Takie mam zaległości we wszystkim ostatnio, że umknęła mi Wasza rewelacyjna wyprawa z córeczką. Super sprawa, mała z uśmiechem na ustach, widać, że rośnie kolejna prawdziwa sakwiarka
Pięĸne tereny, wakacyjnie. No i to, za co powinno się chwalić każdego - rzetelne podpisy pod zdjęciami, człowiek nie mruga bez sensu, tylko można sobie pocztytać ciekawe rzeczy. Mój ulubiony fragment z Waszej relacji:
Osobliwością tego miejsca jest odkrywka intruzji magmowej stanowiącej przewód boczny stożka wulkanicznego Fajnie i w dodatku jak edukacyjnie
Pozdrawiam całą trójke.
PS. Córka ma na imię Marysia? (coś mi się kojarzy, że tylko tak ją nazywasz, ale mogłam pomylić sprawy i wątki forumowe). Moja córka to Marysia.