Ciekawi mnie wczorajszy mail od Roberta: "Proszę o wysłanie kilku ciekawostek o sobie, które prezenter przed startem mógłby o zawodniku opowiedzieć.". To jakaś tradycja? Prezentacja zawodników?Druga część, czyli wysłanie aktualnej fotki, też jest ciężka - alternatywa w postaci domyślnego avatara dla tych, którzy fotki nie wyślą, jest naprawdę kusząca:
Cytat: Kot w 29 Lip 2014, 17:13Cytat: Wilk w 28 Lip 2014, 20:43 A jak tak tu włączasz się do dyskusji - to może jakiś zakładzik dla forumowych dziewczyn? Eranis vs Kot? Ty przegrasz - to farbujesz się na czarno, a jak Kot - to na blond? Zmiana koloru włosów to jednak dużo poważniejsza ingerencja w wygląd niż Wasze zabawy z wąsami. Żadna z nas na coś takiego nie pójdzie Jak tak - to zawsze możecie zapuścić wąsy! Fajnie się gada o co to inni mają się zakładać i co robić jak przegrają - ale jak trzeba samemu zaryzykować - to szybko miękniemy A czołowa zasada rządząca wszelkimi imprezami w guście BBTour to "No risk no fun!", trzeba umieć pójść na żywioł!
Cytat: Wilk w 28 Lip 2014, 20:43 A jak tak tu włączasz się do dyskusji - to może jakiś zakładzik dla forumowych dziewczyn? Eranis vs Kot? Ty przegrasz - to farbujesz się na czarno, a jak Kot - to na blond? Zmiana koloru włosów to jednak dużo poważniejsza ingerencja w wygląd niż Wasze zabawy z wąsami. Żadna z nas na coś takiego nie pójdzie
A jak tak tu włączasz się do dyskusji - to może jakiś zakładzik dla forumowych dziewczyn? Eranis vs Kot? Ty przegrasz - to farbujesz się na czarno, a jak Kot - to na blond?
Cytat: Hipek99 w 29 Lip 2014, 12:52Pamiętaj, że Ty nie musisz spać, a Wax zasypia nawet sikając przy znakach... Tu masz przewagę.Akurat, gdyby Waxmund nie miał dużej odporności na brak snu - to by się w takich maratonach nie liczył. W 2011, gdy wykręcił czas poniżej 50h - jechał całość bez snu, dwie noce. Ja na 3 starty raz spałem, dwa razy jechałem bez snu, ale ta druga noc to już jest bardzo mocne zamulanie, szczególnie za pierwszym razem, ładnych parę razy stawałem na przystankach itd.
Pamiętaj, że Ty nie musisz spać, a Wax zasypia nawet sikając przy znakach... Tu masz przewagę.
Tu akurat żadnej przewagi nie mam, w mojej grupce są ludzie, którzy dobry czas mają ze starszych edycji (wtedy byli młodsi, a o lepszy czas było łatwiej), Bronek ma kontuzję i nie wiadomo, czy w ogóle pojedzie itd. Tak więc to raczej Twoja grupka jest trochę mocniejsza.
Na Radlinie byłeś mocniejszy, średnie też robisz sporo większe, więc ja to raczej widzę na poziomie 30/70. Ale oczywiście 1000km rządzi się swoimi prawami, to się jedzie inaczej niż maraton taki jak Radlin.
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Najciężej to się wydostać z Ustrzyk
powrót zwykłym TLK wcześnie rano 29.08.
Jak tak - to zawsze możecie zapuścić wąsy!
To już wolę brodę i wąsy zapuścić, to jest teraz bardziej trendy.