Kierownica - baranek

[Hipek]

Jako że mili i uczynni panowie złodzieje (niechaj im nerki sparcieją) umożliwili mi swobodny wybór modelu kierownicy (muszę kupić nowy mostek, kierownicę, manetki...), zacząłem się zastanawiać nad tym, co mnie od dawna męczyło, a na co nie miałem czasu ani kasy - nad wymianą starej i nieistniejącej już dla mnie prostej kierownicy na baranka.

Pytanie pierwsze: czy warto? Nadmienię, że wolę trzymać jednak dłonie bliżej siebie niż dalej, co zdaje się być głosem na plus.
Pytanie drugie: czy finansowo baranek+mostek+klamkomanetki wyjdą drożej niż kierownica+rogi+klamki+manetki?

Rower, co może być istotne, to moja wyprawówka-transportówka. Szosę (bo to też istotne) kupuję niebawem.

[worek_foliowy]

Będzie dużo drożej. Mogą jeszcze dojść do tego hamulce

Musiałbyś napisać coś więcej o sobie (wymiary) i swoim rowerze.

[Hipek]

Chodzi Ci o zupełnie nowe szczęki? Hmm... przednie i tak zniknęly z amortyzatorem, więc i tak muszę je kupić.

A czego potrzebujesz o mnie?
180 wzrostu.
Rower to Unibike Viper, rama 19'', pasująca idealnie.

[worek_foliowy]

Geometria pasuje do baranka.

Klamkomanetki szosowe mają inny uciąg. Musisz mieć albo cantilevery, mini v-brake, tarczowe avidy w wersji road lub tektro lyra. Ewentualnie pozostaje zabawa w adaptery (nie słyszałem żeby ktoś był zadowolony z ich działania zadowolony).

Możesz też kupić klamki i osobno manetki (np. bar-endy). W takim przypadku istnieją klamki z uciągiem pod v-brake.

To tak na początek.. sprawa jest bardziej złożona

[Waxmund]

Klamkomanetki szosowe są zdecydowanie droższe od zwykłego zestawu klamki + manetki...

A czy warto? Wg mnie zdecydowanie tak. Sam chcę posprzedawać rowery, i złożyć wyprawówkę na baranku z klamkomanetkami...

[Hipek]

Ok. Czyli opcja oddzielnie z klamkami i oddzielnie z manetkami ma (przynajmniej teoretycznie) sens przy zostawieniu V-brake.
To już coś.

[worek_foliowy]

Do wyprawówki lepiej brać bar-endy - różnica szybkości zmiany biegów jest wyraźna. Jest się czym zająć podczas jazdy Można zmieniać o kilka biegów jednocześnie (jak w Campagnolo). Odpada też trochę zabawy z regulacją i ryzyko awarii takich manetek jest znikome. Wilkowi i Waxmundowi klamki już padły

Minusem jest zahaczanie kolanami i przypadkowa zmiana biegu (niezbyt często ale zdarza się). Zmiana biegu możliwa jest jedynie w dolnym chwycie, mi akurat nie przeszkadza.

Ok. Czyli opcja oddzielnie z klamkami i oddzielnie z manetkami ma (przynajmniej teoretycznie) sens przy zostawieniu V-brake.
To już coś.

Za to klamki pod v-brake nie są dostępne w Polsce i wychodzi dwa razy drożej w porównaniu do klamek pod uciąg szosowy.

[Hipek]

Chodzi Ci o coś takiego? Rozumiem że jest to dźwignia taka, jak przy starych rowerach: ile sobie udrę, tak mi przerzuci, nie ma skoku o określoną długość linki. Pancerz idzie pod owijką, jak mniemam, nie wnętrzem kierownicy?

A, jeszcze jedno. Muszę (zalecenie lekarza i moje preferencje) korzystać z lemondki. Jak ma się lemondka (ale taka wygodna, wyprawowa) do takiej kierownicy?

Przy założeniu, że kupuję same klamki, jak ma się do tego V-brake? Chodzi o to, żeby klamka miała określoną długość skoku?

[Waxmund]

Tak, chodzi o to co podlinkowałeś. Pancerz idzie tak, jak go puścisz (może i na zewnątrz iść całkiem )


Lemondka + baranek = idealny zestaw


Co do hamulców to nie wiem

[Borafu]

Chodzi Ci o coś takiego? Rozumiem że jest to dźwignia taka, jak przy starych rowerach: ile sobie udrę, tak mi przerzuci, nie ma skoku o określoną długość linki.

Nie całkiem.
Lewa rzeczywiście jest nieindeksowana, ale prawa może pracować jako indeksowana albo nie.

[Hipek]

Lemondka + baranek = idealny zestaw

Nawet taka?

Lewa rzeczywiście jest nieindeksowana, ale prawa może pracować jako indeksowana albo nie.

A, ok, teraz rozumiem. To nawet lepiej, bo oszczędzi czas na regulacji przedniej.

[łatośłętka]

A czy warto? Wg mnie zdecydowanie tak. Sam chcę posprzedawać rowery, i złożyć wyprawówkę na baranku z klamkomanetkami...

!!! W tym temacie to już wszystko - początek i koniec dyskusji !!!

       

[globalbus]

na asfalt nie ma nic lepszego od baranka, moim zdaniem. Klamkomanetki gwarantują najwyższą wygodę i warto je rozważyć mimo minusów (minusy to tylko krótki ciąg hamulca i skomplikowana budowa wewnętrzna (zwłaszcza w shimano)).

Jak zwykle zaproponuję campagnolo + shimano, ale coraz ciężej jest kupić wersję, która ma mikroindeksację przedniej przerzutki (czyli ultrashift).

[Hipek]

Skoro chłopaki piszą, że klamkomanetki są sporo droższe, to w obliczu nadchodzących zakupów chyba skuszę się na opcję tańszą. Cholernie mi się podobają te bar-endy.

[worek_foliowy]

Moje bar-endy akurat nie są indeksowane (przód i tył).

Do jazdy wyścigowej bar-endy byłyby porażką ale w turystyce "niewygodę" zmiany biegów można nawet polubić Dochodzi jeszcze ergonomia klamki. Jeździłem na starym Campagnolo (te mniejsze) i nie były dla mnie zbyt wygodne. Tektro RL340 są ogromne, zupełnie jak klamkomanetki Shimano i dużo lepiej je się trzyma.