To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
1. Waxmund2. Hipek993. olo
Jadę, jadę, tylko nie lubię się wpisywać na listy. Nie widzę też tu Hipków i Daniela.Olo, świetnie!
Na razie to tylko plotki.
Inna rzecz, że mam inne priorytety, owszem, wysiłek, jazda daleka, ale z elementami kontemplacji, bez zapominania, że się żyje, bez zamieniania się w krwawy mięsień z wytrzeszczem gał ocznych.
Ja jechałem w ogonie BBT i trafiałem zawsze na punkt otwarty i w pełni zaopatrzony, bo w międzyczasie likwidowali punkty za mną i przewozili mi pod nos to co zostało.
Wczoraj kupiłem bilety - jedziemy 22 VIII, o 8:05 z Warszawy (IR Bosman). Czy ktoś ma podobne plany i będzie się dosiadał do pociągu?
(uwaga uwaga) pani oddzwoni