Omamow nie mialem
Pewnie sporo gorszy - moje indywidualne możliwości nie są ważne (zresztą nie mam jakoś olbrzymiej przewagi - ewidentnie muszę schudnąć): we dwójkę mamy idealnie zgrany zespół, który doskonale się zna, wie co i kiedy robić, co i kiedy potrzeba... Ciężko byłoby się dograć tak samo z obcą osobą z którą się rusza na trasę lub którą się na niej spotyka.
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Odnośnie gmin: zaliczyliśmy Gryfice czy nie?oraz: Teresin czy Nowa Sucha?
Ja sobie Gryfic nie zaliczam, bo trasa biegła wzdłuż (po) granicy gminy.
Ja sobie Gryfic nie zaliczam, bo trasa biegła wzdłuż (po) granicy gminy. Podobnie z gminami: Teresin, Nowa Sucha, Żabia Wola.
memorkowi za to że wytrzymał zemną 700km mimo że uciekł
Memorek będzie pamiętał skąd byli, ja niestety zapomniałem...
po 48 godzinach bez snu organizm i umysł zachowują się jak z 1 promilem.
W międzyczasie wyprzedza mnie Memorek i wielu innych kolarzy. Mam wrażenie, że nie wyprzedziła mnie jeszcze tylko moja babcia, Wąski oraz Eranis.