Autor Wątek: Nowy kokpit w szosie - wątpliwości.  (Przeczytany 4262 razy)

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Nowy kokpit w szosie - wątpliwości.
« 7 Lis 2013, 19:09 »
Hej. Kilka ładnych miesięcy jeżdżę już na szosie i poczyniłem pewne spostrzeżenia.

Sprawa kierownicy szosowej. Przede wszystkim jazda w dolnym chwycie nie zdarza się prawie wcale, poza tym jest dla mnie nie wygodna na dłużej niż 5 minut pedałowania. Być może w związku ze ściganiem się taka pozycja jest adekwatna, ale u mnie w długich dystansach czy zwykłej turystyce prawie nie przydatna.

Dodatkowo odkąd pedałuje na szosie mam powracający silny ból nadgarstka prawego w okolicach kciuka. Nasila się podczas zmiany biegów w klamko manetkach. Kolejnym spostrzeżeniem jest sprawa chwytu. Jak jadę za kimś muszę trzymać się za klamko-manetki i hamowanie jest "specyficzne" a dla dłoni bolesne. Jak zmieniam biegi też muszę wykrzywiać nadgarstek i boli.

Wiem, że niby do wszystkiego można sie przyzwyczaić, stąd pytania najpierw a nie czyny.

Mam pewien pomysł, ale potrzebuje waszych rad. Chciałbym w szosie zamontować kierownicę w stylu bullhorn. Musi spełniać kilka warunków i to własnie moje wątpliwości.

* Chciałbym, aby dało się na niej zamontować klasyczne manetki deore i klamki w pozycji przy mostku. (czy przejdą przez te zakręty?) Szy kiedyś miał bullhorna na sprzedaż i mówił, że klamki klasyczne "wchodzą w zakręty".

* Czy istnieje taki bullhorn który by miał szerokość. Około 42-45cm - nie chce szerokiej kiery jak w mtb, wole zostać przy smukłej szosowej szerokości pasuje mi.

* Moją wątpliwość budzi także kompatybilność klasycznych manetek deore (gdybym kupił) z przerzutkami (mam klasyczne 3+8 więc bez cudów) tylko czy to będzie stopniowało tak samo jak klamkomanetki.

* Klamki - jeśli okaże się, że założyć na bullhorna można "klasyczne klamki" to jaki uciąg? Takie jak do canti? Mam hamulce szosowe. I pytanie dodatkowe do tego - czy są klamki na catni z krótką dźwignią a nie takim wielkim "łapskiem". Chcę aby kierownica była lekka i delikatna wizualnie. Nosiłem się z zamiarem nawet zakupienie przełajowych klamek do przerzutek deore i zamontować ich parami analogicznie jak na zdjęciu. 







Planuje takie manetki

Podsumowanie:

Szukam rozwiązania, aby zmienić baranka szosowego na kierownice bullhorn z klasycznymi hamulcami montowanymi poziomo bez jednoczesnego zakładania szerokiej kierownicy prostej. Chciałbym aby szosówka nadal była zadziorna i wąska a kierownica będzie owinięta owijką. 

:D
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Dodatkowo odkąd pedałuje na szosie mam powracający silny ból nadgarstka prawego w okolicach kciuka. Nasila się podczas zmiany biegów w klamko manetkach.
Z tego co pamiętam masz klamkomanetki sory, wymień to badziewie na coś bardziej ergonomicznego.
* Chciałbym, aby dało się na niej zamontować klasyczne manetki deore i klamki w pozycji przy mostku. (czy przejdą przez te zakręty?) Szy kiedyś miał bullhorna na sprzedaż i mówił, że klamki klasyczne "wchodzą w zakręty".
Szy miał bullhorna w wersji mtb, czyli szerokiego i o mniejszej średnicy rurek. Bullhorn taki jak na focie ma średnicę większą, więc klamki mtb na niego nie wejdą.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Skoro nie używasz dolnego chwytu to znaczy, że Twoja pozycja jest nieprawidłowa. Wcale nie jest prawdą, że dolny chwyt jest przydatny tylko na wyścigach, bo większość trasy 300 km pokonałem trzymając dłonie na dole ;) Świetny odpoczynek dla pleców.

Prawidłowe ustawienie kierownicy to dla mnie kilka godzin zabawy. Na początek trzeba dobrać właściwą wysokość - taką żeby mniej więcej połowę czasu jeździć w dolnym, a połowę w górnym chwycie. Konieczne jest ustawienie kierownicy tak żeby trzymając w dolnym chwycie nie giąć nadgarstków. Analogicznie ustawia się klamkomanetki. Do tego żeby były nie było krzywo, najlepiej wziąć metr i porównują odległość charakterystycznego punktu klamek z końcówką kierownicy wyrównać co do milimetra..

Istnieje też możliwość, że nie pasuje Ci gięcie i nie da się uzyskać komfortowej pozycji.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Też mnie trochę dziwi, że nie jeździsz w dolnym. U mnie, im dłuższa trasa, im bardziej jestem zmęczony, tym chętniej jeżdżę na dole.


Marek

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Ja odwrotnie. Im bardziej jestem zmęczony, tym chętniej się prostuje.

Jakbyś dorwał bycze rogi ze średnicą MTB to daj znać ;)


Zanim zaczniesz kombinować, może spróbuj najpierw tańszych rozwiązań. Krótszy mostek, inne ustawienie klamkomanetek... Choć wydają się ustawione z grubsza tak jak zawsze się je ustawia (nie tak jak Worek to robi, czyli dziwnie :P).

Co do ergonomii, to jeździłem trochę ze sporo starszymi klamkami Sory, które wg waszych opinii powinny być kiepskie, i jeździło mi się extra.

Może za krótkie palce/dłoń? O ile rowery są w różnych rozmiarach, o tyle klamkomanetki są w jednym, uniwersalnym. Pamiętam, że Aard swego czasu mówił, że szosa mu nie pasuje, bo klamkomanetki są za duże. Może źle to zabrzmi, ale może wymiana na damskie by pomogła? Serio.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
O ile rowery są w różnych rozmiarach, o tyle klamkomanetki są w jednym, uniwersalnym.
Pod campy jest w pakiecie podkładka, która odsuwa je dalej od kierownicy (jak ktoś ma długie palce).
 
Może źle to zabrzmi, ale może wymiana na damskie by pomogła?
a są takie?

Ja 95% czasu jadę w chwycie na klamkach, w przypadku dolnego chwytu to nie dłonie protestują, a plecy ;)

My home is where my bike is.

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Cytat: Waxmund w Dzisiaj o 20:24
Może źle to zabrzmi, ale może wymiana na damskie by pomogła?
a są takie?
są, mam. Tylko nie mogę starych odkręcić  ::) więc leżą i czekają na lepsze czasy. Tylko że same klamki mam, manetki na ramie.


Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Starsze klamkomanetki Campagnolo (prawie wszystkie) są dużo mniejsze od Shimano.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
To mnie zmartwiliście - naprawdę nie ma bullhorna takiego wąskiego? Taki szeroki mtb totalnie odpada;/

Co do pozycji dolnej. To własnie głównie plecy protestują, mam wrażenie, że wiszę jakoś strasznie i pozycja nie jest relaksująca a taka w stylu "naku***". Jedzie się wtedy lżej pod wiatr, ale żeby to było komfortowe przez np 20 minut - w życiu! Opsja podniesienia wyżej kierownicy chyba jest tu bez sensu opcja przekręcenia kierownicy, aby klamkomanetki były bliżej rąk też mi wizualnie odpada. Pokracznie by to wyglądało, jakby te ergo-gripy sterczały a klamki szły skośnie.

Myślałem też o dokupieniu klamek przełajowych i zamontowaniu ich do baranka dodatkowo, ale czy wtedy będę korzystał z hamowania klamkami na klamkomanetkach? A posiadanie ich tylko do zmieniania biegów średnia sprawa. No i sprawa miejsca na kierownicy, pełno wszystkiego - chyba za dużo wszystkiego wszędzie.

Skróciłem mostek ostatnio, ale nadal czuje, że moje ręce są wyciągnięte a nadgarstki wykręcone na klamkomanetkach. O ile nie jadę na kole to trzymam sobie ręce przy mostku, albo na łukach baranka, za klamkomanetki łapie dopiero jak muszę mieć kontrole i hamowanie czyli np w mieście na ścieżkach itp.

Skoro ciężko o bullhorna mtb, to czy są jakieś przerzutki które wejdą na bullhorna "nie-mtb"




Jak on to zrobił? Nie chce takiego efektu, bo jest ohydny, ale chodzi mi o zasadę, zmieszczenia tego na kierownicy szosowej... Są jakieś klamki o większej średnicy? To na zdjęciu wyżej wygląda na dobrze spasowane z kierką szosową. No i minął jakoś zakrętu na łukach... jak?

EDiT

Znalazłem takie coś:


Tiagra ta ma w opisie manetki szosowe. Czy to znaczy, że pasuja na rozmiarówkę kierownic szosowych? Czy to tylko nazwa dla nazwy?


http://www.ceneo.pl/20298004#tab=click_scroll
« Ostatnia zmiana: 7 Lis 2013, 21:08 Księgowy »
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Co to znaczy, że masz wykręcone dłonie na klamkomanetkach? Prawidłowo powinny być skierowane lekko do środka, a dłoń tak jakbyś się witał ;)

Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Wykręcone, to może źle ująłem. Kurcze z tą ergonomią było ok, dopóki nie zaczął mnie bolec nadgarstek. Im więcej na szosie tym częściej pojawiał się ból w prawej ręce (najczęściej zmiana biegów). Ból cięgna okolicy kciuka tak pomiędzy kciukiem nadgarstkiem tu w stawie. Ból potęguje zmiana biegów i długa jazda na chwycie na klamkomanetkach.
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Na focie widać że alivio jest... Wziął pilnik i zwiększył średnicę uchwytów, ot co. Też to chciałem zrobić ;) Obejmy klamek/manetek są na tyle duże, że spokojnie można to zrobić bez ryzyka, szczególnie, że jakieś specjalnie duże siły to na nie nie działają...

Baranek bez klamkomanetek, czyli bez chwytu na nich jak dla mnie mija się z celem. To jest najwygodniejszy chwyt, w którym masz dodatkowo kontrolę nad wszystkim. Nic dziwnego, że szosowcy właśnie tego chwytu używają najczęściej.

Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Poeksperymentuj z ustawieniem klamek, wysokością ich przykręcenia, kątem ustawienia...
Ewentualnie ustal, co nie pasuje Ci w obecnej kierownicy i zmień ją na inną (inna szerokość, inne gięcie).
Nie pozbywałbym się tak łatwo baranka, na długi asfaltowy dystans jest to chyba jednak najwygodniejsza kierownica.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Baranek bez klamkomanetek, czyli bez chwytu na nich jak dla mnie mija się z celem. To jest najwygodniejszy chwyt, w którym masz dodatkowo kontrolę nad wszystkim. Nic dziwnego, że szosowcy właśnie tego chwytu używają najczęściej.

Na mtb jak jeżdżę do pracy nie boli mnie nic jak wsiądę na szosę np dziś, kontuzja się odnawia już po 4-5km.

Są dwie opcje - albo kontuzja rozejdzie się po kościach i zostanę przy baranku, albo szukam alternatywy. Zanim jednak cokolwiek ruszę szukam rozwiązań realnie wykonywalnych. Skupmy się tu w tym przypadku na tym czy "sie da", a nie dlaczego boli. Gdybym szukał porad dlaczego boli mnie pewnie tak sformułowałbym swoje pytanie.

Dzięki oczywiście za rady i nie myślcie, że nie eksperymentuje z ustawieniem kierownicy, to również robię. Temat założyłem, aby w czasie prób z tym co mam szukać planu B.

Obecnie do rozwiązania są tezy:
* bullhorn 44-42 cm (widziałem jakieś w sieci a więc są) - potwierdzić istnienie.
* średnice bullhorna czy te węższe bullhorny (nie typowe 550 tki mtb) mają takie średnice rurek że zmieszczą klamki mtb? Mówię tu o tych mocowanych nie na oversize.

 
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Jeśli problem jest tylko z dłońmi, to możliwe że coś jest źle ustawione.

Co do pleców, to przyzwyczają się. Kiedyś ;)

A dolnego chwytu wcale nie trzeba używać jak tu niektórzy insynuują. Sam go prawie nigdy nie używam. Ba, nawet myślałem o przycięciu baranka pod klamkami ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum