BB Tour 2014

[roolez]

Nos się ułamał - to widać, ale ten wierzch - doklejałeś coś wcześniej czy poszycie się podarło?

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[rdklstr]

Nos się ułamał - to widać, ale ten wierzch - doklejałeś coś wcześniej czy poszycie się podarło?

Nic się nie łamało, poza śrubką do sztycy parę lat temu.To siodełko pierwotnie posiadało żel, który "zszedł" po 1-2 latach użytkowania. Widoczna łysinka z przodu, to brak pianki, która też gdzieś odpadła.

Ostatni raz jechałem na tym siodełku na zlot, potem kupiłem nowe, bo brat przejął ten rower.

Mimo strasznego wyglądu, było bardzo wygodne. Usiedziane

[roolez]

Najważniejsze, że "usiedziane"! Zjeździłem już wiele siodeł i te drogie nie zawsze były najwygodniejsze. Obecnie ujeżdżam Selle bassano modular - z regulacją szerokości i jest dobrze! BBT przejechałem bez dyskomfortu, jak i wiele innych kilkuset kilometrowych wypadów.
Do dobrego siodła potrzebne są też i dobre spodenki - polecam jakieś Castelli, Campagnolo ale raczej te droższe modele. Ich jakość czuć tak naprawdę dopiero po kilkuset kilometrach przejechanych "na raz".

 Ciekawy jestem "siodełkowych" doznań uczestników MRDP.

[Waxmund]

http://www.waxmund.pl/mrdp/

Idealnie sprawdził się też Brooks Flyer. Jestem przekonany, że na żadnym innym siodełku nie dałbym rady tyle usiedzieć w tak spokojnym tempie w trakcie ostatnich 5 dni, nie czując przy tym prawie bólu.

Wilku, powiedziałem że szału nie ma, bo zwiększyła mi się już poprzeczka komfortu odkąd na Flyerze jeżdżę Przyzwyczaiłem się, że po prostu w ogóle nie boli. A przy trybie MRDP czy BBT całkiem bezboleśnie to się chyba nie da

[Tomassac]

Pojawił się regulamin:
http://www.1008.pl/#!regulamin/cuud
Ważna zmiana: limit czasu: 70 h
Wpisowe: do 30.3. 560 zł, po 30.3. 660 zł.
"W związku z tym , że w 2014 limit startujących wynosi 150 zawodników. O starcie decyduje kolejność dokonania wpłaty."

[TomiliDżons]

Sporo kosztuje udział w BBTourze, jeśli brać jeszcze pod uwagę, zrobienie kwalifikacji- to taki start w maratonie Włocławskim ( 480 km/24 h), który kosztuje 65 zł ( limit startujących to 40, a chętnych jest dużo, dużo więcej) to  koszt udziału w imprezie "1008 km przez Polskę"  robi się bardzo duży, przy uwzględnieniu takich dupereli jak: dojazd i powrót z maratony właściwego/kwalifikacyjnego to pewnikiem 900 zł trzeba liczyć...

[4gotten]

teoretycznie zostały już tylko 4 miejsca. Widać duże zainteresowanie tą imprezą. Oczywiście, pewnie nie wszyscy co muszą zdobędą kwalifikacje. Zapewne też kilka osób nie wystartuje z innych powodów.
Limit zmniejszony o dwie godziny. Niby to niewiele, ale...

[Tomassac]

Wpisowe podrożało bardzo: 390 PLN w 2012 560 PLN w 2014.
Zmiana limitu czasu jest dla mnie zaskoczeniem. Czyżby było za łatwo wiec trzeba dodkręcić śrubę?   

[yoshko]

teoretycznie zostały już tylko 4 miejsca.

Martwię się klubowiczami co nie sprawdzają netu. Pod koniec tygodnia obdzwonię chłopaków bo mają pierwszeństwo

[Freud]

W sumie jakbyś pojechał na własną rękę i policzysz koszt przejazdu, wsparcie lekarza, oraz wszelkie inne kryteria, to też może Cię to tyle wynieść. To jest całkiem rozsądna kwota. Logistycznie to są 3 dni a nie 1. To nie jest też impreza charytatywna. Trzeba się umieć dzielić radością i pieniędzmi

[Waxmund]

Trzeba uwzględnić, że w we wpisowym masz świetnej jakości strój, i żarcie na 2-3 dni (zależy ile jedziesz). Wpisowe nie jest wygórowane.
Taki Paryż-Brest-Paryż jest kilkukrotnie droższy...

[4gotten]

jak dla mnie mogłaby być opcja do wyboru: wpisowe ze strojem lub bez. Nie każdemu być może zależy na stroju. Osobiście mógłbym się obyć bez niego.

[TomiliDżons]

Trzeba uwzględnić, że w we wpisowym masz świetnej jakości strój, i żarcie na 2-3 dni (zależy ile jedziesz). Wpisowe nie jest wygórowane.
Taki Paryż-Brest-Paryż jest kilkukrotnie droższy...

Masz racje, impreza nie jest charytatywna, ale jak ktoś wyżej zauważył - wpisowe poszło do góry, a tego nie da się ukryć. Nie mam pojęcia ile kosci start w PBP, ale nie dziwię się że dużo, dużo więcej - przecież to  Zachód - a tam wszystko jest droższe 
Kusił mnie start w przyszłym roku, ale chyba nie dam rady zdobyć kwalifikacji, a i miałbym spory problem z kasą, bo na przyszły rok szykuje się całe multum wydatków. Nie mam pojęcia ile kosci start w PBP, ale nie dziwię się że dużo, dużo więcej - przecież to  Zachód - a tam wszystko jest droższe 
A co do stroju, to jest oczywiście fajny, ale chyba nie najważniejszy.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.