Autor Wątek: rama... czemu nie damka? :-)  (Przeczytany 636 razy)

Offline Mężczyzna s_13

  • Robert
  • Wiadomości: 74
  • Miasto: Czarna Białostocka
  • Na forum od: 16.06.2013
rama... czemu nie damka? :-)
« 15 Paź 2013, 17:33 »
Mam takie oto spostrzeżenie (przemyślenie), że do objuczania sakwami bardziej nadaje się tzw. damka. Gdy na bagażniku śpiwór i bambetle sięgają wyżej siodełka, a szczególnie, gdy jeżdżę z doczepionym z tyłu potomkiem, to nogę przekładam przodem przez poziomą rurę ramy i wygodniej gdyby tejże (ramy, nie nogi) nie było. Nie spotkałem nigdy podróżnika płci męskiej na "damskim" rowerze. Czy to z jakiegoś stereotypu się bierze, czy też są jakieś przeciwwskazania? Zastanawiam się na serio nad zamianą ramy (a może i całego roweru) na wersję damską, zwłaszcza, że obecna męska jest w górnej granicy rozmiaru jak na mój osobisty, cielesny rozmiar. Stąd pytanie do biegłych w technice: na co zwrócić uwagę przy zakupie nowej (używanej) ramy? Odległość kierownicy od siodełka, długość rury podsiodłowej, długość i średnica rury pod stery, szerokość i rodzaj supportu, obecność haka przerzutki, mocowań bagażnika, błotników... na coś jeszcze należy zwróci uwagę, aby nie zaliczyć wpadki?

pozdrawiam
robert

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: rama... czemu nie damka? :-)
« 15 Paź 2013, 20:10 »
Niektórzy pracujący rowerem używają damki do jazdy po mieście.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna s_13

  • Robert
  • Wiadomości: 74
  • Miasto: Czarna Białostocka
  • Na forum od: 16.06.2013
Odp: rama... czemu nie damka? :-)
« 15 Paź 2013, 21:09 »
W przypadku fotelika z dzieckiem z tyłu, obserwowane przeze mnie przypadki, to dwie kategorie, albo damki, albo noga przodem przez rurę.  Sam w takich przypadkach chętnie korzystam z roweru żony i nie tylko w takich. U siebie na wsi potykam się z prześmiewczym tonem, że przecież to damka, ale konkretnych przeciwwskazań wydusić nie mogę :-)

pozdrawiam
robert

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: rama... czemu nie damka? :-)
« 15 Paź 2013, 21:52 »
Widziałem paru sakwiarzy na damkach. Po niektórych widać było, że mają zupełnie gdzieś rodzaj roweru na którym jadą dopóki jeździ, a pozostali byli ode mnie, powiedzmy, kilka lat starsi i giętkość członków zapewne przymusiła do niżej umieszczonej górnej rury. W mieście często używają ich właśnie starsze osoby, niezależnie od spódnicy.

Z pewnością damkę trudniej oprzeć (oczywiście, przy nóżce problem odpada).

Ja wsiadam na rower przekładając nogę nad górną ramą a nie nad siodełkiem i przyznam, że gdyby nie ostatni temat na forum nie pomyślałbym, że można robić inaczej ;) Ale może to kwestia dobrego rozciągnięcia? Nie wiem...

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: rama... czemu nie damka? :-)
« 16 Paź 2013, 11:07 »
Czemu damkę jest trudniej oprzeć?

Ja tam rozciągnięty nie jestem, a mam identyczne odczucia jak Iwo co do przekładania nogi nad rurę ;) Kwestia przyzwyczajenia.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: rama... czemu nie damka? :-)
« 16 Paź 2013, 14:27 »
Bo nie oprzesz jej o górną rurę :)

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: rama... czemu nie damka? :-)
« 16 Paź 2013, 18:31 »
Damka ma jeszcze jedną cechę.

Na męskim stoję obiema nogami na ziemi, i rower też stoi, bo górna rura opiera się o uda.
Damka w tym momencie, jeśli nie jest trzymana rękami, leci na ziemię.

Moja żona opanowała to naprawdę nieźle  :D

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: rama... czemu nie damka? :-)
« 16 Paź 2013, 18:35 »
warto też dodać, że damki mają zwykle bardzo leniwe kąty podsiodłówki.

Współczesne ramy z dużym slopingiem mają górną rurę również nisko, bez strat w sztywności całego roweru jakie daje damka.

My home is where my bike is.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum