Złe doświadczenia

[martwawiewiórka]

Ale ja nie znam osób, które uważają małżeństwo za uwłaczające. Ani jednej. I na całe szczęście chyba. Żal mi worka, jesli takie zna:(

Co to "tych samych słów z ust policjantki" - uznałabym je za tak samo chybione i kretyńskie w tej sytuacji, płeć nie ma tu dla mnie znaczenia. Rada była nie na miejscu, ktokolwiek by jej nie wygłosił.

Co do tego klękania i całowania - chyba nie bardzo to jest w temacie, przecież policja nie całowała Hilde po rękach

Ale widzę, że dyskusja ma się ku końcowi - bo zaczynasz wklejać filmiki... A już miałam w zanadrzu legalizację prostytucji. Ech...Trudno!

PS. Ale to bardzo ładnie i po koleżeńsku, że tak bronisz worka . Plusik!

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[martwawiewiórka]

Jakoś ciężko mi w to uwierzyć 

No ale tak by było. Dla mnie ta rada by była tak samo nie na miejscu, a nawet może by mnie bardziej zasmuciła, gdyby padła z ust funkcjonariuszki.

Ja po prostu odpowiadałem na Twoją wypowiedź w tej mierze, pokazując że jak najbardziej są feministki, które taką dziecinadą "walczą o równość".

Ale którą dokładnie wypowiedź, bo nie bardzo wiem?

Filmik po prostu udowadnia czarno na białym, że są takie wariatki, że Worek nie zmyślał.

Nie oglądam filmików, a Szczuka mnie nie bardzo interesuje. Przykro mi że worek musi klękać przed jakimis wariatkami, które leja go po twarzy

To dopiero byś miała z feministkami na pieńku 

Dobra mysl! Spotykam się z jedną w piatek - zapytam co mysli na ten temat...

[worek_foliowy]

Zgoda! Ta rada jest tak samo do niczego, żeby nie pisać juz do czego konkretnie.

Rada jak rada. Torebka przełożona przez ramię jest trudniejsza do zdjęcia, towarzystwo mężczyzny również zniechęca napadania. Jeśli krócej zetnę włosy, to na chodniku odsuwają się również ci bardziej postawni. Nawet jeśli są to rady w stylu babć "ubierz się ciepło, bo się przeziębić" warto czasem posłuchać i przemyśleć, nawet odrzucić, ale nie od razu odbierać wszystko jako zamach na wolność.

Chyba nie kumam, jakie konkretnie niektóre osoby? Ja nie znam takich. Ty znasz?
Ale owszem, to mi nasuneło pewną mysl, małżeństwo zawarte po to, by móc bezpiecznie i nie-samej jeździć, byłoby uwłaczające...dla faceta oczywiście. Jak najbardziej. Jestem przeciw.

Tego fragmentu kompletnie juz nie rozumiem. Ani kto wielbi równość, ani kto sie oburzył...

Wilk dał już przykłady, bardziej niż o konkretnych przypadkach mówię o kierunku myślenia.

A już miałam w zanadrzu legalizację prostytucji.

To dopiero byś miała z feministkami na pieńku 

Coś mnie ominęło? Prostytucja nie jest legalna?

[menel]

A już miałam w zanadrzu legalizację prostytucji.

To dopiero byś miała z feministkami na pieńku 

Coś mnie ominęło? Prostytucja nie jest legalna?

Właśnie. Proszę mnie tu nie stresować, ja mam słabe serce.

[martwawiewiórka]

Coś mnie ominęło? Prostytucja nie jest legalna?

Ale czy ktoś napisał, że nie jest legalna? Status przeciez każdy może sprawdzić w necie.
Układała mi się w głowie jakaś dłuższa odpowiedź, w której coś na ten temat było, ale teraz przerzucamy się śmiesznostkami więc póki co zrezygnuję

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[martwawiewiórka]

rosyjskie przepisy drogowe na ten przykład miały dla menela znaczenie, juz nie rób z menela takiego menela....

[menel]

Właśnie. Proszę mnie tu nie stresować, ja mam słabe serce.

E bracie, jak kwestia legalności czy jej braku ma dla Ciebie znaczenie - to z Ciebie dupa nie menel 

Nie chodzi o mnie. Prostytutki to jedyne naprawdę uczciwe kobiety i niechciałbym żeby musiały łamać prawo. 

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[menel]

Nie chodzi o mnie. Prostytutki to jedyne naprawdę uczciwe kobiety i niechciałbym żeby musiały łamać prawo. 

A teraz to niby nie łamią? Podatki grzecznie płacą? 

Zyski z prostytucji nie są opodatkowane.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[jendrzych]

Nie przysługuje im ubezpieczenie z racji wykonywanego zawodu, a czas pracy nie wlicza się do podstawy naliczenia emerytury.

[worek_foliowy]

Ale czy ktoś napisał, że nie jest legalna? Status przeciez każdy może sprawdzić w necie.
Układała mi się w głowie jakaś dłuższa odpowiedź, w której coś na ten temat było, ale teraz przerzucamy się śmiesznostkami więc póki co zrezygnuję

Śmieszności się biorą stąd, że żeby coś zalegalizować to trzeba najpierw zdelegalizować.

Zyski z prostytucji nie są opodatkowane.

A tego to nie wiedziałem, znać fachowca 

Zbieractwo ściółki leśnej podobnie, o ile się nic nie zmieniło. Kiedyś nawet zastanawiałem się czy nie byłoby warto utrzymywać z prostytucji/zbieractwa, niestety teraz wymagają żeby udowadniać, że dochody rzeczywiście z niej pochodzą

Co do legalizacji, jakiś czas temu Solidarna Polska chciała zezwolić na sutenerstwo i znacjonalizować biznes (tj. nałożyć podatek dochodowy).

[olo]

proponuję przestać zbaczać z tematu.