Autor Wątek: Piwo, a regeneracja na wyprawie  (Przeczytany 14837 razy)

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 22 Lut 2013, 23:53 »
akurat u mnie zarówno konsumpcja piwa jak i jogurtów jest powyżej średniej krajowej  ;)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 23 Lut 2013, 07:56 »
Co w tym piwie jest takiego, że "ciary" przechodzą... ::) ???

czeski spirytus :P

Offline Mężczyzna diakublo

  • Wiadomości: 48
  • Miasto: Szczecin, Gorzów Wlkp.
  • Na forum od: 19.01.2013
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 23 Lut 2013, 21:53 »
Hehe po prostu jest to najlepszy napój jaki piłem, jak to się mówi "niebo w gębie". :P

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 24 Lut 2013, 22:21 »
Moim zdaniem nic specjalnego.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna MarqoBiker

  • http://za-miedza.pl/
  • Wiadomości: 926
  • Miasto: Stalowa Wola
  • Na forum od: 16.01.2013
    • [URL=https://imageshack.com/i/0lrcroj][IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/280x200q90/21/rcro.jpg[/IMG][/URL]
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 25 Lut 2013, 20:59 »
Smakoszem piwa nie jestem ( pije tak mniej więcej 2 butelki piwa na miesiąc , latem więcej ) ale ostatnio polubiłem Książęce  Pszeniczne , no i dość smakuje mi Perła .


Za piciem piwa podczas jazdy rowerem nie jestem ale wieczorem jak najbardziej . Mi np po jednym piwku szybciej się usypia i lepiej śpi .



Offline Mężczyzna Madridista

  • Wiadomości: 389
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 27.04.2011
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 28 Lut 2013, 19:31 »
jakie tam piwo, coca cola ponad wszystko !  ;)
dobra na smutki i pobudzenie ; )
do tego jest niezłym źródłem węglowodanów, niestety tych prostych no ale na pewno lepsze niż piwko  :P

Offline Mężczyzna Karol

  • Wiadomości: 1345
  • Miasto: Mikołów
  • Na forum od: 21.02.2011
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 28 Lut 2013, 19:43 »
coca cola w czasie jazdy, piwko po rozbiciu namiotu :)

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 28 Lut 2013, 19:48 »
Hmm. Tylko w coca-coli mamy niemały procent kofeiny. Na poranek według mnie to niedobrze, bo odwadnia i po kilkunastominutowym pobudzeniu zamula. Pod wieczór miałoby to bardziej sens, gdy rowerzysta zasypia i zęby niebezpiecznie zbliżają się do mostka.

Tym niemniej tych wpływów kofeiny przy umiarkowanym wysiłku nie zauważyłem w praktyce mimo iż bardzo rzadko mam z nią do czynienia, więc nie mam wyrobionej tolerancji na nią.

Offline Mężczyzna nomorota

  • Wiadomości: 129
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 14.08.2012
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 28 Lut 2013, 20:00 »
Kola to woda + cukier + kofeina + farbka. Na pewno nie regeneruje. Fenomen tego napoju nie przestaje mnie zadziwiać, moim skromnym zdaniem powinien być zakazany jako szkodliwy dla zdrowia (nie jako jedyny oczywiście). Nie jestem specjalnym piwoszem, ale pisanie o koli w wątku piwnym uważam za prowokację :-) W piwie jest przynajmniej parę witamin i związków mineralnych [ http://alkohole-domowe.com/forum/walory-lecznicze-piwa-t189.html ]

Edit: obrazek.



Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1474
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 28 Lut 2013, 21:26 »
Użytkownicy browar.biz zagłosowali i mamy Plebiscyt Piw 2012 - http://www.browar.biz/piworoku/2012
"cudze chwalicie - swego nie znacie". Wg powyższego plebiscytu browarem roku 2012 został browar z Zawiercia. Parę lat temu piłem pierwsze i ostatnie piwo z tego browaru - widocznie przez ostatnie lata sporo się poprawiło, że wygrali w plebiscycie. Trzeba będzie kupić regionalne produkty  :)

Offline Mężczyzna Madridista

  • Wiadomości: 389
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 27.04.2011
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 28 Lut 2013, 21:45 »
Nie jestem specjalnym piwoszem, ale pisanie o koli w wątku piwnym uważam za prowokację :-) W piwie jest przynajmniej parę witamin i związków mineralnych

Oczywiście, że prowokacja ! coca cola = cukier, to wiadomo od zawsze, ale komu to przeszkadza ? Każdy lubi białą śmierć w postaci cukru, ja w szczególności !  :icon_twisted:
Dla mnie sam fakt picia coca coli regeneruje, a czy śladowa ilość kofeiny w niej mnie pobudza ? Raczej nie, bo jestem strasznie odporny na wszelkie pobudzacze. To chyba dlatego, że lubię sobie pospać i być śpiącym .  ;)

A piwo piję tylko jak jest okazja, impreza, urodziny, oblewanie czegoś. Choć i tak w takich wypadkach najczęściej wybieram wódkę  :P. Może powiecie, że jestem dziwny, ale nie pasuje mi smak piwa, zwyczajnie jest niedobre .

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 28 Lut 2013, 22:01 »
Cytuj
Kola to woda + cukier + kofeina + farbka.
Ej ej! Uważaj, nie zdradzaj tajnej receptury! Oni to chronią patentem ;D
Cytuj

Może powiecie, że jestem dziwny, ale nie pasuje mi smak piwa, zwyczajnie jest niedobre .
Jak to czytałem, to mi się Tyskie przypomniało.. Ale inne lepiej mi podchodzą choć nie ma rewelacji. Za to <prowokacja> kawowe karmi mi smakowało ;D</prowokacja>


Offline Mężczyzna nomorota

  • Wiadomości: 129
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 14.08.2012
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 28 Lut 2013, 22:12 »
coca cola = cukier, to wiadomo od zawsze, ale komu to przeszkadza ? Każdy lubi białą śmierć w postaci cukru, ja w szczególności !

Mi przeszkadza. Sacharoza nie jest nikomu potrzebna, to tylko krótkotrwałty zastrzyk energii. Znacznie skuteczniejszym paliwem dla organizmu są węglowodany. Białego cukru ludzie nie jedli, o ile kojarzę, do końca XIX w. A zbudowali piramidy, pływali po oceanach i mieli siłę na machanie żelastwem w boju.

Do smaku piwa nie będę cię namiawiał, bez obaw. A wódka to już kompletnie inna liga. My tu nie piszemy o picu żeby sie upić. Gorzała nie regeneruje :-) Nie uzupełnia żadnych minerałów, które tracisz podczas wysiłku fizycznego - tak jak kola.

Samego piwa też nie ma co specjalnie wychwalać (w kontekście aktywności). Wg wielu lekarzy nie można mówić, że piwo to izotonik. Tutaj parę słów na ten temat: http://natemat.pl/7791,piwko-po-treningu-ekspert-to-zguba-wspolczesnych-sportowcow

Śmieszne jest, że kola jest sponsorem dużych imprez sportowych. Sportowcy na pewno jej nie piją. Nie chcę marudzić, ale kola, hamburgery i reszta junk food'u to dla mnie osobiście ciemna strona naszej, zachodniej, kultury.

BTW: jest coś takiego jak Open Cola (zhakowana kola), receptura jest jawna, można sobie zrobić w domu jak ktoś lubi.
http://en.wikipedia.org/wiki/OpenCola_(drink)

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 28 Lut 2013, 22:53 »
Sacharoza czasem bywa przydatna. Kiedy naprawdę potrzebujesz błyskawicznego zastrzyku energii.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna maciekkk

  • Wiadomości: 413
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 29.05.2011
Odp: Piwo, a regeneracja na wyprawie
« 28 Lut 2013, 22:54 »
Może powiecie, że jestem dziwny, ale nie pasuje mi smak piwa, zwyczajnie jest niedobre .
Widać, że dobrego piwa jeszcze nie piłeś ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum