Kurtka puchowa(?) na zimne wieczory

[maciek70]

Jak widzę patriotyzm i powstrzymywanie się od zakupu w firmie, której wolałbym unikać kosztuje. Jakieś 5 razy więcej. Czy ten Cumulus jest tyle wart, trudne pytanie.
Na szczęście na razie nie mam dylematu, czarne są niedostępne a w kolorze burgundowym nie kupię .

[Wilk]

Czy ten Cumulus jest tyle wart, trudne pytanie.

IMO nie jest.
Z 10 lat temu mieli niezły stosunek ceny do jakości i na tym się wybili. Teraz to już zdecydowanie poszli w sektor "Premium" i ceny mają cholernie wysokie. Oczywiście są to świetne produkty, jakość i parametry klasy światowej, ale 1100zł za cieniutką kurteczkę to jednak boli. To już tak przepłacone produkty jak Rapha taniej wypadają 
https://www.rapha.cc/eu/en/shop/mens-explore-lightweight-down-jacket/product/AOJ01XXGPA

[podjazdy]

Ja używam kurtki firmy Columbia, też warto sprawdzić, bo są często wyprzedaże, swoją kupiłem mocno przecenioną, ponad 50%.

[PABLO]

To już tak przepłacone produkty jak Rapha taniej wypadają

Ale w Rapha płacisz za lans, w Cumulusie płacisz za jakość i funkcjonalność.

Na co wydać, zależy z kim i gdzie jeździsz 

[rufiano]

dokładnie 
zresztą w w/w rapha 750fp do 900 cumulusa , materiały też raczej gorsze no i cięższa...
czyli oszczędność żadna

mam do porównania puchówki arcteryxa i patagonii no i przy cumulusie wysiadają

[Wilk]

Ale w Rapha płacisz za lans, w Cumulusie płacisz za jakość i funkcjonalność.

Tyle, ze to jest funkcjonalność i krój pieszy, a nie rowerowy. A w Raphie sporo osób jeździ na rowerze, Cumulus już się do tego nie nadaje. Mam kurtkę Cumulusa i kaptur jest zaprojektowany pod kask wspinaczkowy i na rowerze to ni przypiął ni wypiął, nawet i przy chodzeniu też słabo to się sprawdza. Pod tym katem kroju więc Rapha wygrywa, choć jak napisałem to mocno przepłacony produkt i tak jak piszesz lanserska firma.

A różnica pomiędzy 750 a 900 cuin to jest niewielka, im bardziej sprężysty puch tym szybciej się degraduje i po 2 latach to z 900 mamy 700.

[rufiano]

a z 750  , 300 bo gorszy material 

a jeśli chodzi o krój to moja podczas jazdy leży jak ulał 😉pewnie dlatego że to kurtka zaprojektowana ...


cyt'' Rozpinany od dołu zamek pozwoli na wygodne operowanie elementami asekuracyjnymi lub umożliwi wygodnie sięgnąć do tylnych kieszonek koszulki kolarskiej.

Inverse to kurtka puchowa o dopasowanym kroju, która sprosta zmiennym warunkom pogodowym nawet w trakcie długich podróży. Dzięki wypełnieniu puchem hydrofobowym, zapewni izolację termiczną oraz ochronę przed wiatrem nawet w wilgotnych warunkach, a skompresowana zajmie niewiele miejsca w plecaku czy sakwie rowerowej.''

[bzyk69]

Ja bym brał też pod uwagę gdzie i w jakich warunkach ta kurtka będzie wykorzystywana.Bo jeśli to ma być ubranie do "ciorania" w warunkach np. wilgotnego lasu, wietrznych ognisk i klimatów bliżej bushcraftowych, to brałbym jednak coś tańszego, co tak nie zaboli jak się zepsuje. Ot, przy ostatnim ognisku nie przypilnowałem, i wypaliłem sobie dziurę w moim Forlclazowym sweterku puchowym. I pal to licho - zalepiłem jakąś taśmą, nie przejmując się. Najwyżej się nową kupi (koszt ok250zł). Jakbym to odpalił na kurtce za >1000zł, to miałbym już lekkiego wqrwa

[maciek70]

I chyba dlatego przeboleję ten kolor Forclaza i zakup w Decu.
Patrzyłem na wyroby, o których piszecie, również w firmach z wątku o śpiworach.
Jakość kosztuje. Na początek bez szaleństw, ja raczej nie będę w tym jeździł. Chodzi o dogrzanie wieczorem, rano i na wypadach w góry po podejściu.
A stosunek ilości puchu i wagi całości do ceny bezkonkurencyjny.
Np. kurtki Columbia w cenie budżetowej czyli ok 300-400 pln to wg netu ważą ok. 1 lbs czyli 430g.

[podjazdy]

Jakość kosztuje. Na początek bez szaleństw, ja raczej nie będę w tym jeździł. Chodzi o dogrzanie wieczorem, rano i na wypadach w góry po podejściu.
A stosunek ilości puchu i wagi całości do ceny bezkonkurencyjny.
Np. kurtki Columbia w cenie budżetowej czyli ok 300-400 pln to wg netu ważą ok. 1 lbs czyli 430g.

W sumie mojej nie ważyłem. Ja doceniam w tej kurtce powłokę aluminiową omni-heat od strony ciała, po założeniu kurtki momentalnie się rozgrzewasz. Coś jak folia NRC ale lepiej oddychająca i oczywiście mniej sprawna niż folia, ale bardzo skutecznie rozgrzewa. Swoją kurtkę gore-tex kupiłem w takim rozmiarze, aby pod niego wcisnąć jakoś tę kurtkę puchową, dzięki temu jak zimą wieje mogę się zabezpieczyć przed utratą ciepła. To bardzo praktyczne zwłaszcza na postojach w trasie, wieżach widokowych (bez tego sobie nie wyobrażam zimą delektowania się panoramą), a także wieczorem i rano.

Na wyjazdach kurtkę puchową używam od jesieni do wiosny. To nie są wyprawy z dużą ilością zabieranego jedzenia, więc miejsce na kurtkę jest. W wysokie góry latem nie zabieram, bo zwykle jest tam tak, że albo sucho i ciepło, albo zimno i śnieg z deszczem, wtedy puch w kurtce w mig namoknie, a o takie fajne zadaszone miejscówki jak u nas dużo trudniej. Poza tym na dłuższe wyprawy miejsce kurtki zajmują liofy albo zapasowe spodenki kolarskie.

[misiek]

... Np. kurtki Columbia w cenie budżetowej czyli ok 300-400 pln to wg netu ważą ok. 1 lbs czyli 430g.

Mam kurtkę Columbia do użytku codziennego i waga ok. 0,5kg w rozmiarze L (który faktycznie jest jak XL). 
A na wyjazdy do docieplenia używam Forclaz MT100 ze starszej serii i nie mam do niej żadnych uwag. Lekka, w miarę ciepła (ale nie na mrozy), bardzo ładnie daje się skompresować - spokojnie wchodzi do 2L worka rolowanego.