Autor Wątek: BB Tour 2014  (Przeczytany 53775 razy)

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1831
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Odp: BB Tour 2014
« 26 Lip 2014, 10:27 »
W przyszły weekend zamierzam pojeździć trochę więcej. Zabiorę ze sobą sakwę i zobaczę jak mi idzie.
Na BBT nie nastawiam się na wynik tylko na przejechanie. Dlatego na pewno nie będę jechał ultralight bądź jakoś specjalnie odchudzonym rowerem. Zamierzam nawet nie ściągać błotników, chyba, że prognozy jednoznacznie wykluczą duże opady deszczu. 
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: BB Tour 2014
« 26 Lip 2014, 11:15 »
Zamierzam nawet nie ściągać błotników

O kurde, aleś pojechał. ;)

Ja się tradycyjnie nie przejmuję takimi pierdołami - będę miał błotniki, bagażnik i małą sakwę. To wszystko na i tak dość ciężkim, ale wygodnym rowerze (i tak nie mam innego).
Opory powietrza? Nie wygłupiajcie się. :)
Widzę trudność w dystansie, dwóch nocach z rzędu do przejechania i w ewentualnie niesprzyjającej pogodzie (na przykład silny wmordewind na długim odcinku). Parę kilo więcej na rowerze oraz błotniki i sakwa (zaburzające aerodynamikę!) na pewno nie będą przeszkodą.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: BB Tour 2014
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: BB Tour 2014
« 26 Lip 2014, 21:27 »
Najwięcej zależy od człowieka, ale roli sprzętu nie można pomijać. Ukończyłem dwa BBToury, w 2010 roku i 2011 roku.
Rowery:
2010 - Author Stratos, waga nominalna 13 kg. Zdjąłem mu błotniki, nawt dzwonek zdemontowałem :) , bagażnik zmieniłem na lekki Tubus Vega, na którym to bagażniku jechał mały plecaczek ze wszystkim czego potrzebowałem.
2011 - Focus Variado, waga nominalna 9,5 kg z torbą podsiodłową w której też miałem cały bagaż na całą imprezę.
Przygotowanie :
2010 - od początku roku do startu imprezy przejechałem ok.12.800 km, w tym w lipcu bardzo wymagającą wyprawę przez Alpy z Marsylii do Ostrowca, ok 3400 km w trzy tygodnie
2011 - od stycznia do startu BBT przejechałem 7300 km.
Znając swój organizm twierdzę, że w 2010 roku przygotowany byłem znacznie lepiej, byłem mocniejszy.
Taktyka :
Druga noc. Jest bardzo ciężka.
 W 2010 roku brałem ją "z marszu". Gdzieś koło północy zaczął się koszmar. Wielokrotnie, bardzo często musiałem kłaść się na przystankach na jakieś spanie. Wybijało to z rytmu, nie dawało odpoczynku - samo zło.
W 2011 roku wykorzystałem fakt, że trasa prowadzi przez Ostrowiec tuż obok firmy w której pracowałem i tam urządziłem sobie trzy godziny noclegu. Po tych trzech godzinach wstałem jak nowy człowiek, jechałem prawie non stop, tylko jeden raz musiałem się położyć na 15 minut na przystanku.
W 2011 roku przytrafiły mi się dwa błędy żywieniowe. Odcięło mi prąd. Za Rzeszowem (uwaga, tam jest kiepskie żarcie) i na podjeździe w Czarnej ( za punktem kontrolnym w Sanoku, gdzie też nie pojadłem. Tego punktu w tym roku nie będzie)
Pogoda :
2010 - słońce, ciepło, lato itd. Mniej więcej od Rzeszowa silny, momentami bardzo silny wiatr w twarz. Na końcówce za Lutowiskami jest pozornie płasko, ale tam jest ciągle pod górkę. Cisnąłem w pedały ile się dało i poruszałem się z prędkością 16-18 km/h
2011 - od startu do Wałcza zimno i deszcz. Za to wiatr w plecy :) Odcinek ten jechaliśmy we dwóch z Andrzejem Włodarczykiem.
30 - 32 km/h nie schodziło z licznika. Miałem jeszcze na trasie ulewy pod Iłżą i pod Ustianową w Bieszczadach.
Postoje :  W obydwu przypadkach na różne postoje zmitrężyłem po około 12 godzin. Dużo, ale nie jest łątwo o dyscyplinę na punktach kontrolnych. :)
Wyniki :
2010 - 55godz23min.  28 czas w stawce, licząc łącznie obie kategorie (open, solo)
2011 - 54godz53min.  28 czas w stawce, licząc łącznie obie kategorie.
Porównując należy stwierdzić, że wyniki są bardzo podobne, różnią się niewiele.
Wnioski :
Pomimo gorszego przygotowania w 2011 roku osiągnąłem lepszy wynik. Przyczyny widzę dwie : różnice w pogodzie (na korzyść 2011) i różnice w sprzęcie.
Moim skromnym zdaniem o takie szczegóły jak waga sprzętu, opory powietrza należy jednak dbać. Mówię to z pozycji zawodnika, któremu zależy na ukończeniu imprezy w jak najlepszym czasie. Taką mam naturę, będę się ścigał ze wszystkimi, a najwięcej z samym sobą, żeby być lepszym niż poprzednio. Tak pojmuję sport.
« Ostatnia zmiana: 26 Lip 2014, 21:36 transatlantyk »


Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: BB Tour 2014
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: BB Tour 2014
« 26 Lip 2014, 22:57 »
To może zróbmy krok dalej i postarajmy się o ciężkie rowery, bez przerzutek, z dynamem :)


Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: BB Tour 2014
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: BB Tour 2014
« 27 Lip 2014, 08:01 »
Nie brałem udziału w BBT, ale parę dłuższych tras zrobiłem i argumenty Wilka najbardziej do mnie przemawiają. Myślę, że różnica masy sprzętu (rower+bagaż) rzędu 2-3 kg jest na takiej trasie pomijalna.
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: BB Tour 2014
« 27 Lip 2014, 08:59 »
Do problematyki trzeba po prostu podchodzić ze zdrowym rozsądkiem.
No i o to w tym wszystkim chodzi. Zacytuję klasyka: Dziękuję, dobranoc. :)


Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1831
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Odp: BB Tour 2014
« 27 Lip 2014, 10:46 »
To może zróbmy krok dalej i postarajmy się o ciężkie rowery, bez przerzutek, z dynamem :)

Do problematyki trzeba po prostu podchodzić ze zdrowym rozsądkiem. Zyski jakieś są, ale nie są to zyski wielkie i nie ma co aż tak nad tym piać. Turysta na swoim ciężkim trekingu z sakwą objedzie wielu zawodników na szosówkach, tak jak to zrobił na Pierścieniu Tysiąca Jezior i na MP. Najlepszy czas w historii imprezy wśród kobiet ma Danka Blank, która jechała na góralu z amortyzatorem, na takim samym sprzęcie Ricardo z którym jeździłem na wyprawy wykręcił czas poniżej 50h.

Jak się ma rower szosowy - to oczywiście warto go zabrać, troszkę szybciej pojedziemy, szczególnie w pierwszej części trasy, ale po 500-700km w nogach zamula się już tak samo na każdym typie roweru, a jak jedziemy 25km/h czy tym bardziej koło 20km/h (bo tyle często jedzie się po 700km) - to ta szosówka nic wielkiego nie wnosi, tak więc na za wiele to nie ma co liczyć.

Tylko, że przykład Pani Danki nie jest najlepszy. W jej przypadku  w grę wchodził jeden bardzo ważny czynnik. Przez cały wyścig korzystała ze wsparcia prywatnego samochodu technicznego. Jak bardzo jest to pomocne na trasie takiego maratonu to chyba nie trzeba tłumaczyć...Inna również kwestia jak to się miało do regulaminu, ale o tym juz chyba kiedyś to dyskutowano.
« Ostatnia zmiana: 27 Lip 2014, 10:55 4gotten »
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: BB Tour 2014
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Waski

  • Kapituła MP
  • Wiadomości: 2874
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 23.02.2013
Odp: BB Tour 2014
« 27 Lip 2014, 14:15 »
Jako, że mam wejścia w Komendzie Głównej Policji załatwię w każdym mieście dla jednej grupy radiowóz do poprowadzenia kolumny. Taka grupa zainfekowanych rowerzystów jest bardzo niebezpieczna i Policja z chęcią będzie eskortowała ją za miasto aby pozbyć się zarazy z dróg. Kto da więcej ?
Będzie to zgodne z regulaminem bo uczestnicy nie mają wpływu na to czy radiowóz podjedzie do nich i nakaże jazdę z sobą czy nie. Myślę, że zysk będzie spory a każdy tak nagina regulamin jak można i nie ma co się dziwić.

Myślę też, że przed górami korbę kompaktową albo po uszkodzeniu koło można znaleźć w rowie całkiem niechcący i może się dziwnym trafem przydać. Regulamin nie zabrania bawienia się w makgajwera i pomagania sobie kamykiem do zblokowania przerzutki ani niczym innym znalezionym w przyrodzie. :-)

Osobiście uważam, że powinna być dopuszczona pomoc z zewnątrz w przypadku awarii bo to nie sprawdzian sprzętu a walka człowieka z samym sobą. No ale ja się nie znam - nie przejechałem BBT i raczej już nigdy nie przejadę :(
"Wąski. My nie możemy jechać tam bez rowerów. Jak zwierzęta. :)"
"Kolarsko jesteś taki sobie, [...]" yurek55


blondas

  • Gość
Odp: BB Tour 2014
« 27 Lip 2014, 14:27 »
.... nie przejechałem BBT i raczej już nigdy nie przejadę :(
Jak to nie przejedziesz? rezygnujesz?

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: BB Tour 2014
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Waski

  • Kapituła MP
  • Wiadomości: 2874
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 23.02.2013
Odp: BB Tour 2014
« 27 Lip 2014, 15:30 »
Jak to nie przejedziesz? rezygnujesz?

Coś się zmieniło? Bo szosę zakupiłeś, jesteś na liście startowej


Nie, nie rezygnuję - jeszcze walczę. Mam problemy zdrowotne (jedna góra i jedna dolna kończyna) i takie okołozawodowe, które nie pozwalają mi trenować a zdrowotne mogą mnie wykluczyć całkowicie. Cały czas mam nadzieję na start i jeśli tylko kończyny dadzą radę to pojadę bez większego przygotowania, z marszu i będę liczył na silną psychikę i ogólną siłę organizmu, które to elementy nie są takie złe u mnie.
Napisałem tak, bo chyba zaczynam przygotowywać się na najgorsze ;-) a to zdecydowanie zły znak ;/





"Wąski. My nie możemy jechać tam bez rowerów. Jak zwierzęta. :)"
"Kolarsko jesteś taki sobie, [...]" yurek55


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum