wilk 211 54 godziny 40 minut- miał awarię koła i jeździł do Warszawy
A ja ustanowilem swoj nowy rekord w jezdzie na obreczy - az 80km!
Obserwowałem, pchałem duchem a targały mną sprzeczne uczucia - zazdrości i jednocześnie ulgi że nie jadę... Wyrazy szacunku i podziwu dla wszystkich herosów!
Podczas śledzenia i komentowania na szałcie relacji z wyścigu prawie napisałam "przekroczyli żekę" - to chyba dobrze pokazuje, ile emocji nam zapewniliście
Cytat: yurek55 w 26 Sie 2014, 09:51są solą kolarstwasłoni, szkodliwi, niezdrowi...?
są solą kolarstwa
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Cytat: yurek55 w 26 Sie 2014, 09:51Wieczna sława nieustraszonym pogromcom kilometrówEj, ale oni żyją...
Wieczna sława nieustraszonym pogromcom kilometrów
Cytat: yurek55 w 26 Sie 2014, 09:51Podjęli to wielkie wyzwanie nie dla pieniędzy, orderów, zaszczytów czy sławynie?
Podjęli to wielkie wyzwanie nie dla pieniędzy, orderów, zaszczytów czy sławy
Ja ze swojej strony gratuluję Jurkowi spłodzenia najbardziej podniosłego posta, jaki kiedykolwiek pojawił się na forum
PS Dołączam do gratulacji dla yurka