Pokrowiec na siodelko Selle Royal

[Dusza]

Czy miał ktoś kiedyś styczność z takim oto pokrowcem?



Chciałbym jakoś zabezpieczyć Br**ksa przed żywiołami.
Może ktoś natknął się na zwykłe neoprenowe pokrowce, bez żadnych żeli-dupereli? Usilnie szukałem, ale nie znalazłem nic prócz powyższego.

[jendrzych]

Będzie ciężko. Jedyne co mi się na wzrok rzuciło to: pokrowiec neoprenowy na siodełko wyścigowe, ale zapewne zbyt mały na świńskie siodło.
Wszystko co szersze niż ściganckie deski, nafaszerowano żelem. Są wprawdzie opcje bez, ale nie z neoprenu (BROOKS) lub inne, z których niekoniecznie będziesz zadowolony (razem z białą torbą rowerową, wiklinowym koszykiem i ślicznym dzwonkiem stworzą niepowtarzalny zestaw).

Zawsze można nabyć neopren z metra i uszyć na miarę...

[Borafu]

Ale co masz na myśli mówiąc o ochronie przed żywiołami?
Chcesz jeździć na brooksie z założonym pokrowcem, czy chcesz go okryć na czas kiedy na nim nie jedziesz?

[Dusza]

Ale co masz na myśli mówiąc o ochronie przed żywiołami?
Chcesz jeździć na brooksie z założonym pokrowcem, czy chcesz go okryć na czas kiedy na nim nie jedziesz?

Przepraszam, nie sprecyzowałem. Chcę na tym jeździć, nie musi być 100% wodoodporny - nawet nie powinnien. Stąd pomysł na neopren. Najlepiej jakby był dobrze dopasowany, stąd pomysł na neopren - jest szansa, że ładnie dopasuje się do siodełka.

Ten Jendrzychowy nawet i fajny, z wymiarów powinien pasować... tylko sprowadzać takie coś zza wielkiej wody? 

[jendrzych]

...sprowadzać takie coś zza wielkiej wody?

Jak się nie ma co się lubi, to się lubi to czego się nie lubi Bierz żel!

[Borafu]

Chcę na tym jeździć, nie musi być 100% wodoodporny - nawet nie powinnien.

To jaki jest w ogóle sens takiego pokrowca?

[Dusza]

To jaki jest w ogóle sens takiego pokrowca?

Tak sobie wymyśliłem, rowery w ogóle są bez sensu

Trochę się na skórze ślizga człek, po za tym potliwy jestem - ani mi ani siodełku to nie służy.

EDIT

Pozostaje chyba tylko to: