem po co w ogóle miałbym robić aż tak duży wymach nogą do tyłu :P

Co do tasowania (jestem praworęczny), to przy standardowym tasowaniu trzymam w prawej, tasuje lewą.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Nie wiem po co w ogóle miałbym robić aż tak duży wymach nogą do tyłu

By nie dusić klejnotów ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum