Autor Wątek: CHWYT ERGON  (Przeczytany 52731 razy)

Offline Mężczyzna tomeko

  • Wiadomości: 449
  • Miasto: Radzików
  • Na forum od: 11.01.2008
CHWYT ERGON
« 1 Kwi 2009, 12:27 »
http://www.bikeman.pl/Sklep-rowerowy-Bikeman/Czesci-rowerowe/Chwyty-kierownicy/Chwyt-Ergon-GC-2
Ponieważ często bolą mnie nadgarstki, zastanawiam się nad zakupem takiego bądź podobnego chwytu Ergon. Zamówiłem już lemondkę co mam nadzieję troszkę komfort jazdy mi poprawi ale dla jazdy w chwycie normalnym rozważam zakup powyższego chwytu. Czy ktoś z Was ma doświadczenia z takimi patentami, czy rzeczywiście da się wyraźnie odczuć poprawę komfortu trzymania kierownicy, warto wydać te 150zł?

Koga Miyata stosuje te chwyty, może ma to sens: http://www.koga.com/uk/bike.asp?collectionid=10&segmentid=82&id=5028557&FullSpecs=1

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: CHWYT ERGON
« 1 Kwi 2009, 12:44 »
http://www.podrozerowerowe.info/viewtopic.php?t=721&highlight=ergon

sam nie uzywam, poki co za odpoczynek dla nadgarstkow robi lemondka. w zupelnosci mi wystarcza.... :)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: CHWYT ERGON
« 1 Kwi 2009, 12:56 »
Mój post w wątku podlinkowanym przez Waxmunda mówi wszystko. Moim zdaniem niewarto. Są dla mnie tylko ciut lepsze od author ergo grip. To "ciut" nie jest warte róznicy w cenie.
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Svolken

  • Wiadomości: 157
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 14.03.2009
Odp: CHWYT ERGON
« 1 Kwi 2009, 16:30 »
Hmmm...no to nic nie powiem, bo ja właśnie takich używam.

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Odp: CHWYT ERGON
« 1 Kwi 2009, 17:30 »
ergony bez rogow
12.000 km bez problemow .. nadgarstki lubia gdy im sie zmienia pozycje wiec zamontowalismy zwykle rogi

polecam ... choc to 99zl :-)

[ Dodano: Sro 01 Kwi, 2009 ]
Cytat: "aard"
Mój post w wątku podlinkowanym przez Waxmunda mówi wszystko. Moim zdaniem niewarto. Są dla mnie tylko ciut lepsze od author ergo grip. To "ciut" nie jest warte róznicy w cenie.


jedna wieeeelka roznica - w miescie uzywam authorow .. ergony maja zacisk na srubke i ustawisz je idealnie i nigdy sie nie przesuna ...
a authory juz tak :-(

i jak dla mnie .. ta roznica jest warta wydania wiekszych pieniedzy
… why so serious ?

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: CHWYT ERGON
« 2 Kwi 2009, 10:58 »
Tak, Authory obracają się. Przynajmniej u mnie :shock:  Więcej jednak jeżdże chwytając rower za rogi, więc nawet spacjalnie się nie zastanawiałem nad budową tych chwytów i przewagi jaką mogą dawać nad jakimiś innymi.


Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: CHWYT ERGON
« 2 Kwi 2009, 11:00 »
A to ciekawe, bo moje authory ledwo ledwo wcisnąłem na kierownicę i jestem je w stanie ruszyć z najwyższym trudem. Same się absolutnie nie obracają :o
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: CHWYT ERGON
« 2 Kwi 2009, 11:06 »
moze masz Miki jakas niewymiarowa kierownice :D ja tez mam authory 'jakies', i mi sie minimalnie obracaja czasem, ale raz na tydzien je poprawic to dla mnie nie stanowi problemu
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1473
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Odp: CHWYT ERGON
« 2 Kwi 2009, 21:19 »
Notoryczne obracanie się chwytów może być spowodowane tym, że kierownica przy ich montażu była powlekana olejem - aby je można było łatwiej wciśnąć na kierownicę. Aby się nie obracały proponuję je zedmontować, odtłuścić kierownicę i wnętrze chwytu a następnie zmontować. Wystąpi wtedy problem jaki miał Miki
Cytat: "aard"
bo moje authory ledwo ledwo wcisnąłem na kierownicę i jestem je w stanie ruszyć z najwyższym trudem

dlatego też przy demontażu i przy montażu aby się nie siłować dobrze jest strzykawką i igłą wcisnąć wodę między chwyt a kierownicę (można nawet w kilku miejscach przebić gumę) i na takim klinie wodnym chwyt łatwo wchodzi i łatwo zchodzi. Po odparowaniu i wyciśnięciu wody chwyt jest stabilny.
Polecam, metoda sprawdzona.
Moje chwyty Authora są stabilne.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: CHWYT ERGON
« 2 Kwi 2009, 22:05 »
Oczywiście, że użyłem wody - bez tego nie miałbym szans ich wcisnąć! :o
A mimo to szło tak ciężko, że rozważałem użycie finishline'a, ale powstrzymała mnie wizja obracających się chwytów ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Artur

  • Wiadomości: 136
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 13.02.2009
Odp: CHWYT ERGON
« 3 Kwi 2009, 00:24 »
To też zależy od kierownicy... Widać muszą się różnic o ułamki milimetrów bo na jednej te same chwyty wchodzą u mnie gładko a na drugiej bez wody nie wskakują...

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Odp: CHWYT ERGON
« 6 Kwi 2009, 11:37 »
W moim rowerze chwyty Authora nie obracały się ale za to jeden wypadł :shock: Jadąc na stojąco wyrwałemc chwyt z kierwownicy i skutkiem utraty równowagi, ratując się przed upadkiem zjechałem na przeciwny pas ruchu (chwyt był po prawej stronie kierownicy), szczęśliwie nie jechało tam żadne auto. Dodam, że była to moja pierwsza jazda tym rowerem a w sklepie tłumaczyli się, że to wina wilgoci i rzeczywiście przez kolejne lata problem się nie powtórzył.  

W nowym rowerze mam chwyty przykręcane i jest spokój.

Offline MaciekPaciek91

  • Wiadomości: 36
  • Miasto: Bolesławiec
  • Na forum od: 02.03.2008
Odp: CHWYT ERGON
« 6 Kwi 2009, 21:09 »
miałem łapki authora takie czarne z czerwonymi rantami, trochę się obracały, ale nieznacznie, kumpel ma prawdopodobnie authora ale u niego to już jest tragedia- dosłownie suwają się jak chcą :? Teraz mam jakieś niskobudżetowe, skręcane na takiego maciupkiego imbusiczka i wszystko gra, nic sie nie kręci, łatwo zdjąć- ogólnie nie łapię nic poza skręcanymi :wink:

[ Dodano: Pon 06 Kwi, 2009 ]
a te różki fajna sprawa
Każdy człowiek, którego spotykam, jest ode mnie w pewien sposób lepszy. Tak postrzegam ludzi./ Ralph Waldo Emerson

Offline Mężczyzna tomeko

  • Wiadomości: 449
  • Miasto: Radzików
  • Na forum od: 11.01.2008
Odp: CHWYT ERGON
« 6 Kwi 2009, 23:27 »
Prawie jestem zdecydowany na gripy Ergona tylko, że ona są około 1,5 cm dłuższe od obecnie stosowanych przeze mnie, dzisiaj zamontowałem "wstępnie" lemondkę i na mojej kierownicy nie ma już miejsca na nic. Napisałem wstępnie bo robiłem to w terenie po ciemku i nie miałem jak wyregulować. Zobaczę jak to wyjdzie po ustawieniu lemondki, jak znajdzie się miejsce to pewnie je łyknę. Jutro jadę po barxtendera topeka bo nie mam gdzie lampki zamocować i dzwonka :D .

[ Dodano: Pon 06 Kwi, 2009 ]
Rożki kupię oddzielnie, te w ergonach są dla mnie zbyt krótkie, myślę o tych: http://www.allegro.pl/item598936055_nowe_rogi_pro_koryak_140mm_160gram_dlugie.html lub o tych: http://www.velo.com.pl/www/produkt/?m=0&pk=%&id=1217
co o nich sądzicie, może ktoś takich używa? Czy te Pro Koryak nie sa zbyt krótki? Autor czy jest wystarczająco twały (nie jest z jednego kawałka jak Pro)?

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Odp: CHWYT ERGON
« 6 Kwi 2009, 23:34 »
Cytat: "tomeko"
Jutro jadę po barxtendera topeka bo nie mam gdzie lampki zamocować i dzwonka :D

jedź na żywioł! bez dzwonka! ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum