BB Tour 2014

[olo]

To też byłoby nudne, bo trasa byłaby zdecydowanie za płaska. Ale można pomyśleć np. o rozegraniu Maratonu Podróżnika w takiej formule - nie pętli, a trasy w jednym kierunku, jak na podróżników przystało - zupełnie bez wsparcia, żadnego samochodu i wiezienia części bagażu.

To dobry pomysł, zwłaszcza na rok 2015 kiedy nie ma BBtouru. Jak się komuś nie uda to nie ma problemu, że nie uzyska kwalifikacji do BBtouru. Ponadto Taka formuła to oczywiście większe koszty bo trzeba się więcej przemieszczać pociągami, gorzej z dojazdem, dochodzą koszty noclegów. W sytuacji gdy w 2015 nie ma wydatków z tym związanych to nie ma argumentu, że aż tyle trzeba się wykosztować. Osobiście chciałbym siebie sprawdzić w formule zupełnej samowystarczalności, żeby nie było presji to można też poluzować limit czasowy. Auto techniczne mogłoby służyć ewentualnie aby przewieźć bagaże ze startu na metę, zrobić zdjęcia i pomóc w innym zakresie.

W roku BBtouru znowu można ponownie powrócić do formuły pętli.

[Hipek]

Na przyszły rok jest już kombinowany jeden taki "samowystarczalny" wyścig - trasą MRDP, jej południowym odcinkiem, 1100 km w 4-5 dni.

[olo]

Wiem, wracałem pociągiem z Danielem Śmieją. Tylko te zawody to już wysoka półka, trudność wyższa niż BBtour, nie mówiąc już o naszym forumowym Maratonie Podróżnika. MP został wymyślony jako impreza przede wszystkim dla forumowiczów - trudna, ale w ramach ich możliwości. Dlatego moim zdaniem dobrym pomysłem by było zrobienie jej w formule wystarczalności, na dystansie np 600 km, z luźnym limitem np 35-40 godzin. Jedyny problem jaki się z tym wiąże to, że wykroczymy poza weekend i trzeba będzie brać urlopy.

[pff]

Zawsze można przyciąć limit o 10 h i wtedy się wyrobimy

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[yoshko]

[Robert]

Tak sobie myślę, że na przyszłą edycję można by zabrać koszulki forumowe i zrobić zdjęcie w tychże koszulkach

Pff... zdjęcie... Widać muszę jechać na następną edycję, by ktoś pojechał godnie* reprezentować forum w czasie maratonu





* - tylko barwami, nie wynikiem

[transatlantyk]

Fajną, bardzo widokową trasą byłoby 500km z Podlesic (na Jurze) przez Ojców, Dobczyce, Rabkę, Pieniny, dookoła Tatr, z końcem w Zakopanem, suma podjazdów 5000-6000m

Ja myślę, że ankieta zadecyduje o jakiejś spokojniejszej trasie Tak będę głosował.

[szczepan]

Chciałem zrobic małą ankietę:
ilu z Was ma zdrętwiałe ręce po starcie w BBT?
tuż po zakończeniu wydawało mi się że wszystko jest ok, a teraz z dnia na dzień jest coraz gorzej
ile utrzymuje się takie odrętwienie?

[Ricardo]

ile utrzymuje się takie odrętwienie?

Przygotuj się na kilka tygodni

[Turysta]

jazda granicą to nie jest jazda po terenie wyjętym spod czyjejś administracji, do którejś gminy należy. Dlatego  coś trzeba wybrać ;-)

Póki co zaliczyłem Teresin, a Gryfice i Żabią wolę dopiero przeanalizuję.

Przekonałeś mnie, w końcu nie jechałem między gminami, tylko po którejś (co najmniej jednej) z nich. Dodaję zatem do zaliczonych gmin Teresin (na tę gminę wskazuje analiza granicy na geoportalu. (Gryfice i Żabia Wola czekają na porządniejsze zdobycie)

Przy okazji - link do mojej relacji:
Bałtyk - Bieszczady Tour czyli 1008 km (prawie) non stop

[memorek]

ilu z Was ma zdrętwiałe ręce po starcie w BBT?

Ja mam zdrętwiałe trzy palce lewej dłoni (kciuk, wskazujący, serdeczny). Zaczęło się następnego dnia rano po mecie. Nie uniemożliwia to funkcjonowania, ale trochę denerwuje.

Marek

[RDK]

ile utrzymuje się takie odrętwienie?

Przygotuj się na kilka tygodni

A całkowity powrót do stanu normalnego, nawet kilkanaście

[michał]

Fajna relacja Turysta.
Czym robiłeś zdjęcia??

[Turysta]

Dzięki.
Zdjęcia robione małpką, którą zabieram, gdy nie ma miejsca na lustrzankę - Panasonic Lumix DMC-FT1.