Autor Wątek: Torba podsiodłowa  (Przeczytany 5792 razy)

Online Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8804
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Torba podsiodłowa
« 27 Maj 2015, 12:23 »
Nie, przychodzi z torba. Mozesz dokupic ekstra do innego roweru.

Ok., widać (do)kupowałem pod 2-gi rower.
(Fajnie, żeś rower z bagażnika, błotników odwiesił - teraz wygląda super git.)
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Torba podsiodłowa
« 27 Maj 2015, 12:26 »
Tez tak mysle! Jak bedzie potrzeba, zaloze z powrotem, to w koncu 10 minut roboty.

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6061
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Odp: Torba podsiodłowa
« 27 Maj 2015, 12:34 »
Obawiam się nie tylko o siebie ale też o tych, którzy na codzień po górkach nie jeżdżą za wiele.


dzięki Wąski!  :D od razu lżej że ktoś się o mnie troszczy :P

On się martwi o mnie. Niepotrzebnie, nie wstydzę się prowadzić ;D
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Torba podsiodłowa
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Torba podsiodłowa
« 27 Maj 2015, 13:45 »
Tylko to słabiutko się kalkuluje, 2,7l i aż 330g. Lekka podsiodłówka o pojemności ponad 10l waży koło 400g, bardziej pancerna i nieco większa 14-15l (jak Rafała) koło 600g.

Pytanie tylko czy Alkowi potrzebna jest taka duża torba, która przez większość czasu pusta będzie wisiała jak gacie na suszarce. Każdemu wedle potrzeb.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Torba podsiodłowa
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Torba podsiodłowa
« 27 Maj 2015, 14:28 »
Cytuj
Tylko to słabiutko się kalkuluje, bo torba jest bardzo malutka, zaledwie 2,7l i aż 330g. Lekka podsiodłówka o pojemności ponad 10l waży koło 400g, bardziej pancerna i nieco większa 14-15l (jak Rafała) koło 600g.

1. Jest sprytnie usztywniana i nie musi być wypchana żeby dobrze trzymać fason - nawet z jedną parą brudnych gaci w środku.
2. Jest naprawde wygodna w zdejmowaniu i zakładaniu, a to ważne bo na codzień będę z nią jeździł do pracy. Myślę ze to szybkie mocowanie stanowi większość masy.
3. 10L naprawdę niepotrzebne mi jest na jednodniowe szybkie brevety. W tą mieści mi się więcej niż potrzebuję na 200-300km, w tym zrolowana kurtka przytroczona na górze/dole. Do dłuższych wypraw założę bagażnik i duże ortlieby albo jakiś rackpack na górę
4. Jest naprawdę, naprawdę wodoodporna, w przeciwieństwie do większości innych podsiodłówek.
5. Dokupiłem sobie jeszcze wersję mini (0,6L) pasującą do tego samego mocowania. Bedę miał małą wodoodporną podsiodłówkę na narzędzia, na krótkie wypady, ktorą na dłuższe mogę przymocować od dołu do dużej.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Torba podsiodłowa
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Torba podsiodłowa
« 27 Maj 2015, 17:01 »
Spiwór? No nie, to rzeczywiscie nie o to chodzi. To raczej bagaz do "credit card touring" ;)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Torba podsiodłowa
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Torba podsiodłowa
« 27 Maj 2015, 17:29 »
Na 200km wystarcza mi to co mam w tylnich kieszeniach + 1-2 sklepy po drodze. Nie jechalem 300 i wiecej, ale nie wydaje mi sie zebym potrzebowal duzo wiecej.

Na gorsza pogode spokojnie spakuje tam zapasowy ciuch i kurtke przytroczona na zewnatrz.

http://www.oakden.org/mark/bike/yacf/ortlieb/loaded.JPG

Wszystko zalezy od stylu pakowania :)

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Torba podsiodłowa
« 27 Maj 2015, 19:17 »
http://www.oakden.org/mark/bike/yacf/ortlieb/loaded.JPG

Wszystko zalezy od stylu pakowania

Tak samo troczę przeciwdeszczówkę, albo co tam akurat ma być pod ręką.

W Irlandii Alek ma słabą pogodę tuż za rogiem, tudzież za pięć minut - skoro sobie radzi, to znaczy że mu wystarczy tyle pojemności.
Jazda na wyspach to prawdziwe wyzwanie jeśli chodzi o przygotowanie odpowiedniej garderoby, na takich 200 km można zaliczyć wszystkie pory roku :)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Torba podsiodłowa
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Torba podsiodłowa
« 27 Maj 2015, 20:33 »
A troczenie kurtek na zewnątrz - to jest ostateczność, takie rzeczy lubią spadać;

Bo jak się troczy, to się troczy do torby - podstawowa zasada, która jak myślę tyczy się również sakw. Z matą akurat miałeś trudne zadanie, bo nie bardzo jest za co. Kurtki natomiast mają kupę sznureczków i ściągaczy, które można przeciągnąć przez klamrę w torbie. Nauczyłem się tego w dosyć brutalny sposób. Po zjeździe z górki, czekał mnie nocleg na glebie i ciuchach, a potem drałowanie kilkaset metrów pod górę i szukanie materacyka na szlaku - znalazł się :)

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: Torba podsiodłowa
« 27 Maj 2015, 23:27 »
Ze swojej strony dodam (odnośnie pojemność/wytrzymałość), że w środku mieszczą się 3 piwa (butelki), da radę normalnie zamknąć (zrolować) i nic się nie urywa, odczepia, nawet przy jeżdżeniu po dziurach/kostkach/torowiskach i całym innym miejskim torem przeszkód.
Ja do środka mieszczę bluzę, drobne pożywienie typu batonik/kanapki, dętkę, łyżki, pompkę lub zestaw uszczelniający, multitoola, wiatrówkę i dokumenty (plus jakieś tam pierdoły typu zapasowa bateria do telefonu, chusteczki itp, co się da upchnąć), z pełnowymiarowym hardshellem niestety tak się nie pojedzie i trzeba troczyć (ale ogólnie jest za co). Na jeden dzień wystarczy na pewno, ale do podróżowania w trybie UL jest już gorzej - raz, że śpiwora się nie wepcha, to dwa, że przytroczenie jego, czy maty itp jest już mocno upierdliwe, dążące do awykonalnego (no, chyba, że ktoś ma inne granice tolerancji na takie zabiegi)...

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum