Cytat: hindiana w 27 Sie 2014, 17:32A co sie stało Wilkowi? Jakoś nie mogę nigdzie doczytać, a z półsłówek nie odgaduję Za Włocławkiem strzeliła mi szytka, załatać się nie dało, zapasu nie miałem......
A co sie stało Wilkowi? Jakoś nie mogę nigdzie doczytać, a z półsłówek nie odgaduję
To sprzęt który się powinno sprzedawać tylko i wyłącznie facetom z ogolonymi nogami, dla innych jego zakup powinien być zakazany...
Ale bardzo zadowolony jestem, że udało mi się wrócić na trasę i dojechać do mety, bo atmosfera tego wyścigu jest jedyna w swoim rodzaju, czas tak naprawdę jest sprawą drugorzędną, tak samo intensywne przeżycia, zmęczenie itd mają osoby z samego czuba, jak i te z samego końca.
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
W Sochaczewie wsiadłem w pociąg do Warszawy, pojechałem do domu, zmieniłem koło na takie z oponą, zmieniłem lampkę - i ponownie wróciłem pociągiem do Sochaczewa.
Cytat: Wilk w 28 Sie 2014, 23:58To sprzęt który się powinno sprzedawać tylko i wyłącznie facetom z ogolonymi nogami, dla innych jego zakup powinien być zakazany...Piękne. Znowu leżę.