To może jakiś zakład, żeby trochę rozruszać i wątek i nasz start? Jak Ty ze mną wygrasz - to ja golę wąsy, a jak ja - to Ty zapuszczasz przynajmniej do końca 2014. Podejmujesz rękawicę - czy pękasz?
Aleś zaryzykował!
I to jest męska decyzja! Jedną fotkę strzelimy na starcie, drugą na mecie, to będzie fajny kontrast Szanse raczej mam małe, ale zobaczyć Waxmunda z wąsami - to będzie z pewnością dodatkowa motywacja na trasie!
Wąski, o całkowite wycofanie się to będzie pewnie trudno. Ale jak ostatni BBT w moim przypadku pokazał, zbytnie napinanie może się skończyć drastycznym zwolnieniem, więc możesz mnie najzwyczajniej w świecie przegonić
Jak tak piszecie o liście startowej to widzę, że frakcja sandałowa startuje razem i goni Daniela, żeby mu się wieźć na kole ile się da
Założyć to ja się mogę z Wąskim na przykład, bo tutaj to ja trochę się poślimaczę żeby zrobić dramaturgię, a potem chłopak na żyletkach zaoszczędzi:)
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Memorek do końca sierpnia będzie miał już za "mocne kopyto", poza tym planuje jechać raczej non stop.
Ale oczywiście 1000km rządzi się swoimi prawami, to się jedzie inaczej niż maraton taki jak Radlin.