Autor Wątek: Piwo, a regeneracja na wyprawie  (Przeczytany 14839 razy)

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 19 Kwi 2013, 22:12 »
Fakt, między tymi polskimi topowymi piwami są różnice bardzo subtelne
Przekładając na nasze: jeden syf

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 19 Kwi 2013, 22:28 »
Przekładając na nasze: jeden syf

bawią mnie takie przemądrzałe teksty, zwłaszcza że potem wielu takich mądralińskich kupuje piwa regionalne. Teraz tak modnie i wszyscy mówią, że są lepsze i pyszne, a w rzeczywistości często są jeszcze większym syfem. już wiele razy widziałem w necie zachwyty nad jakimiś piwem bo jest regionalne, więc należą się ochy i achy. w tym czasie miejscowi żule piją to samo piwko przed sklepem, no bo tutejsze i tanie.

piwo jak każdy inny produkt, są te z najniższej półki, klasa średnio-przeciętna i te wyśmienite. jeżeli te masowe piwa typu lech, tyskie nazywasz syfem, to zapraszam do degustacji piw 2-3 razy od nich tańszych, może wtedy zmienisz zdanie.

żeby nie było, nie jestem przeciwnikiem piw regionalnych [choć birofilistyczny snobizm mnie bawi], stosunkowo często je kupuję, zwłaszcza przy okazji wypadów rowerowych. ale też nie mam zamiaru udawać i się zgrywać - wiele z nich kompletnie mnie odpycha, są po prostu paskudne, przekombinowane, lub są zwykłymi szczynami oprawionymi etykietką modnych i regionalnych [a więc z definicji smacznych piw], potem tylko żałuje że wydałem tyle forsy. zwłaszcza że są piwa, które mi bardzo smakują i kosztują w okolicach 2 zł.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 19 Kwi 2013, 22:32 »
u mnie niewykrywanie subtelności wiąże się z upośledzonym smakiem, bo akurat różnych piw próbuję, i topowych, i regionalnych, i zagramanicznych. Pocieszam się tym, że na pewno w zamian rozróżniam więcej kolorów niz przeciętny człowiek;)
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 19 Kwi 2013, 22:42 »
Cytuj
  jeżeli te masowe piwa typu lech, tyskie nazywasz syfem, to zapraszam do degustacji piw 2-3 razy od nich tańszych, może wtedy zmienisz zdanie.
Dlaczego równać w dół? A może porównasz te koncernowe klony do czegoś w stylu ESB Fullersa, ale'i Sheperds Neame, piw z browaru Sierra Nevada czy chociażby belgijskich? Makro lagery to przy nich nie syf, ale nudny, powtarzalny, mdły  syf bez charakteru.

Cytuj
już wiele razy widziałem w necie zachwyty nad jakimiś piwem bo jest regionalne, więc należą się ochy i achy. w tym czasie miejscowi żule piją to samo piwko przed sklepem, no bo tutejsze i tanie.

No i o czym to świadczy? Chleba też nie jesz, bo jedzą go "żule"?


Cytuj
stosunkowo często je kupuję, zwłaszcza przy okazji wypadów rowerowych. ale też nie mam zamiaru udawać i się zgrywać - wiele z nich kompletnie mnie odpycha, są po prostu paskudne, przekombinowane, lub są zwykłymi szczynami oprawionymi etykietką modnych i regionalnych [a więc z definicji smacznych piw], potem tylko żałuje że wydałem tyle forsy.

To prawda, wśród małych browarów zdarzają sie niewypały. Ale zdarzają się i petardy.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 19 Kwi 2013, 22:54 »
Dlaczego równać w dół? A może porównasz te koncernowe klony do czegoś w stylu ESB Fullersa, ale'i Sheperds Neame, piw z browaru Sierra Nevada czy chociażby belgijskich?
Belgijskich? Jak do Stella Artois to damy radę  ;)

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 19 Kwi 2013, 22:57 »
Bardziej myslalem o Chimayach, Orvalu albo Westmalle, ale niech ci bedzie :-P

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 19 Kwi 2013, 23:34 »
Przekładając na nasze: jeden syf

bawią mnie takie przemądrzałe teksty, zwłaszcza że potem wielu takich mądralińskich kupuje piwa regionalne.
Lepiej pomyśl zanim coś napiszesz dzieciaku bo mój nick naprawdę nie jest przypadkowy.

Offline Mężczyzna bob71

  • Wiadomości: 221
  • Miasto: Ząbkowice Śl.
  • Na forum od: 16.06.2011
    • Podróże rowerowe Bogdana i Romana
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 20 Kwi 2013, 21:58 »
Menelu!Popieram! Nie wiem skąd z mojej wypowiedzi powiało snobizmem, jak lubię wypić coś lokalnego a nie walić "żywca" bo się wykosztował na reklamy to od razu snob, czasem z żulami pod sklepem popijam piwko i gadam o rowerkach.
A mieszkańcy krajów, gdzie kawę zbożową podają zamiast piwa :) niech nam smaka nie robią!
Bogdan 1/2 BRowery Team'u
www.browery2.fimeo.pl

Z tą Chorwacją to przesada.

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 21 Kwi 2013, 01:32 »
Cytuj
A mieszkańcy krajów, gdzie kawę zbożową podają zamiast piwa  niech nam smaka nie robią!

 :P ;D

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy

Offline Mężczyzna tranquilo

  • Wiadomości: 1692
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 21.01.2011
    • Na rowerowej ścieżce
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 21 Maj 2013, 09:43 »
Czemu w okół mnie są same biedronki i żadnego lidla? Skandal

Offline Kobieta magdad

  • Wiadomości: 1495
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.08.2006
    • http://www.bajkers.com
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 21 Maj 2013, 09:57 »
Byłam wczoraj i do wyboru była tylko 1/3 z tych piw, ale i tak zakupiłam ;). Noteckie ciemne mi smakowało :).

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 21 Maj 2013, 10:24 »
To może wyprawa od Lidla do Lidla a nie tylko góry i góry. I specjalna plakietka dla tej/tego który padnie ostatni.

jendrzych

  • Gość
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 21 Maj 2013, 11:30 »
... ZaliczLidla.pl

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 21 Maj 2013, 11:35 »
To może wyprawa od Lidla do Lidla a nie tylko góry i góry. I specjalna plakietka dla tej/tego który padnie ostatni.

był juz pomysł wyprawki alkoholowej.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum