Można tu jeszcze dodać prawdziwą plagę bocznych polskich dróg - czyli latające samopas psy. Niestety ciągle na wielu naszych wsiach nocą psy puszcza się luzem - co czasem stanowi na rowerze nie lada problem
PS: Zawsze jak wyglądam w nocy przez okno to marzy mi się, ze przemknie po cichu jakiś sakwiarz, wśród łun sodowych lamp.