Autor Wątek: Kierownica - baranek  (Przeczytany 6531 razy)

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Kierownica - baranek
« 15 Paź 2013, 16:38 »

Przed zakupem niby-kolarki testowałem egzemplarze z bar-endami i klamkomanetkami. Nie miałem chwili wątpliwości - klamkomanetki! Dodam, iż właściwie wyłącznie jeżdżę w chwycie dolnym, skąd teoretycznie bliżej do bar-endów. Z dłońmi na klamkach lub wyżej jakoś nie jest mi wygodnie, jakby zbyt krótko.

Z hamowaniem Wilk -moim zdaniem- ma rację. Zwłaszcza na początku, zanim się całą sytuację w różnych okolicznościach dobrze ogarnie, dłonie lepiej mieć (w mieście) w pogotowiu.

Myślę też, iż jadąc na trekkingu tak bym się nie połamał - nie wyrzuciłoby mnie (aż tak), cały czas drogę daleko bym widział przed sobą, na mtb -moim zdaniem- też (moja niby-kolarka ma koła 26" - może ma to jakiś wpływ). Ale też bym wolniej jechał.

Jeśli chodzi o 'rajc', 'styl', sytuacje jazdy pod wiatr, ergonomię - ogólnie baranek+klamkomanetki. Lepiej jednak wypróbować - na 'zwykłych' + rogi, na 'motylkach', na jakby 'łukach', różnych innych jeżdżą całe masy, zachwalać będą 'swoje'.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Kierownica - baranek
« 15 Paź 2013, 17:20 »
Jeśli MUSI!!! być VB to co jakiś czas na allegro pojawiają się Tektro mini v.
Jeśli mam kupować nowe hamulce, to jest mi obojętne, jakie kupię. Po prostu szukam opcji zostania przy tych, które już mam.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna marcinzet

  • ex rumburak666
  • Wiadomości: 275
  • Miasto: Łapy
  • Na forum od: 22.01.2013
Odp: Kierownica - baranek
« 15 Paź 2013, 17:36 »
Dokładnie to co pisze Wilk, jeśli zostają "normalne" V-ki to baranek odpada.

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Kierownica - baranek
« 15 Paź 2013, 18:05 »
Dzięki. To już mam konkrety.
Teraz muszę sprawdzić, jak te konkrety mają się do budżetu.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Kierownica - baranek
« 15 Paź 2013, 18:08 »
Canti mają zauważalnie mniejszą siłę hamowania, natomiast mini V ograniczają maksymalną szerokość opony do ok. 40-42mm

Ale od szosowych to i tak Canti są chyba mocniejsze? (oczywiście generalizujemy tutaj, mówiąc o komponentach podobnej klasy)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna marcinzet

  • ex rumburak666
  • Wiadomości: 275
  • Miasto: Łapy
  • Na forum od: 22.01.2013
Odp: Kierownica - baranek
« 15 Paź 2013, 18:21 »
Mam wrażenie, że od szosowych każde inne są mocniejsze.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Kierownica - baranek
« 15 Paź 2013, 20:05 »
Dokładnie tak, nie daj się tu wrobić w kolejne teorie Worka. Spójrz sobie na rowery szosowe - i zobacz jaki ich odsetek jest z klamkomanetkami, a jaki z bar-endami, to będziesz miał odpowiedź które rozwiązanie jest o niebo lepsze. Bar-endy to jest rozwiązanie ułomne, przede wszystkim nie masz hamulców i manetek jednocześnie w jednym chwycie (jak jest w rowerach MTB).
Porównywanie roweru turystycznego do wyścigowego nieporozumienie. Oczywiste jest, że bar-endy są dużo wolniejsze i teoretycznie mniej wygodne, o tym już pisałem. Niektórzy nawet świadomie wybierają manetki na ramie, bo zmuszają do zmiany pozycji i pozwalają rozruszać się mięśniom.

W przeciwieństwie do Ciebie nie teoretyzuję. Używałem zarówno klamkomanetek jak i bar-endów, więc mam jakieś pojęcie jak sprawuje się to rozwiązanie. Nie każdemu muszą odpowiadać, ale ja jestem z nich zadowolony i w wyprawówce wolę mieć element niezawodny. Klamkomanetek Shimano nie chciałbym ze względu na awaryjność, z Campagnolo miałbym obawy o plastikowe łopatki zmiany biegu (po wymianie na metalowe mógłbym już zaufać). Nie chciałbym psuć sobie wyjazdu kosztowną lub niemożliwą do naprawy awarią.

Co tzn kompaktowa kiera?
Taka krótka i płytka.

Co do dostępności to się nie wypowiadam. Kiere kupuje się bardzo rzadko. Jeśli będziesz miał mniejszy wybór to raczej nie będzie to problemem...
Znalezienie klasycznej klasycznej kierownicy, która do tego waży mało i nie jest droga, w rozmiarze 31,8 jest bardzo trudne. Mi akurat się udało kupić za jakieś 60 zł ważącą 240g ale musiała za to być srebrna.

Ale od szosowych to i tak Canti są chyba mocniejsze? (oczywiście generalizujemy tutaj, mówiąc o komponentach podobnej klasy)
Przeważnie tak. Bywają jednak mocne szosowe i źle ustawione canti.

Największy problem z hamulcami szosowymi to brak miejsca na szerszą oponę i błotnik oraz zapychanie się śniegiem.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Damian90

  • Wiadomości: 182
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 16.08.2012
Odp: Kierownica - baranek
« 15 Paź 2013, 23:22 »
Jeśli MUSI!!! być VB to co jakiś czas na allegro pojawiają się Tektro mini v. U mnie się takie fajnie dogadują z klamkami szosowymi.

Da radę odpiąć koło bez odczepiania linki od ramienia hamulca przy tych mini v  ???

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3334
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Kierownica - baranek
« 16 Paź 2013, 06:37 »
Hipek, ja bym jednak sprawdziła jak się jeździ na baranku. Uważaj, by rower nie zrobił się za długi. Mini v i klamki ma chyba Cinek?


Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Kierownica - baranek
« 16 Paź 2013, 07:47 »
Stosowanie bar-endów w rowerze wyprawowym to ciekawe rozwiązanie, lecz ja widzę jedną wadę tego rozwiązania:
parkuję rower koło namiotu zwykle w pozycji horyzontalnej, i końcówka kierownicy (czyli tam gdzie są te manetki) leży sobie w trawie, często w błocie, nie wiem jak wpłynie to na kondycję tych manetek. Oglądałem sobie końcówki baranka  w moim rowerze, są całe porysowane i powgniatane. Zresztą podobnie wyglądają klamki hamulców. Każda przewrotka roweru, nawet na postoju, to ryzyko złamania czy uszkodzenia.
Klamkomanetki w wyprawówce to może lepsze rozwiązanie, ale dla nie to zbyt skomplikowane urządzenie, (większa możliwość awarii, czy złamania)- no i linka i przerzutka muszą być idealnie wyregulowane, aby to pracowało. Poza tym, klamkomanetki do VB to trudne sztuki do upolowania.

Ja mam manetkę(tylną) montowaną na kierownicy, tuz obok mostka, prosta konstrukcja, bezpieczne miejsce, nie ma się co zepsuć - wada: nie jest szczelna, zalewa ją woda - wpada do  pancerzyka i są  problemy ze zmiana biegu.

Szybkość zmiany biegów w wyprawówce (zwłaszcza przednia przerzutka), dla mnie jest zupełnie bez znaczenia. Przednia manetka jest montowana do ramy pod mostkiem- zmieniam przednią kilka razy na dzień- więc mogę się trochę schylić, to bez znaczenia.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Kierownica - baranek
« 16 Paź 2013, 09:43 »
Jakie nieporozumienie? Pod tym względem tak samo się jeździ na rowerze szosowym jak na trekingu z barankiem, bo oba mają taki sam typ biegów; wiem bo mam dwa takie rowery, nie widzę żadnego uzasadnienia, dlaczego w trekingu bar-end miałby być wygodniejszy niż na szosie.
Jak wspomniał sunuche, szybkość zmiany biegów na wyprawie nie ma wielkiego znaczenia. Na wyścigach małe opóźnienie może powodować problem z utrzymaniem się w grupie.

Ja też używałem takiego rozwiązania, nie bar-endów, ale manetek na wsporniku kierownicy - i guzik to było warte.
Z tym, że kiedy szybko jadę (dony chwyt) mam bardzo dobry dostęp do manetki. W przypadku manetek przy mostku dobrego dostępu nie ma nigdy.

Inne których używam są niezawodne, już przez wiele lat, przejechały tysiące kilometrów we wszelakich warunkach, szansa na awarię bar-enda jest taka sama. Poza tym jak masz takie obawy - to możesz wziąć właśnie bar-enda jako zapas, wiele miejsca to nie zajmuje, po awarii manetki na wyprawie - kupiłem zwykłą manetkę MTB.
Nie mam pojęcia w jaki sposób miałbym uszkodzić bar-enda.

Nie przekonuję, że dla każdego jest to najlepsze rozwiązanie. Dla mnie ma pewne zalety, a wad zbytnio nie odczuwam.

Hipek, ja bym jednak sprawdziła jak się jeździ na baranku. Uważaj, by rower nie zrobił się za długi.
Według producenta górna rura ma 57cm. Dla 180cm wzrostu dobiera się ramy 55-56. Wystarczy wybrać nieco krótszy mostek, rower będzie tylko trochę mniej zwrotny od szosowego.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna marcinzet

  • ex rumburak666
  • Wiadomości: 275
  • Miasto: Łapy
  • Na forum od: 22.01.2013
Odp: Kierownica - baranek
« 16 Paź 2013, 10:34 »

Da radę odpiąć koło bez odczepiania linki od ramienia hamulca przy tych mini v  ???

Klamki Tektro r340 maja możliwość poluzowania linki, jeśli to za mało to przecież  rozpięcie vb nie jest żadnym problemem.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Kierownica - baranek
« 16 Paź 2013, 10:53 »
Co do awaryjności klamkomanetek - na swojej szosówce zaliczyłem sporo gleb, niektóre przy prędkościach >30km/h. Nigdy klamkomanetki nie uszkodziłem ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Damian90

  • Wiadomości: 182
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 16.08.2012
Odp: Kierownica - baranek
« 16 Paź 2013, 10:57 »
Złamał ktoś klamkomanetkę  ??? Moje shimano 105 jak to w przełajówce bywa nie raz miały twarde lądowanie na szutrze, asfalcie oraz na murze  :icon_cry: i nic. Myślę że łamanie klamkomanetek można włożyć miedzy bajki.
Chyba że są ustawione tak ze aż się prosi o zarycie nimi w glebie lub są drogie i ultra lekkie.

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Kierownica - baranek
« 16 Paź 2013, 14:42 »
Baranka co prawda już nie używam, ale miałem okazję korzystac zarówno z klamkomanetek i bar-endów. Tak jak już tutaj wspomniano dobre klamkomanetki są niewspółmiernie wygodniejsze od barendów. Co prawda nigdy nie czułem potrzeby jednoczesnego zmieniania biegów i hamowania, jednak dzięki temu ręka zawsze jest w pogotowiu, gotowa do hamowania. W barendach tego nie ma. Dodatkowo możliwość zmiany biegów bez zmiany pozycji ręki mówi sama za siebie - tym bardziej, że barendy montowane są w rzadko (przynajmniej przeze mnie) używanej pozycji, na końcu kierownicy. Przy okazji jest tam bardziej narażony na jakieś mechaniczne uszkodzenia, choć to w sumie tylko kawałek metalu i wiele tam do psucia nie ma...

Inną sprawą jest awaryjność - klamkomanetek nie popsułem, ale miałem np. problemy z tylną przerzutką. Gdyby nie niepełne pancerze przerzutek, musiałbym się sporo nagimnastykować. Przy bar-endach pewnie przeszedłbym na tarcie i byłoby "po kłopocie".
W góry średnio chciałbym brać bar-endy ze względów wymienionych przez Wilka - tam przydaje się jednak sprawne operowanie i kontrola nad rowerem (hamowanie). Głównie z tych powodów ostatecznie przesiadłem się na kierownice mniej-więcej proste.




Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum